Stres, Lęk

napisał/a: jarecki1 2009-11-11 22:27
Witam wszystkich forumowiczów,
chciałbym podzielić się swoim problemem, który dotyczy dziwnego uczucia nie wiem jak to nazwać czy to jest stres, czy też lęk lub coś podobnego. Stres lub lęk mogłoby się wydawać, że jest czymś spowodowany - jakimś wydarzeniem, które może mieć przykre konsekwencje np. sesja egzaminacyjna, strach przed pewnymi ludźmi etc. jednak nie, ten mój stan nie jest związany z tym, co ma się wkrótce stać, że niby czegoś lub kogoś się boję - po prostu jest i sam nie wiem dlaczego coś takiego odczuwam.
Jak jestem spokojny w moim zyciu nie dzieje się nic poważnego, stan stres, lęk? przybiera dość łagodną formę, a czasami prawie niczego nie odczuwam, jednakże bezpośrednio przed np rozmową kwalifikacyjną, konfrontacją z drugim człowiekiem np w urzędzie - nie zawsze, często nie ale czasem dopada mnie dziwny stan coś paraliżującego - oddech robi się bardzo ciężki; w klatce piersiowej, gardle czuje ucisk, ciężko jest cokolwiek powiedzieć po prostu jakbym się jąkał - mój rozmówca widzi, że jestem strasznie zestresowany - do potęgi n:) (może to być dla niego niezrozumiałe lub lekko zabawne) no ale tak jest
Na przykład jak wiem, że za dwa dni czeka mnie wystąpienie wcale jakoś tym się nie przejmuję, nie bije mi mocniej serduszko tylko normalnie na luzie ale jak przyjdzie co do czego to fakt nie zawsze ale nagle włącza się porządny stresik. Co prawda po około pół godziny jakoś samo przechodzi ale dość powoli i dalej jestem "roztrzęsiony". Teraz to się zdarza rzadko, ale cały czas siedzi we mnie jakiś stres nawet ledwie wyczuwalny, którego nie powinno być.
Kiedyś ten stres odczuwałem bardziej, ponadto kilka lat temu jeden psycholog mi trochę pomógł- to był zwykły psycholog normalnie rozmawialiśmy kazał mi wyobrazić ze słyszę szum rzeki szelest liści że jest przyjemnie etc taka niby forma relaksacji było co prawda kilka spotkań, ale problem nie został całkowicie rozwiązany -przyczyna pewnie nadal we mnie " siedzi". Jednak w pewnym stopniu sam jestem w stanie sobie pomóc - po prostu setki razy powtarzam w myślach, że wszystko jest OK, nie ma czym się przejmować, nie ma powodu bym się czymkolwiek stresował- po dłuższym czasie nie odczuwam prawie nic, i ten dyskomfort został zmniejszony dzięki właśnie tej "technologii" :) tylko nie wiem czy taka "terapia" nie jest przypadkiem szkodliwa.
Czy ktoś mógłby mi coś poradzić, jak ten problem rozwiązać? w którą stronę pójść?
Podejrzewam, że wskazówki będą cenne także dla tych, którzy mają podobny problem.
Pozdrawiam wszystkich.
napisał/a: ~gość 2009-11-28 18:57
Poznaj skuteczne sposoby głębokiej relaksacji i radzenia sobie ze stresem, aby móc cieszyć się życiem w pełni! Na samym dole w linku można sobie posluchać online audiobooka o stresie, Polecam!

Usiądź wygodnie... Odpręż się... Weź kilka głębokich oddechów...

To, co za chwilę przeczytasz odmieni relacje na linii Ty - Twój stres. Na zawsze.

Jeśli chcesz wiele osiągnąć w swoim życiu, musisz poznać zarówno tajniki efektywnej pracy, jak i efektywnego wypoczynku i relaksacji. Jak zmieniając podejście do danej sytuacji natychmiast zrzucić z siebie stres?

Poznaj opis metody natychmiastowego odstresowania, nazwanej przez autora Talizmanem Snu.

"Kiedy zacząłem ją stosować byłem zaskoczony jej niezwykłą skutecznością i szybko odkryłem, że mimo jej prostoty nie istnieje lepsza metoda radzenia sobie w codziennych stresowych sytuacjach." - pisze w swoim ebooku Janusz Kornad Jędrzejczyk, ekspert w sprawach relaksacji, snu, autosugestii i metod radzenia sobie ze stresem.

Więcej http://stres.zlotemysli.pl/kb,1/