Pogorszenie widzenia - interferon
napisał/a:
szukam_info
2011-01-13 20:51
Jestem po leczeniu immunosupresyjnym (interferon w leczeniu HCV). Podczas leczenia pogorszył mi się wzrok - ale było to dokuczliwe tylko wieczorem, pod koniec dnia, kiedy byłam zmęczona. W czasie stosowania interferonu miałam bardzo złe wyniki badań (leukopenia, neutropenia, anemia) i myślałam (tak sugerowali lekarze), że po odstawieniu leków wszystko się unormuje.
Leki odstawiłam ponad miesiąc temu i w miarę, jak zaczęły poprawiać mi się wyniki badań krwi (morfologia, rozmaz) - wzrok zaczął pogarszać się. Teraz źle widzę cały czas, na lewe oko dużo gorzej niż na prawe. Jestem umówiona na badania okulistyczne, będą wkrótce (zapisałam się i czekam).
Czy taką reakcję oczu, można łączyć ze stawami? Równolegle pojawiło się zaburzenie widzenia i bóle stawów - narastały bóle stawów i równolegle narastało złe widzenie. Stawy dłoni są lekko powiększone, bolesne, jak zginam palce mam wrażenie że opuchlizna przeszkadza w zginaniu. W nocy bolą barki, źle się wysypiam, wciąż muszę zmieniać pozycję, bo jak dłużej leżę - boli przeszywająco.
Nie wiem, jakie ewentualnie badania wykonać, do jakiego specjalisty się udać? Chciałam do immunologa, bo łączę to z leukopenią (w miarę zwiększania się liczby leukocytów - pojawił się ból stawów i równolegle oczy), co sugerowałoby chorobę autoimmunologiczną, którą mógł indukować interferon. Ale znaleźć immunologa, to jak znaleźć igłę w stogu siana. Poza okulistą, jestem umówiona także do reumatologa, ale to dopiero w marcu (ten termin i tak jest krótki, wyproszony).
Proszę o sugestie: co powinnam zbadać, do jakiego specjalisty się udać?
Leki odstawiłam ponad miesiąc temu i w miarę, jak zaczęły poprawiać mi się wyniki badań krwi (morfologia, rozmaz) - wzrok zaczął pogarszać się. Teraz źle widzę cały czas, na lewe oko dużo gorzej niż na prawe. Jestem umówiona na badania okulistyczne, będą wkrótce (zapisałam się i czekam).
Czy taką reakcję oczu, można łączyć ze stawami? Równolegle pojawiło się zaburzenie widzenia i bóle stawów - narastały bóle stawów i równolegle narastało złe widzenie. Stawy dłoni są lekko powiększone, bolesne, jak zginam palce mam wrażenie że opuchlizna przeszkadza w zginaniu. W nocy bolą barki, źle się wysypiam, wciąż muszę zmieniać pozycję, bo jak dłużej leżę - boli przeszywająco.
Nie wiem, jakie ewentualnie badania wykonać, do jakiego specjalisty się udać? Chciałam do immunologa, bo łączę to z leukopenią (w miarę zwiększania się liczby leukocytów - pojawił się ból stawów i równolegle oczy), co sugerowałoby chorobę autoimmunologiczną, którą mógł indukować interferon. Ale znaleźć immunologa, to jak znaleźć igłę w stogu siana. Poza okulistą, jestem umówiona także do reumatologa, ale to dopiero w marcu (ten termin i tak jest krótki, wyproszony).
Proszę o sugestie: co powinnam zbadać, do jakiego specjalisty się udać?
napisał/a:
stratus1
2011-01-13 21:41
Moze przyplatala sie jakas kolagenoza...
Badania do zrobienia CRP, OB. ANA, cANCA, pANCA. Przy chorobach reumatologicznych czesto wystepuja stany zapalne naczyniwki oka. Towarzyszy temu pogorszenie widzenia i czesto wysyp metow w ciele szklistym. Jednaym z mozliwych powodow jest tez borelioza ktora mogla sie uaktywnic pod wplywem brania immunusupresantown a co za tym idzie obnizenia odpornosci organizmu. Stawy i nerw wzrokowy sa czesto atakowane przez borelie ale pakiet chorob do sprawdzenia jest duzy m.in. chlamydia itp. tez wystepuja bole stawow i klopoty ze wzrokiem.
Badania do zrobienia CRP, OB. ANA, cANCA, pANCA. Przy chorobach reumatologicznych czesto wystepuja stany zapalne naczyniwki oka. Towarzyszy temu pogorszenie widzenia i czesto wysyp metow w ciele szklistym. Jednaym z mozliwych powodow jest tez borelioza ktora mogla sie uaktywnic pod wplywem brania immunusupresantown a co za tym idzie obnizenia odpornosci organizmu. Stawy i nerw wzrokowy sa czesto atakowane przez borelie ale pakiet chorob do sprawdzenia jest duzy m.in. chlamydia itp. tez wystepuja bole stawow i klopoty ze wzrokiem.
napisał/a:
szukam_info
2011-01-13 22:41
Czyli, że podniesienie leukocytów (po totalnym obniżeniu - 1,2 w czasie leczenia) spowodował wybijanie namnożonych podczas osłabienia pasożytów lub innych świństw, co z kolei mogło doprowadzić do stanu zapalnego? bo wybijane pasożyty itp. obumierają i ciało musi je wchłonąć?
Chcę zrozumieć ten proces, proszę, napisz coś więcej - jak to widzisz. Jakie widzisz opcje, czym hipotetycznie to może być?
Kiedy zrozumiem, zbadam co trzeba, będę obserwować co się ze mną dzieje, łatwiej będzie mi trafić do odpowiedniego lekarza, zdiagnozować to dobrze, mam nadzieję wyleczyć ...
