przeciwciała antykardiolipinowe

napisał/a: ANULA0609 2010-11-05 13:30
WITAM
U MOJEGO MĘŻA WYKRYTO, ŻE PRZECIW CIAŁA ZABIJAJĄ MU PŁYTKI I OKAZAŁO SIE ŻE MA ZESPÓL antyfosfolipidowy I NIE WIEM CO MAMY ROBIC DALEJ NIE WIEM Z KIM MAM SIĘ KONTAKTOWAĆ ABY DALEJ GO LECZYĆ BYŁ LECZONY I TA CHOROBA BYŁA WYKRYTA WE FRANCJI NIE WIEM DO JAKIEGO LEKARZA MAMY SIE ZGŁOSIĆ I NAWET NIE WIEM Z CZY MAMY DOCZYNIENIA CZY TA CHOROBA JEST WYLECZALNA I CZY JEST BARDZO GROZNA W TEJ CHWILI BIERZE ASPEGIG, PRODISON, PLAQUENIL. PROSZĘ O POMOC
PROSZE MI POMÓC ZNALESC DOBREGO LEKARZA KTÓRY ZAJĄŁ BY SIE TA CHOROBĄ I PROSZE O PRZEDSTAWIENIE MI CO TO JEST ZA CHOROBA I JAK WPŁYNIE NA ZYCIE MOJEGO MĘŻA POZDRAWIAM
napisał/a: Vega21 2010-11-06 00:03
Przeciwciała antyfosfolipidowe w tym zespole prowadzą do wzmożonego krzepnięcia krwi, dlatego ta choroba jest dosyć groźna bo może prowadzić do zakrzepicy i zatorowości oraz m.in. właśnie do malopłytkowości. U niektórych pacjentów może rozwinąć się toczeń rumieniowaty układowy (ale ryzko nie jest duże). Oczywiście chorobę tę da się leczyć- przy małopłytkowości podaje się najczęściej glikokortykosteroidy lub azatioprynę, natomiast jezeli pojawi się zakrzepica podaje się gł. heparynę oraz NLPZ.