przewlekle chore gardło i migdałki

Może i mi coś doradzicie. Gardło boli mnie już kilka dobrych miesięcy. Na początku roku pojawił się obrzęk górnej,dolnej powieki i ust (alergia??). Pojawił się brzydki oddech i chyba ropa w gardle. Laryngolog stwierdził przewlekłe zapalenie migdałków.
Wymaz z gardła: streptococus viridans mitis oraz neisseria,spp.
Dostałam też skierowanie ma morfologię i badanie moczu.
Z tego co widzę krwinki czerwone są ok natomiast rozmaz krwi obwodowej zły:
limfocyty 4%l eozynofile 38%e !! ogółem WBC 3,65
mocz ok aso w surowicy20.30 widzę że mieści się w normie
Następny krok to badanie w kierunku pasożytów - robię je jutro.
Od trzech tygodni nie biorę już lekarstw (skończyły się) sama łykam echinacea - ratiopharm, takie tam ...
Pytanie co mogę jeszcze zażywać do czasu kolejnej wizyty u lekarza (a czas oczekiwania jest jak wiadomo dłuuugi)
I na co wskazują ww wyniki
Proszę podzielcie się swoją wiedzą

W wynikach rzuca się w oczy eozynofilia. Badania w kierunku pasożytów faktycznie konieczne. Ale eozynofilia też może być przy alergii.
Na razie nic jednoznacznie nie można powiedzieć. Jedno, co też jest widoczne, to słaba odporność. Sama echinacea to trochę za mało. Flora bakteryjna uzyskana z wymazu tez nie jest do końca właściwa, ale to normalne przy obniżonej odporności.
Trzeba poczekać na resztę wyników, żeby coś zasugerować.

Pat- jakie badania na chlamydie robiłeś? MI w badaniu krwi IGg wyszło ujemne, ale czytałem, że w tym badaniu tak może wyjść ( chyba 60% szans, że wyjdzie jak jest- no ale ja lekarzem nie jestem, praktyki nie mam zadnej i nie wiem, a czy jest to potwierdzone naukowowo).
Czytałem że dużo bardziej wiarygodny jest wymaz PCR ale to kosztuje ponad 200zł .

P.S. moja ciocia też już miesiąc ma problemy z gardłem, a koleżanka brała 3 antybiotyki na gardło... może ja wszytkich zarazam jakimiś chlamydiami, gronkowcem czy sam nie wiem czym.

[ Dodano: 2007-06-22, 11:17 ]
P.S. Szczepionkę biorę już prawie trzy miesiące, zostały mi 4 tabletki ( na jeszcze jeden miesiąc), moje objawy troche się zmniejszyły min. mniej kaszle rano, temp spadła mi średnio o 2 kreski, w dzień mam średnio ok 36,8 C, nawet gardło przez około 2- 3 tygodnie było lepsze, już myślałem że mi przejdzie... niestety ostatnio się pogorszyło ale myślę że to było przeziębienie, bo doszedł do tego katar.
Niestety ciągle mam problemy z jamą ustną, ten biały nalot na języku, jakieś stany zapalne na nim, nadwrażliwe dziąsła, teraz mam zapalenie dziąsła i nie wiem co z tym robić ( do tego bolesne węzły szczękowe?).
Peter czy powinieniem iść do lekarza po Ribomunyl na jeszcze 2 miesiące? Do pół roku?

[ Dodano: 2007-06-22, 11:18 ]
P.S. Szczepionkę biorę już prawie trzy miesiące, zostały mi 4 tabletki ( na jeszcze jeden miesiąc), moje objawy troche się zmniejszyły min. mniej kaszle rano, temp spadła mi średnio o 2 kreski, w dzień mam średnio ok 36,8 C, nawet gardło przez około 2- 3 tygodnie było lepsze, już myślałem że mi przejdzie... niestety ostatnio się pogorszyło ale myślę że to było przeziębienie, bo doszedł do tego katar.
Niestety ciągle mam problemy z jamą ustną, ten biały nalot na języku, jakieś stany zapalne na nim, nadwrażliwe dziąsła, teraz mam zapalenie dziąsła i nie wiem co z tym robić ( do tego bolesne węzły szczękowe?).
Peter czy powinieniem iść do lekarza po Ribomunyl na jeszcze 2 miesiące? Do pół roku?

[ Dodano: 2007-06-22, 12:04 ]
A odnośnie spirometrii to ja trafil strajk lekarzy, i moje ponad 2 miesiace czekania na termin przepadlo ;-( chyba bede musial isc prywatnie.

Widać poprawę, więc lekarz powinien przedłużyć kurację tą szczepionką do 5-6 msc.
Odnośnie osadu, spróbuj ssać Cynk organiczny.
Na dziąsła proponuję pastę Parodontax.

