Szczepionki

napisał/a: Edytka 2008-02-18 09:37
Czy szczepicie się przeciw grypie, żółtaczce?

Zastanawiam się nad szczepionką przeciw rakowi szyjki macicy tylko to koszt ok 1,5tyś :/

I chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z was szczepił się przeciw tężcowi i jak było po szczepieniu? W lato ugryzło mnie coś w nogę, a że jestem uczulona to zrobiło się w ciągu godziny zakażenie, na pogotowiu podali mi szczepionke przeciw tężcowi i kazali przyjąć całą serię, więć po miesiącu powtórzyłam dawkę i teraz po pół roku znów, tylko problem w tym ze ręka spuchła mi jak bania i nie mogę nią ruszać. W miejscu gdzie było ukucie zrobił się taki 3cm placek a dookoła niego takie 20cm kółko (mierzyliśmy wczorj liniką :p ) boli okropnie i jest brzydko spuchnięte, no i wczoraj miałam gorączkę chyba od tego bo przeziębiona nie jestem . Jak myslicie to normalne? Zastanawiam się czy isć do lekarza, ale nie chce wyjść na hipochondryczkę.
napisał/a: josia 2008-02-18 12:01
Więc.
Na grypę szczepiłam się raz. Ale moim zdaniem to nie ma większego sensu. Tzn jakoś nie zauważyłam u siebie kolosalnej odmiany w stanie zdrowia :D Na grypę i tak już od wielu, wielu lat nie chorowałam, a przeziębiona jestem wiecznie ;P I szczepionka na grypę wiele tu nie pomogła.
Na żółtaczkę muszę być zaszczepiona, bo inaczej mnie na praktyki do szpitala nie wpuszczą.
Na tężec się szczepiłam, ale to dawno było i nie pamiętam.... :/

ale... generalnie to co opisujesz to mogą być skutki uboczne szczepionki... Ale jak nie minie to warto do lekarza się zgłosić. Od jakiego czasu tak jest?
napisał/a: Edytka 2008-02-18 12:09
josiu szczepiłam się w piątek a od sobotniego wieczoru tak to wygląda :( Z tym ze jak podawali mi te 2 pierwsze dawki to nic mi nie było, a na tym szczepieniu po zastrzyku okropnie mnie szczypało.

A co do grypy to ja szczepiłam się 7lat z rzędu, a w 2006 mi umknęło to poprostu i się nie zaszczepiłam wszyscy w domu byli chorzy a ja nie. Moze jeszcze byłam jakaś uodporniona, ale później jak złapałąm wirusowe zapalenie oskrzeli (pół mojego kierunku lezało plackiem) to aż zapalenie płuc miałam. W zeszłym roku też się nie zaszczepiłam przeciw grypie i nic mnie nie bierze, odpukać w niemalowane.
napisał/a: jarzynka 2008-02-18 18:58
Edytka, szczepilam sie p/w zoltaczce, tez zastanawiam sie nad szczepieniem p/w rakowi szyjki macicy.
Edytka, jesli sie zdecydujesz daj znac co i jak, ostatnio ktos zalozyl temat o tym szczepieniu
napisał/a: Cubanita 2008-02-19 09:32
Ja jestem szczepiona i przeciw grypie i przeciw zółtaczce
napisał/a: millo1 2008-02-19 18:13
dziewczyny, a jak to jest - jeśli chciałabym się zaszczepić przeciw żółtaczce, to powinnam najpierw do rodzinnego lekarza iść? są jakieś przeciwwskazania?
napisał/a: Kinia 2008-02-19 23:25
Ja jestem zaszczepiona przeciw żółtaczce, raz miałam przeciw grypie, a nad szyjką nie myślę, wolę profilaktykę
napisał/a: jarzynka 2008-02-20 06:03
Kinia napisal(a):nad szyjką nie myślę, wolę profilaktykę
ha????? nie kumam Kiniek
napisał/a: Kinia 2008-02-20 09:33
nad szczepionką na raka szyjki macicy nie myślę i wystarczy badanie cytologiczne i nie powinno być problemu sorki taki skrót myślowy
napisał/a: kojot727 2008-07-28 08:32
Ja szczepię się na wszystko,co można i jest realizowane przez NFZ!!! Może w końcu coś się przyda???!!!