powiekszone wezly chlonne

napisał/a: natalia21192 2011-01-19 10:52
Witam. Mam 18 lat, od konca pazdziernika mam powiekszone wezly chlonne szyjne.. gdy sie pojawily bardzo bolaly do tego stopnia ze nie moglam ruszyc glowa.. jednak po tym czasie przestaly bolec ale wezly dalej sa.. przez caly czas je kontrolowalam dotykiem jeden z nich byl twardy jednak kilka dni pozniej bez dotykania zrobil sie miekki.. czy mam powody do baw? dodam ze czuje sie dobrze.. nie mam goraczki ani potow nocnych. czy moze to byc cos groznego?
napisał/a: ulna 2011-01-20 09:33
Jak wyglądał przebieg leczenia, czy odbyła się konsultacja laryngologiczna lub chociaż internistyczna
napisał/a: natalia21192 2011-01-20 10:02
bylam u lekarza rodzinnego podczas szczepienia.. lekarka zbadala mi te wezly powiedziala ze zejda same nie przepisujac nawet antybiotyku
napisał/a: ulna 2011-01-21 13:49
należałoby w takim razie udać się tam jeszcze raz, a najlepiej aby był to laryngolog
napisał/a: Kubix71 2011-01-26 11:37
Koniecznie zrób badanie krwi by wykluczyć białaczkę a nóż wyjdzie przewlekłe zapalenie.Lepiej być pewnym.Możesz zrobić badania krwi by zobaczyć jak z twoją tarczycą i wymaz z gardła jeśli są u ciebie jakieś infekcje.Ja mam powiększone węzły chłonne od 1,5 roku wyniki wyszły OK , odbyłem kurację antybiotykową lecz bez skutku.Gdy się pojawiły miałem stan podgorączkowy , dość poważnie bolało mnie gardło lecz kilka dni przed tym miałem "pokrzywkę" spowodowaną jakimś pylenie traw bądz kwiatów.Jestem alergikiem i mam niedoczynność tarczycy.
napisał/a: natalia21192 2011-01-27 17:37
wydaje mi sie ze lekarz by cos niepokojacego zauwazyl w tych wezlach. zbadal mi cala szyje i okolice uszu... powiedzial ze mnie przewialo i nie widzi sensu przepisywania antybiotyku.. tylko cieplo sie ubierac
napisał/a: aga31311 2011-02-04 07:53
Witam , mam podobny problem z tym , ze wezly mam powiekszone od 1,5 roku(liczne powiekszone wezly szyjne ) w miedzy czasie mialam 2 razy robina morfologie , niby nic zlego sie tam nie dzialo(caly czas mam podwyrzszony pziom PLC-R ok47 nor.do 43) w ciagu ostatniego roku byla juz 3 razy chora na zapalenie pluc , kilka razy podziebiona raz angina . W obecnej chwili tez jestem chora na zapalenie pluc i twraz dostaje podwojna dawke zastrzykow , ogolnie czuje sie strasznie oslabona nie wiem czy to wynik przebytych ostatnio chorob czy moze to ze lecze sie depresantami od 7 lat czy to te cholerne wezly ktore ostatni mnie pobolewja , po ostatniej wizycie u lekarza dostalam skierowanie do hematologa bo powiedzialm ze juz mam dosc tych wezlow i tych ciaglych chorob a lekarz powiedzial ze w normalnej przychodni mi juz nie pomoga bo nie wiedza co jest i dal skierowanie do hematologa.Czy ktos tu ma moze podobnie lub co mi ktos moze zasugerowac bo juz nie wiem co o tym myslec dodam jeszcze , ze w ostanim badaniu krwi mam PDW 18,7 n do 17 ,Eozynofile 0,01 nor.0,10-0,50, Eozynofile 0,2 nor.1,0-5,0 czy te odchylenia mogly miec zwiazek z martwa ciaza???
napisał/a: ulna 2011-02-04 13:32
z martwą ciąża związku to nie ma, konieczna jest dalsza diagnostyka
napisał/a: aga31311 2011-02-04 14:31
a te wenika czemu te dwa ostatnie sa tak niskie co one znacza??
napisał/a: aga31311 2011-02-04 14:35
dobra juz wim ze obnizone znacza zakazenie bakteryjne, ale nadal martie sie tymi wezlami i tymi zapaleniami pluc:( zapisalam sie do hematologa mam na 31 maj:((