Dzięki Peter.

Mam niestety jeszcze problem z zębami, ok 1,5 tyg temu leczyłem u dentysty dolną 6 i 7. Pani dentystka uprzedziła mnie że niektóre zęby mogą być wrażliwe na plombę i przez kilka dni boleć.
NIestety dziś mija 10 dni a gdy napije się czegoś zimnego przeszywa mnie w tym miejscu ból, dodatkowo nie mogę jeść tą stroną bo przy gryzieniu pojawia się taki tępy ból, nie wiem czy to bolą tylko zęby czy też dziąsła, które też są bolesne ale po zjedzeniu czegoś co trzeba gryźć boli mnie ponad 2 godz.
I już sam nie wiem czy czekać jeszcze bo może przejdzie czy coś jest nie tak? , a zęby niby wyleczone.

[ Dodano: 2007-06-22, 15:05 ]
Dodatkowo strasznie mnie boli węzeł pod tymi zębami.

Za długo to trwa. Wybierz się do stomatologa, powiedz jej o tym. Być może, że coś niedoczyściła i zrobił się stan zapalny. Wg. mnie konieczne rtg tych zębów.

No to powiem wam jak to u mnie wyglada. Jestem w podobnej sytuacji.
Skonsumowalem w ciagu ostantich 8 miesiecy ok. szesciu antybiotyków. Moj stan zdrowia nie jest dramatyczny, ale bardzo uciążliwy.
Przez chore migdałki często łapię infekcje. Gardło przekrwione, porobiły się juz dziurki od częstych infekcji

Zrobilem wielokrotnie wymazy i za kazdym razem nic nie wychodzilo. Dopiero ostatnio po ponownym skierowaniu na wymaz pomęczyłem kobietę robiącą wymaz czy nuie daloby sie zwiekszyc jakos zakresu wykrywanych bakterii i zaznaczyla na papierze zeby zrobic rowniez dla bakterii beztlenowych (domyslnie nigdzie tego nie robią, przynajmniej u mnie w miescie)

No i wyszly bakterie które dają takie objawy jak my tu mamy :)

- Prevotella melanogenica czy cos takiego
- Bacteroides oralis

Jedną z nich mozna się zarazić np. u dentysty

Pani laryngolog powiedziala ze po takim czasie nie da sie tego wyleczyc antybiotykami, jedynie mozna osłabić i zastosowac autoszczepionkę na którą właśnie czekam.

Jakos w dalszym ciągu nie chce mi sie w to wszystko wierzyc, ale postanowilem zaufac...

biorę Zinnat 500 mg/ 2 razy na dobę. czyli bardzo mocny antybiotyk...

Dziwne że bakterie beztleowe wykryto w środowisku tlenowym i żeby one jeszcze takie uciązliwe objawy dawały ?? Addi napisz jakie efekty bedą twojej kuracji, może też się zbadam w kierunku beztlenowych.

Michał - faktycznie to dziwne. Jedyne wytłumaczenie to ich obecnośc w korzeniach zębów (wskutek problemów z dziąsłami - tak przypuszczam, bo tam jest już środowisko beztlenowe) i ich okresowy wysiew do gardła w formie przetrwalników. Tak to można logicznie wytłumaczyc. Uważam, że to szczególny przypadek, chociaż nieodosobniony.

NIE ! Bakterie zostały wykryte dokładnie na migdałkach. Przed wzieciem antybiotyku badanie szczegółowe zostało powtórzone i wyszły te same bakterie.

Cały czas czekam na autoszczepionkę. a antybiotyk niestety musialem przerwać po 2 dniach z powodów żołądkowych. Ta szczepionka to moja ostatnia nadzieja.

Niezrozumiałeś mnie. Wyraźnie napisałem, że wskutek wysiewu do gardła (a więc i na migdałkach) mogą się znajdowac. Bakterie nie lokalizują się tak ściśle, jakby się mogło wydawac.
Co do antybiotyku, to wcale mnie nie dziwi, że nie zadziałał.
Co do autoszczepionki, to jedyne mądre rozwiązanie.
A dziąsła i zęby dobrze sobie sprawdź u stomatologa, włącznie z panoramicznym rtg. Bo jeśli tam jest problem, to autoszczepionka tylko na chwilę pomoże.

Antybiotyk dzialal ale go przerwalem po 2 dniach z powodow zoladkowych.

Robilem kilka wymazow, bakterie nie zostaly wykryte na scianie gardla, rowniez nie bylo sladu w nosogardzieli, wylacznie na migdałkach !
Nie wiem jakim cudem to jest mozliwe, w kazdym razie tam jest siedlisko tych bakterii.