szerzący sie tradzik
napisał/a:
nastolatka_1
2010-11-17 20:45
Mam 17 lat i i właściwie od ok 12-13 lat na mojej twarzy pojawiają sie krosty oraz wągry. Na początku właściwie tylko na nosie a od jakiegoś czasu także w innym częsciach twarzy typu broda, czoło oraz w mniejszej ilości na policzkach. Zauwazyłam, że poprostu ciagle pojawiaja sie nowe w miejscach w których ich nie było dotychczas. Widzę, że nie jest to aż takie straszne, ale jednak przeszkadza mi. Stosowałam jakieś kremy którze przepisać mi dermatolog ale nie przynosiły one żadnego skutku. Zrobiłam sobię także badania krwi i dzisiaj dowiedziałam sie, że mam prawdopodobnie niedoczynnośc tarczycy. Ktoś mi mówił, że to może miec związek z moim tradzikiem. Czy to może być prawda? Nawet jeżeli nie to jak sobie mam radzić z tym tradzikiem ?
napisał/a:
Anka6
2010-11-19 15:22
Przy takiej dolegliwości polecilabym stosowanie zabłockiej soli termalnej. Jest polecana przy dolegliwościach trądzikowych, a dodatkowo dzięki bardzo wysokiej zawartości jodu wspomoże kurację niedoczynności tarczycy
napisał/a:
~Anonymous
2010-11-19 16:01
W trądziku bardzo pomaga zażywanie kwasu foliowego (witamina B9) polecam stosowanie 2-3 tabl. dziennie 0,4 mg tejże witaminy, kosztuje niewiele a bardzo pomaga :)
Z trądzikiem należy walczyć od wewnątrz. Jest antybiotyk o nazwie UNIDOX (kosztuje 5 zł.) bardzo skuteczny, ale to... antybiotyk właśnie, więc dermatolog doradziła mi łykanie go przez zaledwie 3 miesiące w roku, jak łykałam trądziku było dosłownie 0, ale jak nie zażywałam wracał ponownie.
Używałam wielu maści, ale nie są one skuteczne.
Polecam Ci więc: 3x dziennie przyjmować kwas foliowy, może być w dawkach 0,4 mg lub o większej zawartości (maksymalne dawkowanie to 15 mg dziennie). Koniecznie uzywaj toniku, a po nim kremu, najlepiej nawilżającego przeciwzmarszczkowego, bo jest lekki i jest w nim dużo więcej witamin niż w zwykłych kremach, może być firmy Olay :)
Słyszałam też o srebrze kolonialnym (poczytaj o tym) na pewno wypróbuję kiedyś z ciekawości...
Pozdrawiam serdecznie.
Z trądzikiem należy walczyć od wewnątrz. Jest antybiotyk o nazwie UNIDOX (kosztuje 5 zł.) bardzo skuteczny, ale to... antybiotyk właśnie, więc dermatolog doradziła mi łykanie go przez zaledwie 3 miesiące w roku, jak łykałam trądziku było dosłownie 0, ale jak nie zażywałam wracał ponownie.
Używałam wielu maści, ale nie są one skuteczne.
Polecam Ci więc: 3x dziennie przyjmować kwas foliowy, może być w dawkach 0,4 mg lub o większej zawartości (maksymalne dawkowanie to 15 mg dziennie). Koniecznie uzywaj toniku, a po nim kremu, najlepiej nawilżającego przeciwzmarszczkowego, bo jest lekki i jest w nim dużo więcej witamin niż w zwykłych kremach, może być firmy Olay :)
Słyszałam też o srebrze kolonialnym (poczytaj o tym) na pewno wypróbuję kiedyś z ciekawości...
Pozdrawiam serdecznie.