Problem z gardłem i nie tylko

napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-02 11:17
Witam!!
Rozpocznę od przywitania wszystkich i przedstawienia się:)
Mam na imię Łukasz i od ok 3 miesięcy mam mały problem.Zaczęło się w połowie lipca od bólu gardła oraz gorączki.Przez tydzień leczyłem się samemu jednak musiałem uznać wyższość choroby i zgłosić się do lekarza rodzinnego.Dostałem antybiotyk XITROCIN , który kompletnie nie zadziałał.Następnie dostałem UNIDOX SOLUTAB , który przyniósł wyraźną ulgę.Ból ustąpił gorączka zniknęła jednakże czułem się ogólnie rzecz ujmując dość dziwnie tj nadal osłabiony oraz ogólnie rzecz ujmując oszołomiony/stłamszony.Niestety bóle gardła zaczęły wracać o poranku oraz wieczorem.Ponadto przy każdym przełknięciu śliny doznawałem akustycznego efektu strzelania w uszach(brak bólu jedynie wyraźny efekt werbalny)Przez cały okres aż do dzisiaj jestem pod opieką laryngologa.Ból gardła zniknął jednak efekt akustyczny pozostał.Ponadto czuję się przez ten cały okres wprost wyczerpany fizycznie.To zmęczenie jest zupełnie niewspółmierne do mojego wysiłku a raczej jego braku.Mam tak jakby spłycony oddech(tj często muszę nabrać nagle więcej powietrza tak jakbym się delikatnie dusił co wcześniej nigdy nie miało miejsca)Zmiany nastrojów.Ogólnie rzecz ujmując jakieś dziwne ciężkie do opisania uczucie w głowie;(nudności.Zacząłem aż stronić od ludzi.Do tego ogólne złe samopoczucie.Na koniec dopiszę jakie leki dostawałem od laryngologa przez ten okres.Zrobiłem badania na tarczycę TSH,ft3,ft4 w normie.Czekam na wyniki anty TPO i TG.(objawy bardzo podobne do tych z niedoczynności)
W środę zrobiłem wymaz z gardła gdyż na piątek umówiłem się do innego ponoć lepszego laryngologa.Niestety nie przewidziałem że na wynik wymazu będę musiał poczekać dłużej i dlatego udałem do niego bez wyników.Stwierdził że gardło jest strasznie przesuszone + przewlekły stan zapalny co powoduje ów strzelanie .Zapisał Bioparox,nozoil i tabletki nawilżające.W międzyczasie dostałem wynik wymazu , który stwierdził obecność STREPTOCCOCUS AGALACTIAE.Czy to możliwe , że przez 3 miesiące moje problemy były spowodowane właśnie tą bakterią??Chciałem jeszcze zapytać czy wynik takiego wymazu jest pewny??Poprzedni laryngolog twierdził że takie badania są nieobiektywne...I czy w razie rozpoczęcia "wybijania" nieproszonego gościa powtórzyć wymaz dla pewności??
Poniżej przedstawiam listę leków , które do tej pory zażywałem bez jakichkolwiek rezultatów.
1.Xitrocin
2.Unidox solutab,sól emska,allertec
3.Eurespal,płukanka na zamówienie
4.Biostymina,płukanka na zamówienie
5.Sinupret,claritine,biostymina(na samym początku ból gardła zniknął)
6.deflegmin,avamys,disnemar
7.avamys,telfast180,fluimucil
8.obecnie bioparox,nozoil,tabletki nawilżające.
Z góry dziękuję za zainteresowanie się moimi problemami i okazaną pomoc.
Pozdrawiam!!
napisał/a: Peter 2010-11-02 11:56
No sporo tych leków...
Ta bakteria na wymazie to może stanowić problem jak również jest wynikiem spadku odporności. Wymaz oczywiście jest tylko informacją, ale dość istotną, jeśli porówna się to z wynikami badania fizykalnego. Wprawdzie przepisano lek podnoszący odpornosć (Biostymina), ale ja z praktyki wiem, że jest mało skuteczna w postaci doustnej. Ona zasadniczo była i jest przeznaczona do iniekcji i w takiej postaci jest o wiele skuteczniejsza.
