Pędzący problem
napisał/a:
rafal00
2011-08-25 15:12
mam problem, dość duży i szybko mnie popędzający. zdaje sobie sprawę ze nie każdy ma ochotę czytać o rozwolnieniu, ale ja już nie wiem jak sobie radzić !!!!! - - średnio raz na dwa miesiąc przez dwa dni nie wychodzę z toalety, teraz też WC jest moim najlepszym przyjacielem, dbam o siebie nie jem wszystkiego co wpadnie mi w rece a jednak, dwa dni zawsze mam wyjete z życiorysu. Lekarz każe mi jeśc węgiel, ale ile można, tym bardziej ze latwo przegiac w druga strone... Ktoś ma jakiś lepszy sposób?? jakiś babciny? cokolwiek....
napisał/a:
viki12
2011-08-25 15:31
A czy tych ataków biegunek nie poprzedza okres dużego stresu?
napisał/a:
martynagniezno
2011-08-25 20:13
Cześć Rafale! Biegunki wywołują u ciebie pewnie jakieś bakterie. Lepiej nie bierz niczego zapierającego, bo bakterie będą zalegały w jelitach i będą się namnażać. Spróbuj bardziej zwrócić uwagę na higienę miejsc, w których przebywasz i uważaj na nieciekawe lokale gastronomiczne, żeby nie zjeść niczego skażonego. Na samą biegunkę mogę polecić ci potrawy z ryżu i budyń a gdyby nie przechodziło to weź coś typowo przeciwbakteryjnego na biegunkę. Pozdrawiam
napisał/a:
cindy25
2011-09-29 21:55
lactoral na poprawę mikroflory jelit i problemy z przewodem pokarmowym, woda do picia, jak nie przechodzi to leczenie u specjalisty