Papierosy - wstrętny nałóg

napisał/a: Jovita 2007-08-16 13:00
nie wiem jak mozna palic ta trucizne w dodatku nie pocalowalabym w zyciu osoby palacej bo z buzki smierdzi potwornie w dodatku taka osoba cala jest przesiaknieta dymem, fe
napisał/a: Jeanet.te 2007-09-20 10:09
Wczoraj wieczorem...
"Naprawdę chciałabym rzucić" - powiedziała Żaneta do M. gasząc jednego papierosa jednocześnie podpalając następnego...
napisał/a: H2O 2007-09-20 10:16
Jeanet.te,

Moj maz pali duuuzo mnie niz wczesniej( wczesnie nyla paczlka dziennie ) ..ale to tylko dlatego ze mu marudze...ale sama tez popalam..Jak jestemsy gdzies na imprezce to duzo.. a tak to 1, 2 papierosy na dzien..czasmi obejdzie sie bez... tak jak wczoraj ..
napisał/a: ~gość 2007-09-20 13:34
Ja czasem przy piwku lubie zapalic,ale to sie zdarza baaaardzo zadko,zazwyczaj jak jest imprezka Moj chlopak natomiast pali juz dluuugo i nie moge go tego odluczyc!nie zabraniam bo wiem ze to nic nie da musi sam chciec
napisał/a: ~gość 2007-09-20 15:26
Ja nie palę..
Marek nie pali od ponad miesiąca.
Oby tak dalej.
napisał/a: Anusiak 2007-09-20 15:31
Jak ja raz spróbowałem ćmika to myślałem ,że zaraz umre tak sie zaciągnełem.W mojej szkole dużo osób pali,nawet mnie namawiali "cho zajaramy".Ja tam sie nie zgodizłem,bo ptem jak wpadne w nałog to kto mi bedzie kupować?:D
napisał/a: ~gość 2007-09-21 12:03
ja nie palę. Jestem wielką przecviwniczką tego 'sportu'
nie znoszę tego smrodu i skutków..... raki i inne stwory

jednak, aż głupio ale zauważmy fakt, że......
gdzie najlepiej ludzie się poznają????
na papierosie
głównie w pracy, na uczelni najlepsze tematy są na ćmiku:/ troszkę nad tym ubolewam bo ja, niepaląca, ale nie idę z nimi, dbam o zdrobie i nie palę a tym samym się nie integruję albo idę wdycham połowę z tego co oni palą i 'się integruje'
mam wybór??
oczywiście teraz wszyscy zaatakują, że można poznawać się w innych miejscach ale...po moich ponad rocznych obserwacjach i ocenach 'nawiązywanie kontaktów przy ćmiku' jest nma pierwszej pozycje
i bardzo mi przykro z tego powodu bo mimo, że jestem dumna, że nie palę - nie mam TYLU znajomych! głupie ale prawdziwe!
napisał/a: diabliczka_24 2007-09-22 21:19
Paliłam dwa lata ..ale dzięki silnej woli i pomocy tabletkom postanowiłam skończyć z tym fatalnym nałogiem .. i udało się nie pale już prawie rok i jestem z siebie bardzo dumna ! Co najważniejsze nie wyobrażam sobie teraz bym mogła wziąć papierosa w usta
napisał/a: Lalunaa 2007-09-26 19:47
pieknie gratuluje! Moja mam rzucila po 20 latach, po wizycie na odziale onkologicznym, poprostu wyrzucila paczke do kosza i juz, finito! z dnia na dzien. Poporstu trzeba dojzec :) przynajmniej tak twierdzi! Ja polecam skonczyc z nalogiem Paniom ktore rownoczesnie zarzywaja tabletki anty- podwojne ryzyko wystapienia choroby zakrzepowo-zatorowej!
napisał/a: malinka20 2007-10-04 10:55
ja tez rzucilam, jak sobie uswiadomilam ile zlego wyrzadzam mojemu organizmowi. w mojej rodzinie sa dosc czeste przypadki chorob serca, wiec postanowilam wziac sie w garsc i wiecej nie palic.
wdychany dym papierosowy obniza poziom "dobrego" cholesterolu HDL w surowicy krwi i sprawia, ze ilosc "zlego" cholesterolu rosnie. skutkuje to rozwojem miazdzycy.
palenie to jedna z najgorszych rzeczy jakie mozna wyrzadzic swojemu sercu!!
napisał/a: ~gość 2007-10-07 09:35
A ja tak czesto o tym mowilam mojemu M i nic.Mysle ze samemu trzeba do tego etapu dojsc by moc zucic palenie.Ja sie teraz ciesze bo moj M wyjechal do angli tam sa drogie papierosy i przez ta malo pali hehe
napisał/a: chapman 2007-11-26 21:17
Palacze, zróbcie sobie test i zobaczycie, że nie jest z Wami może tak źle.. mi tak wyszło
Test jest tutaj