W tej chwili lekarz winien skoncentrować się na zwiększeniu odporności i odbudowie wysuszonej śluzówki. Do odbudowy i nawilżenia śluzówki winny być: glosal (nawilżanie), wit. A+E, selen, cynk, potas, magnez, wit. z gr B. Co do leku odpornościowego to albo wspomniana Biostymina, ale w iniekcji podskórnej, albo Latensin (drogi) też w iniekcji podskórnej. Po ok. 3, 4 tyg. takiego leczenia sugeruję ponownie wymaz. Jak dalej coś będzie patogennego i dalej objawy chorobowe, to wskazana szczepionka uodparniająca.
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-02 12:28
Niestety dużo za dużo a poprawy jak nie było tak nie ma;/Najgorsze to że czuję się non stop senny,zmęczony,nie mam ochoty na nic co wcześniej sprawiało mi frajdę tj głównie sport.I to strzelanie w uszach...Czy ono może być związane tylko i wyłącznie ze stanem mojego gardła??Zapomniałem zupełnie wymienić glosal-był stosowany przez ok3 tygodnie.Rozmumiem że te witaminki wszystkie nabędę w aptece bez recepty.Natomiast Latensin na receptę??Pewnie dobrze rozumiem że iniekcja podkórna to zastrzyk:)
Generalnie dalej odwiedzać laryngologa czy zawitać do gabinetu innego specjalisty??Martwi mnie zły stan fizyczny.
No i wracając do tej bakterii...To nie jest tak ze ona znajduje się we florze bakteryjnej każdego zdrowego człowieka??A może by ją tak antybiotykiem:)??Przepraszam że tak marudzę ale męczę się już 3 miesiące i końca nie widać;/Chciałbym zacząć żyć jak kiedyś.Wcześniej gardło bolało mnie raz do roku i potrafiłem się z nim uporać bez pomocy lekarza w ciągu tygodnia.
Pozdrawiam i serdecznie dziękuję za pomoc.
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-02 13:03
A jeszcze zapomniałem zapytać bo nie do końca zrozumiałem...Czyli przez 3 do 4 tyg. glosal (nawilżanie), wit. A+E, selen, cynk, potas, magnez, wit. z gr B+równolegle zastrzyk Biostymina lub Latensin a po takiej kuracji dopiero szczepionka uodparniająca czy też tą szczepionką uodparniająca jest własnie Biostymina i Latensin i należy ją zastosować dopiero po 3/4 tyg??
Pozdrawiam!!
napisał/a: Peter 2010-11-02 15:07
To nie jest bakteria, która normalnie bytuje. Co do antybiotyku, to było ich trochę i dalsze stosowanie będzie dalej zcieńczać i tak wątłą śluzówkę. Szczepionka uodparniająca to nie to samo, co wymienione leki (Biostymina, latensin). Powinno się postąpić tak, jak napisałem, co nie oznacza, że w 100% będzie ok.
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-02 16:03
Rozumiem.To wszystko faktycznie ma ręce i nogi:)Chciałbym jeszcze zapytać i poprosić o szczerą odpowiedź bez względu na to czy będzie dla mnie pozytywna czy nie.
1.Mam rozumieć że zmiany ,które zaszły w tej śluzówce i co za tym idzie strzelanie w uszach może zostać już na stałe czy też mam rozumieć że nie gwarantuje Pan , że po odbyciu takiej kuracji będzie już w 100% wszystko ok??
2.Jestem zapalonym fanem sportu i podczas używania XITROCINU gdy jedynym objawem był ból gardła nie zastosowałem się bezwzględnie do poleceń lekarza odnoszących się do braku wysiłku.Zdarzyło mi się ćwiczyć na siłowni co prawda delikatniej (pół godzinny trening)ale zawsze.Czy to mogło mieć wpływ na obecny stan mojego gardła??
3.Witaminy o których Pan Doktor wspomina kupuje się oddzielnie każde czy wystarczy jakiś kompleks typu Vigor itp.
