Próby wątrobowe i ból pod prawym łukiem żebrowym

napisał/a: paul86ck 2010-12-08 06:46
witam. coś mnie tknęło i zrobiłem sobie próby wątrobowe bo mam z tym problem...
no i tak
ALAT: 474
ASPAT: 185
GGTP nie pamiętam ale też za dużo.
do tego zacząłem odczuwać ból pod prawym dolnym łukiem żebrowym... taki dziwny ból... jak bym mi coś gniotło wątrobę... czasem dosyć mocno...
co mi może grozić z takimi wynikami? mam 24lata, ważę ponad 100kg przy wzroście 180cm, ale nie jem tłusto, rzadko jem bo pracuje na nocki, alkohol bardzo sporadycznie!!! leżałem parę razy już w szpitalu na zakaźnym, miałem biopsję ale nic z niej nie wiem bo mi nawet lekarz nie raczył wyjaśnić co i jak, jedyne co powiedział to że to było przewlekłe stłuszczeniowe zapalenie wątroby nie wiadomo z jakiej przyczyny bo miałem wtedy jakieś 19lat a lekarz mi powiedział wtedy że mam wątrobę jak u 50cio latka... ostatnio już miałem zaostrzone przewlekłe stłuszczeniowe zapalenie wątroby... i po wynikach jest coraz gorzej... nie mam wirusa, leczyli mnie najpierw tabletkami ale z mizernym skutkiem to w końcu leżałem pod kroplówkami i dopiero było widać poprawę a po wyjściu ze szpitala i trzymaniu ścisłej diety wyniki i tak poszły w górę... teraz mam najwyższe od kiedy wyszły te problemy... może wie ktoś gdzie najlepiej jechać do jakiegoś porządnego specjalisty? słyszałem że w warszawie jest dobry lekarz? czy od razu iść do szpitala? bo jak poszedłem poprzednio z wynikami gdzie alat miałem 320 to pani hepatolog w przychodni zapytała się po co ja do niej przychodzę z takimi wynikami... z takimi wynikami to do szpitala... to teraz to by wychodziło że tylko szpital... :/

podpowiedzcie czy mi coś grozi jak się szybko za to nie wezmę i czy już mogło się coś złego we mnie porobić??? :(((((
napisał/a: augustyn888 2010-12-09 09:45
paul86ck napisal(a):witam. coś mnie tknęło i zrobiłem sobie próby wątrobowe bo mam z tym problem...
no i tak
ALAT: 474
ASPAT: 185
GGTP nie pamiętam ale też za dużo.
do tego zacząłem odczuwać ból pod prawym dolnym łukiem żebrowym... taki dziwny ból... jak bym mi coś gniotło wątrobę... czasem dosyć mocno...
co mi może grozić z takimi wynikami? mam 24lata, ważę ponad 100kg przy wzroście 180cm, ale nie jem tłusto, rzadko jem bo pracuje na nocki, alkohol bardzo sporadycznie!!! leżałem parę razy już w szpitalu na zakaźnym, miałem biopsję ale nic z niej nie wiem bo mi nawet lekarz nie raczył wyjaśnić co i jak, jedyne co powiedział to że to było przewlekłe stłuszczeniowe zapalenie wątroby nie wiadomo z jakiej przyczyny bo miałem wtedy jakieś 19lat a lekarz mi powiedział wtedy że mam wątrobę jak u 50cio latka... ostatnio już miałem zaostrzone przewlekłe stłuszczeniowe zapalenie wątroby... i po wynikach jest coraz gorzej... nie mam wirusa, leczyli mnie najpierw tabletkami ale z mizernym skutkiem to w końcu leżałem pod kroplówkami i dopiero było widać poprawę a po wyjściu ze szpitala i trzymaniu ścisłej diety wyniki i tak poszły w górę... teraz mam najwyższe od kiedy wyszły te problemy... może wie ktoś gdzie najlepiej jechać do jakiegoś porządnego specjalisty? słyszałem że w warszawie jest dobry lekarz? czy od razu iść do szpitala? bo jak poszedłem poprzednio z wynikami gdzie alat miałem 320 to pani hepatolog w przychodni zapytała się po co ja do niej przychodzę z takimi wynikami... z takimi wynikami to do szpitala... to teraz to by wychodziło że tylko szpital... :/

podpowiedzcie czy mi coś grozi jak się szybko za to nie wezmę i czy już mogło się coś złego we mnie porobić??? :(((((



Wyniki tych enzymów sugerują że rzeczywiście z Twoja wątroba coś złego się dzieje.Dziwi trochę niewłaściwe podejście i zaangażowanie lekarzy w Twój problem.Alat powyżej 400 określa się jako ciężki stan chorobowy i powinno się przeprowadzić wiele badań dodatkowych.Na pewno właściwym miejscem na takie badania jest szpital gdzie powinieneś jak najprędzej trafić.Twoim problemem powinien się zając specjalista hepatolog.Niestety nie jestem z Warszawy i nie podpowiem Ci gdzie znaleźć dobrego specjalistę.Taki stan wątroby nie leczony właściwie może spowodować w skrajnym przypadku marskość wątroby.Wątroba jest jednak jedynym narządem który wskutek uszkodzenia i podjęcia właściwego leczenia potrafi się zregenerować.Musisz jednak jak najprędzej podjąć leczenie i odpowiednia dietę.Nie zwlekaj.
Pozdrawiam.