Prosba o interpretacje wynikow krwi

napisał/a: jarek23v 2010-11-09 08:58
HCT - 44,5 %
RBC - 4,92
HGB - 14,9
WBC - 6,2

MCV - 90
MCHC - 33,6
MCH - 30,4
RDW-CV - 12,4

PLT - 172
MPV - 9,7

Rozmaz (pomiar automatyczny)
NEUT - 2,85
46,2%
LYMPH - 2,76
44,7%
MONO - 0,45
7,3%
EO - 0,10
1,6%
BASO - 0,01
0,2%

Wzór odsetkowy:
pałeczkowate - 2%
neutrofile - 47%
eozynofile - 1% ( tutaj dolna granica wg. skali laboratorium )
limfocyty - 38%
limfocyty reaktywne - 4% ( co to oznacza ??? )
monocyty - 7 %

OB - 2

Uwagi: Na 100 leukocytów 1% to wirocyt. Wskazana kontrola.


Od jakiegos czasu czesto poboloewa mnie gardło. Od niedawna tak jakby bolały mnie żyły za uchem i przez całą szyję. Pod prawą pacha zrobiło mi sie jakies zgrubienie...lekarz twierdzi, że to zaczep mięsnia.
Lecz wczesniej tego nie mialem. Z wynikami udam sie dopiero w przyszlym tygodniu wiec jakkby ktos mogł pomc bede wdzieczny :)

pozdrawiam
napisał/a: Vega21 2010-11-10 13:02
Jakaś wirusowa choroba. Wyniki masz w miarę dobre. Limfocyty reaktywne tzn. aktywowane, np. wirusem. Tak, więc możliwe, że masz zaczątki choroby. Czy masz powiększone węzły chłonne szyji (tam gdzie odczuwasz ból)?
Pod pachą może rzeczywiście to co mówi lekarz, a jak nie to być może też powiększone węzły/ węzeł?
napisał/a: jarek23v 2010-11-10 13:30
Wczoraj w nocy i dziś gardło pobolewa już więcej, w okolicy podżuchwowej mam uczucie ucisku ( tak jak by mięśnie były zbyt krótkie, spięte ) ...te bóle szyi praktycznie zauważyłem ze występują po wysiłku, zmęczeniu. Cała prawa strona jest wtedy napięta...lekarz stwierdził ze nie mam powiększonych węzłów ( wogóle zbadał mnie od niechcenia takie miałem wrażenie )ale ja wyczuwam takie zgrubienia, co prawda nie są jakieś duże...tak mi się wydaje - męczę się już z tym ponad miesiąc i mnie już to denerwuje.
napisał/a: Vega21 2010-11-10 14:49
W takim razie możliwe, że jakaś infekcja gardła. No musi Cię dokładnie zbadać lekarz, żeby podjąć decyzję o leczeniu. Jak ten nie chce to idź do innego. Teraz możesz brać wit. C, coś na gardło (np. Cholinex lub Cholisept, jeżeli bardzo boli), i coś jeszcze na uodpornienie, np. tran w tabletkach.