Wiem że niektóre pytania mogą być nieco nieroztropne ale chciałbym zaspokoić swoją ciekawość.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam!!
napisał/a: Peter 2010-11-03 09:20
1. Nie gwarantuję, co nie znaczy, że nie m innych możliwości leczenia, gdyby to się nie udało.
2. Oczywiście, jak się jest chorym, to nie wolno wykonywać ćwiczeń wymagających sporego wysiłku. Mogło to mieć wpływ.
3. Tak, może to być kompleks, tylko wybrać dobrej firmy. Jeśli chodzi o mikroelementy, to wskazane postacie chelatowane.
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-03 12:20
Dziękuję za odpowiedź.
Zanim napisałem na forum najpierw je przejrzałem i zauważyłem że jest Pan bardzo życzliwą osobą , która nie zbywa ludzi uważając ich za hipochondryków.I dlatego korzystając z okazji chciałbym zadać Panu jeszcze jedno pytanie.
Otóż patrząc na moją sytuację wydaje mi się że moim problemem w mniejszym stopniu jest gardło.Cały czas je leczę bo nie ulega wątpliwości , że nie jest w idealnym stanie natomiast cały czas uważałem że pozostałe symptomy wywodzą się właśnie od niego.Dochodzę do wniosku , że jednak tak nie jest.Poza gardłem doświadczam innych objawów , które pojawiły się pierwszy raz właśnie w połowie lipca gdy rozłożyło mnie ta grypa/przeziębienie a pozostały do dziś:
-czuję się bardzo zmęczony fizycznie
-senny
-czuję się strasznie niespokojny/zlękniony/nawet płaczliwy
-coś jakby depresja ale nie ma to podłoża psychicznego
-czuję że koordynacja ruchowa nieco siadła(kiedyś po dość szybkim odwróceniu/zwrocie nie miałem żadnych zawrotów-teraz mam.Coś jakby to co znajduje sie w głowie bylo tam lekko luźne i przy jej obrocie nie nadążało za resztą)
-płytszy oddech(czasem muszę niespodziewanie się "zaciągnąć"bo mam wrażenie że brakuje mi tlenu)
Początkowo utożsamiałem te niemiłe objawy z negatywnym wpływem leków antyhistaminowych czy eurespalu które zażywałem które mogą mieć podobne skutki uboczne ale dawno odeszły one w niepamięć a symptomy zostały.
Wiem że jest coś z moim organizmem nie tak.Przez ten okres mierzę regularnie ciśnienie oraz temperaturę ciała-wszystko jest ok.Mam nadzieję że nie potraktuje mnie Pan jak hipochondryka.Zanim się to zaczęło byłem przeraźliwie żywą ruchliwą i radosną osobą.Ciężko jest mi opisać to co czuję.
Z tego co przeczytałem wcześniej widać że się Pan dobrze orientuje nie tylko w kwestiach laryngologicznych i dlatego poprosiłbym o jakąś podpowiedź.W którą stronę iść jakie badania zrobić.Dotychczas lekarz kazał mi zrobić badania na tarczycę ,które póki co nic nie wskazują jednoznacznie(czekam jeszcze na wynik anty tpo)CZy to możliwe żeby tarczyca dopadła mnie tak nagle w sytuacji grypy/przeziębienia??oraz czy to możliwe żeby wspomniany wysiłek fizyczny podczas leczeniu XITROCINEM wpłynął na mnie w ak negatywny sposób powodując takie powikłania??
Z góry dziękuję za pomoc i dopowiedź.
Pozdrawiam!!