Idę jutro prywatnie do okulisty - czy mogę mu coś Twoim zdaniem zasugerować, w którą stronę ma pójść, gdzie szukać?
Piszesz o "wysypie mętów w ciele szklistym". Z "mętami" borykam się od paru lat. Raz mi bardziej przeszkadzają, raz mniej, ale są praktycznie cały czas - właśnie w tym oku, co teraz nawala. Byłam z tym u okulisty, kiedy się zaczęło, bo się przestraszyłam - atropina, oglądanie, USG gałki ocznej - stwierdził, że "taka uroda" i to się zdarza. Nie widział nic niepokojącego, a ja z czasem się do tego przyzwyczaiłam i już mi nawet przestało przeszkadzać.
Aha, moja babcia ma zaćmę, jest po wymianie soczewek. Nie wiem, czy takie rzeczy są dziedziczne.
Do tej pory diagnozowano moje bóle stawów jako reaktywne - w przebiegu długotrwałego zakażenia HCV. Po tym, jak bóle zniknęły w czasie leczenia, potwierdzono tę diagnozę. Ale ja uważam, że wtedy mnie nie bolało, bo nie miałam prawie leukocytów, więc nie miało co atakować moich stawów. Podłoże jest autoimmunologiczne, być może indukowane przez właśnie zakażenie (chlamydia itp.) lub pasożyty (toksoplazma, bolerioza itp.) - podczas walki z intruzem moje leukocyty oszalały?
Czyli zbadam z krwi: CRP, OB, ANA, cANCA, pANCA - CZY ZBADAĆ JAKIEŚ JESZCZE AUTOPRZECIWCIAŁA?
I teraz ewentualne zakażenia: chlamydia, toksoplazmoza, bolerioza I CO JESZCZE?
Dodano:
Znalazłam wyniki badań "autoprzeciwciała - panel wątrobowy"
z 12-01-2010
ANA, ASMA, AMA, LKM-I - wszystko ujemne
Chcę zrozumieć ten proces, proszę, napisz coś więcej - jak to widzisz. Jakie widzisz opcje, czym hipotetycznie to może być?
Kiedy zrozumiem, zbadam co trzeba, będę obserwować co się ze mną dzieje, łatwiej będzie mi trafić do odpowiedniego lekarza, zdiagnozować to dobrze, mam nadzieję wyleczyć ...
Idę jutro prywatnie do okulisty - czy mogę mu coś Twoim zdaniem zasugerować, w którą stronę ma pójść, gdzie szukać?
Piszesz o "wysypie mętów w ciele szklistym". Z "mętami" borykam się od paru lat. Raz mi bardziej przeszkadzają, raz mniej, ale są praktycznie cały czas - właśnie w tym oku, co teraz nawala. Byłam z tym u okulisty, kiedy się zaczęło, bo się przestraszyłam - atropina, oglądanie, USG gałki ocznej - stwierdził, że "taka uroda" i to się zdarza. Nie widział nic niepokojącego, a ja z czasem się do tego przyzwyczaiłam i już mi nawet przestało przeszkadzać.
Aha, moja babcia ma zaćmę, jest po wymianie soczewek. Nie wiem, czy takie rzeczy są dziedziczne.
Do tej pory diagnozowano moje bóle stawów jako reaktywne - w przebiegu długotrwałego zakażenia HCV. Po tym, jak bóle zniknęły w czasie leczenia, potwierdzono tę diagnozę. Ale ja uważam, że wtedy mnie nie bolało, bo nie miałam prawie leukocytów, więc nie miało co atakować moich stawów. Podłoże jest autoimmunologiczne, być może indukowane przez właśnie zakażenie (chlamydia itp.) lub pasożyty (toksoplazma, bolerioza itp.) - podczas walki z intruzem moje leukocyty oszalały?
Czyli zbadam z krwi: CRP, OB, ANA, cANCA, pANCA - CZY ZBADAĆ JAKIEŚ JESZCZE AUTOPRZECIWCIAŁA?
I teraz ewentualne zakażenia: chlamydia, toksoplazmoza, bolerioza I CO JESZCZE?
Dodano:
Znalazłam wyniki badań "autoprzeciwciała - panel wątrobowy"
z 12-01-2010
ANA, ASMA, AMA, LKM-I - wszystko ujemne
napisał/a:
szukam_info
2011-01-13 22:58
Zapomniałam napisać, że od ok. 3 miesięcy mam duży powiększony węzeł chłonny pod lewą pachą. Jest głęboko pod tkankami, blisko piesi (krawędź dołu pachowego od strony piersi) - lekarze to zignorowali, zgłaszałam - powiedzieli, że to przez neutropenię. Ale neutropenii już nie mam, a ten węzeł bez zmian.
Czyli to pewnie jednak pasożyty - oko, węzeł chłonny. Oby nie jakieś oporne :(
A to, że oba problemy po lewej stronie, to przypadek, czy może być to jakaś prawidłowość?
Napisz proszę, jeśli jeszcze jakieś badania do wykonania przyjdą Ci do głowy. Lekarze, na których trafiam, coś sobie nie radzą ... Może jak pójdę do nich z kompletem wyników badań, łatwiej będzie im podjąć jakieś sensowne działania?
Czyli to pewnie jednak pasożyty - oko, węzeł chłonny. Oby nie jakieś oporne :(
A to, że oba problemy po lewej stronie, to przypadek, czy może być to jakaś prawidłowość?
Napisz proszę, jeśli jeszcze jakieś badania do wykonania przyjdą Ci do głowy. Lekarze, na których trafiam, coś sobie nie radzą ... Może jak pójdę do nich z kompletem wyników badań, łatwiej będzie im podjąć jakieś sensowne działania?