Nurofen i Paracetamol

napisał/a: ilonka21 2011-01-08 12:33
Witam
Bardzo proszę o szybką odpowiedź .
Wczoraj podałam dziecku(14mies) paracetamol na zbicie gorączki bo miał 39,5 po godzinie nic się nie zmieniło więc podałam nurofen dla dzieci.Bardzo ciężko jest mu zbic gorączkę (przechodzi wirusówkę) całą noc temp nie chciała zejść poniżej 38.Co w takim przypadku robić? dodam że robiłam okłady chłodne i za bardzo nic to nie dawało.Czy można podać paracetamol i nurofen na raz?
Pozdrawiam
napisał/a: augustyn888 2011-01-08 13:27
ilonka2 napisal(a):Witam
Bardzo proszę o szybką odpowiedź .
Wczoraj podałam dziecku(14mies) paracetamol na zbicie gorączki bo miał 39,5 po godzinie nic się nie zmieniło więc podałam nurofen dla dzieci.Bardzo ciężko jest mu zbic gorączkę (przechodzi wirusówkę) całą noc temp nie chciała zejść poniżej 38.Co w takim przypadku robić? dodam że robiłam okłady chłodne i za bardzo nic to nie dawało.Czy można podać paracetamol i nurofen na raz?
Pozdrawiam


Ze względu na młody wiek,nie nakłaniał bym to łączenia tych leków,ponieważ obydwa leki,a najbardziej Paracetamol,działają szkodliwie na wątrobę,a obydwa wykazują podobne działanie.Bezpieczniejszym lekiem,wg. ostatnich opinii, wydaje się być Nurofen w syropie.Dobrze jest też stosować te okłady szczególnie w okolicach głowy i pachwin.Jeżeli występuje pocenie nadmierne, należy uzupełniać płyny.Jeżeli gorączka nie opadnie, lepiej się skonsultować z lekarzem.
napisał/a: smoczyca1 2011-01-08 19:23
Ja raczej nie łączę obu leków, staram się je dawać naprzemiennie, choć jak po godzinie, zwykle po półtorej gorączka po jednym z nich nadal bardzo wysoka miałam zalecone by podać drugi. Bywały u moich dzieci takie wirusy, że i po takim zastawie, mimo dołączonych okładów (polecam okłady na śledzionę jako jeden z bardziej ukrwionych narządów) temperatura nadal sięgała 40 stopni - wtedy podawałam 1/3 czopka z pyralginy. Poniżej 38.5 gorączki nie zbijam.
Zdrowia życzę
napisał/a: Vattier 2011-01-08 20:14
Zimne okłady można stosować w miejscu przebiegu dużych naczyń (pachwina, szyja, pacha), ale dopiero PO zastosowaniu leków przeciwgorączkowych.

napisal(a):wtedy podawałam 1/3 czopka z pyralginy
Ze względu na to, że temat traktuje o małym dziecku, chciałbym zwrócić uwagę, że dzieciom nie wolno podawać metamizolu. Tak samo jak kwasu acetylosalicylowego.
napisał/a: Blackursus 2011-01-08 21:04
Raczej nie powinnas mieszac tych dwoch lekow. Gdzies kiedys wyczytalam, ze tego typu leki przeciwbolowe dla dzieci (w zawiasinie) nalezy podawac dziecku systematycznie- zgodnie z instrukcja na ulotce (jezeli lekarz nie zaleci inaczej) przez okres min. 3 dni. Nie nalezy przerywac terapii w momencie gdy dziecko nie ma temperatury, mozna zmniejszyc czestotliwosc podawania leku. A jezeli chodzi o zimne oklady, kiedys mialam problem z moja starsza, nie moglam zbic u niej goraczki. Przyjechalo pogotowie, na moje szczescie pediatra mial dyzur. Zalecila chlodna kompiel i zimne oklady w zgieciu kolan. Bylam zdziwiona, ale to na prawde poskutkowalo. Pozdrawiam.
napisał/a: smoczyca1 2011-01-08 22:27
napisal(a): Vattier napisał(a):Ze względu na to, że temat traktuje o małym dziecku, chciałbym zwrócić uwagę, że dzieciom nie wolno podawać metamizolu. Tak samo jak kwasu acetylosalicylowego.



Słuszna uwaga -jednak nikt w dzisiejszych czasach pyralginy nie poda takiemu maluchowi jako leku pierwszego rzutu, ja lek ten podawałam dziecku w takim wieku wg zalecenia lekarskiego(zresztą to chyba lek na receptę, coś nawet o jego wycofaniu ostatnio mi się obiło ale to nie sprawdzona informacja). Uświadomiono mnie, ze co prawda lek w Polsce zarejestrowany jest(a przynajmniej był w czasie kiedy ja musiałam go użyć) od 3 lat , tak jak pisałam miałam go zastosować jeśli nie było poprawy po wcześniejszych lekach/sposobach a gorączka była bardzo wysoka groziła drgawkami które mni nie raz dopadły, z wyraźnym zaznaczeniem, ze lek mam stosować ostrożnie i krótko. W lecznictwie zamkniętym dożylnie też się matamizolem posiłkują. Z kwas acetylosalicylowy sporo bardziej rygorystycznie - w tamtym czasie zarejestrowany był po 12r.ż.
U takiego malucha ze wszystkim trzeba być ostrożnym okłady też mogą kłopotów narobić - reakcja naczynioruchowa z objawami parawstrząsu.