przerwanie błony..kiedy?
napisał/a:
tosemja
2008-09-14 17:03
Witam,
Z moją Dziewczyną współżyliśmy juz około 15 razy, a nadal nie wystąpiło u Niej żadne krwawienie.
Ona jest dziewicą, tak mi powiedziała, a znam Ją parę lat, ufam i nie mam najmniejszych watpliwości ze mówi prawdę. Przy pierwszym stosunku troszkę ją zabolało w momencie jak w Nią wchodziłem, ale to trwało nie wiecej niz 2 sekundy i Jej przeszło. Powiedzcie jak to jest z tą błoną, wydaje mi sie, ze to moze sie zdazyc ze jest grubsza, bardziej elastyczna, albo nieco głebiej niz zwykle i dlatego nie przerwała sie za pierwszym razem, ale zaczyna to długo trwać i Ona sie martwi...
Przekonuję Ją, że wszystko jest w porządku i zeby sie nie stresowała..moze Ona też boi sie, ze pomysle ze mnie okłamała i że nie jest dziewicą..
Jak uważacie, czy mam rację, ze takie rzeczy sie zdażają, czy może powinniśmy isć do ginekologa?
pozdrawiam
TOmek
Z moją Dziewczyną współżyliśmy juz około 15 razy, a nadal nie wystąpiło u Niej żadne krwawienie.
Ona jest dziewicą, tak mi powiedziała, a znam Ją parę lat, ufam i nie mam najmniejszych watpliwości ze mówi prawdę. Przy pierwszym stosunku troszkę ją zabolało w momencie jak w Nią wchodziłem, ale to trwało nie wiecej niz 2 sekundy i Jej przeszło. Powiedzcie jak to jest z tą błoną, wydaje mi sie, ze to moze sie zdazyc ze jest grubsza, bardziej elastyczna, albo nieco głebiej niz zwykle i dlatego nie przerwała sie za pierwszym razem, ale zaczyna to długo trwać i Ona sie martwi...
Przekonuję Ją, że wszystko jest w porządku i zeby sie nie stresowała..moze Ona też boi sie, ze pomysle ze mnie okłamała i że nie jest dziewicą..
Jak uważacie, czy mam rację, ze takie rzeczy sie zdażają, czy może powinniśmy isć do ginekologa?
pozdrawiam
TOmek
napisał/a:
~gość
2008-09-14 17:22
przy przerwaniu błony dziewiczej nie zawsze występuje krwawienie. A do ginekologa i tak powinna pójśc po rozpoczęciu współżycia.
napisał/a:
jente8
2008-09-14 17:22
tosemja, przeczytaj sobie ten artykuł: http://www.we-dwoje.pl/defloracja;czyli;przerwanie;blony;dziewiczej,artykul,479.html
Najważniejszy dla Ciebie fragment zacytuję:
Skoro do tej pory krwawienie nie wystąpiło, to już raczej nie wystąpi. Myślę, że zupełnie nie macie się czym martwić - po prostu niektóre kobiety tak mają (i właściwie dziewczyna powinna się cieszyć, że tak bezboleśnie przeżyła ten pierwszy raz ;) ).
Najważniejszy dla Ciebie fragment zacytuję:
Skoro do tej pory krwawienie nie wystąpiło, to już raczej nie wystąpi. Myślę, że zupełnie nie macie się czym martwić - po prostu niektóre kobiety tak mają (i właściwie dziewczyna powinna się cieszyć, że tak bezboleśnie przeżyła ten pierwszy raz ;) ).
napisał/a:
Monini
2008-09-14 17:51
i to byl wlasnie ten moment. Wlasnie, wlasciwie to jej zazdroszcze ze tak to przezyla...
napisał/a:
patka7879
2008-09-15 09:29
nie masz sie czym martwic. u mnie przy pierwszym razie nie wystapiło krwawienie a bolało tylko troszkie wiec mogła byc dziewica. niektóre kobiety tak mają
napisał/a:
tosemja
2008-09-15 18:08
Dziekji za wszystkie odopowiedzi, chce tylko zaznaczyc ze ja sie nie martwie, ze nie była dziewicą, wiem, ze była, bo mi tak powiedziała:)