rak jelita grubego z przerzutami do watroby

napisał/a: sabigos 2014-04-20 17:50
Witam, dwa miesiące temu mój ojczym dowiedział się, ze ma raka jelita grubego. Po dokonaniu wstępnych badan, lekarz stwierdził, że guz jest usytuowany w dobrym miejscu i da się go usunąć operacyjnie. Po dokonaniu kompleksowych badan, przeczytałam w wyniku, że są przerzuty do wątroby. W poniedziałek trafił do szpitala, miał mieć operację..Otworzyli go i zaszyli. Stwierdzili, że guz jest tak duży, że nie są w stanie go usunąć i stan jest ciężki.Stwierdzili, że otrzyma chemię paliatywną i nic więcej już się nie da zrobić. Pobrano wycinek z przerzutu do wątroby i wynik ma być dopiero za dwa tygodnie. W wypisie ze szpitala, przedstawiono rozpoznanie: nieoperacyjny gruczolakorak kątnicy, przerzuty do wątroby cT4N3M1. Ponadto, opisano: chory przyjęty z powodu raka kątnicy celem leczenia operacyjnego. Wykonano laparotomię stwierdzając nieoperacyjny guz kątnicy z naciekiem na krezkę jelita cienkiego i poprzecznicy. Liczne przerzuty do wątroby. W tej sytuacji odstąpiono od resekcji jelita i pobrano wycinek z przerzutu. Przebieg pooperacyjny niepowikłany. Proszę o pomoc. Czy w takiej sytuacji możemy liczyć na to, że chemioterapia zadziała? Czy zatrzyma rozwój guza albo go pomniejszy? Czy w tym przypadku, istnieje jakaś inna metoda leczenia? Czy lekarze sa w stanie przedstawic taka diagnoze nie widzac wynikow badan? Czy jest sznasa, ze ojczym bedzie zyl? Proszę o pomoc!