Przezroczysta wydzielina z nosa , katar , zmęczenie , duszno

napisał/a: AEL 2010-10-14 20:10
Przepraszam od razu za długi post, ale chciałem napisać o moim problemie moimi słowami i szczegółowo krok po

kroku. Nie wiem czy wszystko tutaj jest potrzebne, ale może ktoś ma podobnie i tutaj znajdzie jakieś

wskazówki do swoich problemów.


Mój problem można opisac następująco:

- częste infekcje górnych dróg oddechowych ( ból gardła , wiecznie zatkany nos, ból głowy bezposrednio nad

nosem)

- spływanie przezroczystej wydzieliny po ścianie gardła

- duszności w obrębie klatki piersiowej ( uczucie jakby hmm nie mozna było wziąć pełnego wdechu )

- uczucie zmęczenia

Moje dolegliwości zaczęły się od 2 lat wcześniej nigdy czegoś takiego
nie miałem. Tak z 3 razy do roku mam bardzo duże nasilenie tych objawów. Zwykle przynajmniej jak pamiętam

zaczyna się od przewiania lub przeziębienia.Przez około miesiąc trwa mocny katar , zatkany nos ale nie da się

go wydmuchać tylko on spływa po ścianie gardła , nie da się tego odchrząknąc bądź wypluć. Po czasie ( ok

tydzień , dwa ) pojawiaja się uczucie duszności w klatce piersiowej i niemozność wzięcia pełnego wdechu. Przy

tym wystepuje osłabienie, a w szczytowej fazie że tak powiem jest już bardzo ciężko. Nawet wysypiając sie po

10 , 11 godzin budzę się zmęczony. W pracy mogę dobrze przepracować około 3-4 godzin. Potem już jest bardzo

ciężko.
Nie mam przy tym gorączki , może ew. pojawi się coś koło 36,8 stopnia ale to nie zawsze i ciężko to

stwierdzić.

Ostatni raz miałem takie mocne nasilenie w grudniu. Leczyłem się wtedy antybiotykiem Bioparox , Endormed i

Eurespal. Byłem na l4 2 tygodnie i szczerze mówiąc było cały czas tak samo.

Następnie był epizod w maju, kiedy musiałem wziąć 3 dni urlopu z pracy , pamiętam że nie poszedłem do

lekarza zjadłem 2 opakowania Ibupromu + Gripex bodajże.

Aktualnie leczyłem, się od początku sierpnia, byłem u 2 laryngologów. Pierwszy przepisał Dalacin C , po

którym była chyba poprawa przez 3 dni a potem jeszcze gorzej.Poszedłem jeszcze raz i dostałem Aerius.
Też nic. poszedłem 3 raz i lekarz chyba się zirytował bo poprosiłem o zdjęcie RTG na potwierdzenie zatok i

zostałem wysłany do innego.
"Inny" przepisał krople Avamys i tabletki Endormed.


Poszedłem w połowie września prywatnie do alergologa by wykluczyć alergię.
Zrobiłem testy alergologiczne - wszystko na 0 ( histamina = 7 ). Dostałem leki na objawy astmy ( Asmenol +

krople Nasonex + Oeparol)
Od początku października jest dużo lepiej chociaż nos też nie w pełni drożny i ból głowy wlaśnie nad nosem

pomiędzy oczami. Alergolog kazała mi zrobic następujące wyniki:

- Lamblia ( brak )
- pasożyty X3 ( brak )
- IgE ( 3.3 Iu/ml )
- Ob ( 1mm po 1 h)
- Wymaz z gardła ( Haemophilus parainfluenzae - ++ )
- Wymaz z nosa ( Staphylococcus koagulozoujemny - + )

Poszedłem z tym do lekarki 1 kontaktu u której zgłaszam objawy już od 2 lat.
Przepisała mi lek Milukante i krople CromoHEXAL.

Co mam z tym dalej zrobić?
Czy przyczyną może być ww. bakteria z gardła?
Czy można ją leczyć?
Nie mam już totalnie pomysłów a lekarze z państwówki mówią że tak ma być :/ Załamka

Bardzo proszę o odpowiedź w moim przypadku.