Padaczka?

napisał/a: allyouneed 2010-09-19 13:55
Witam.
Jakiś czas temu dowiedziałam się o "innej postaci" padaczki. Tj. chory nie pada na ziemię w drgawkach, ale podczas ataku nie ma żadnych widocznych objawów nie licząc np. trzęsącej się ręki. Napad trwa około 10 minut, a chory nic po tym nie pamięta. Mógł wówczas rozmawiać, ale nie jest w stanie sobie tego przypomnieć.
Czasami też jakby "zamyśla się" a potem powraca do wykonywanej wcześniej czynności.

Ja od niemal zawsze mam problem z trzęsącym się ciałem podczas zdenerwowania. Ponad to ostatnimi czasy coraz częściej zdarza mi się, że ktoś mówi mi, że powierzył mi coś, powiedział, czy opowiada jakąś sytuację z moim udziałem, a ja nie jestem w stanie sobie tego przypomnieć. Nie ma w mojej głowie żadnego śladu tego wydarzenia!
Nie wspomnę już o tzw. " zamyślaniu się", bo to jest notoryczne. Mam ogromne problemy z koncentracją i pamięcią.
Czy jest się czym martwić?
Z góry dziękuję za opowiedź.
napisał/a: xxyz 2010-09-19 15:24
Rzeczywiście napady padaczkowe mogą polegać jedynie na chwilowym "wylączaniu się". Jednak jak piszesz jestes osobą nerwową, w stresie drżą Ci ręce ( to akurat nie padaczka). Być może w trakcie rozmowy stres jest tak silny że przeszkadza Ci w koncentracji i "paraliżuje" do tego stopnia, że niewiele pamietasz? Może jestes bardzo nieśmialy i wszystkie te objawy wynikają ze stresu? Jeśli podczas zwyklej rozmowy, przy braku zdenerwowania masz takie chwile nieświadomości to rzeczywiście warto odwiedzić neurologa.