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-03 12:35
Dopiszę jeszcze tylko że wspomniane wyżej uczucie niepokoju/lęku/płaczliwość dominuje nad pozostałymi i nie opuszcza mnie wogóle.
napisał/a: Peter 2010-11-03 13:28
Wątek z antybiotykiem Xitrocin nie ma tutaj znaczącego wpływu. Nie trzeba sobie dobierać do głowy. Występują u pana symptomy tzw. zespołu "przewlekłego zmęczenia". Powstaje on często wskutek przechorowania infekcji wirusowych o znacznie silnym przebiegu (np. zakażenia wirusem CMV, EBV). Bywa też skutkiem innych poważnych zakażeń typu borelioza, czasem toksoplazmoza (rzadziej). Duży wpływ ma tutaj stres, predyspozycje do reakcji alergicznych. Szukanie przyczyn takiego zespołu jest bardzo trudne, często nie przynosi efektu. Ja zwykle proponuję początkowo preparaty witaminowo-mineralne (jak wyżej), dodatkowo lecytynę (warto też dołączyć). Gdy to nie skutkuje, zwykle przechodzi się do konkretnych leków wzmacniających i podnoszących odporność (często w zastrzykach), też czasem regulujących wegetatywny ukł. nerwowy.
Proponuję zastosować się do tego, co napisałem. Można dodatkowo zrobić badania w kierunku anty- CMV, anty- EBV , ewentualnie borelia bugd. (o ile kiedykolwiek było ukąszenie przez kleszcza) w klasach IgG i IgM.
Można wyjść z tego stanu, ale leczenie (w zależności od podłoża tego problemu) trwa nieraz do pół roku (miałem ostatnio taką osobę i trwało to leczenie blisko 5 msc).
Jesień też nie nastraja dobrym samopoczuciem (skracający się szybko dzień).
Owszem, są osoby będące hipochondrykami, ale zdarza się to bardzo rzadko. Przynajmniej to mogę powiedzieć z własnego doświadczenia.
napisał/a: Lucky LUKE 2010-11-03 14:44
Serdecznie dziękuję za odpowiedź.Strasznie się cieszę , że są lekarze którzy nie bagatelizują problemów innych ludzi.Ja osobiście jak już wspomniałem nigdy nie miałem specjalnych problemów ze zdrowiem ,tym bardziej z psychiką a w obecnej sytuacji jestem traktowany przez lekarza rodzinnego jak osoba szukająca dziury w całym.Jak najbardziej zastosuje się do Pana sugestii i zacznę od witamin/minerałów/lecytyny.Czy ma Pan jakiś ulubiony ,Pana zdaniem najlepszy kompleks witamin , który powinienem nabyć??Już nawet długi okres kuracji mnie nie przestraszy grunt żeby poczuć się jak kiedyś:)
NIgdy nie miałem przygód z kleszczami a przynajmniej nie było żadnych objawów.Pozostałe badania zrobię w najbliższym czasie.
W międzyczasie tj.20.09.2010r zrobiłem Morfologię krwi,CRP i badanie moczu.Wszystkie wyniki mieściły się w normie prócz niewielkich odstępstw w układzie białokrwinkowym:
LYMPH 3,57 [1,40-3,20]
LYMPH%45,5%[20-45]
NEUT 3,27 [3,50-5,10]
NEUT%41,8 [52-74]
EO0,22 [0-0,20]
Co prawda rok wcześniej podczas gdy czułem się zupełnie dobrze na kontrolnym badaniu wszystko wyszło z identycznymi odstępstwami.
Czy mimo zmęczenia i tego dziwnego uczucia przełamywać się i starać się w miarę możliwości uprawiać sport??Pytam także pod kątem tego gardła czy aby np wysiłek areobowy na powietrzu nie wpłynie na nie negatywnie(oczywiście staram się oddychać przez nos)??Np dzisiaj wcale nie wydaje się suche,wprost przeciwnie coś jakby spływało z zatok,cały czas chrząkam:)Niestety też cały czas w uszach strzela;/
Jeszcze raz dziękuję za okazane zainteresowanie i pomoc.
Pozdrawiam!!
napisał/a: Peter 2010-11-04 08:53
Proponuję jednak trochę ograniczyć aktywność sportową.
Mam takie ulubione np. Chela Mag B6 firmy Olimp, Vitabuerlecitin, Bio-selen-cynk firmy Pharma Nord. Wit. A+E standardowa. Nie są zbyt tanie, ale z zasady co droższe, to zwykle lepsze :)
Wyniki mogą sugerować właśnie przebycie choroby wirusowej lub stan alergiczny. Ale też może być tak u Ciebie normalnie, skoro tak było wcześniej i nic się nie działo.