Nie moge zajsc w ciaze - badania

Dokladnie! Wiesz co wiem co czujesz i martwisz sie o te badania i czy wszystko z Wami ok -ja tak mialam przed pierwsza dzidzia ale u nas do badan nie doszlo bo zaszlam w ciaze po 8 m-cach ale tez sie martwilismy czy wszystko w porzadku i moze ktores z nas jest bezplodne. No ale czasami te starania tak dlugo trwaja a czasami na przeszkodzie stoja jakies blachostki dlatego nie boj sie tylko smialo idz sie przebadac a szczegolnie jesli masz nadzerke albo infekcje- moze to jest przyczyna. Trzymam kciuki, zeby wszystko wyszlo Wam jak najlepiej! My jeszcze troszke odczekamy i jesli sie nie powiedzie to sama wybiore sie do gina, tylko musze wybrac sie w tym celu do Pl bo tutaj do gina posylaja Cie dopiero wtedy kiedy juz naprawde jest z toba bardzo zle. Wyobrazasz sobie ze przez cala ciaze zaden gin mnie tu nie przebadal tylko w Pl poszlam prywatnie! No ale tak tu jest i trzeba sie podporzadkowac ;]

to jakoś dziwnie przecież kobieta w ciąży powinna być regularnie badana.A te infekcje to przez nadżerke zapewne,tyle że wiecznie dostaje jakies antybiotyki i na jakis czas jest spokój a zazwyczaj po 2-3 miesiącach znowu to samo:(

Witam, staram się z mężem od 5 miesięcy o dziecko i nie wiem czemu nie może się nam udać. Czy zakrzepica płucna na którą leczy się mój mąż może być tutaj przeszkodą? Rzuciliśmy już razem palenie ponieważ bardzo nam zależy na dziecku. Może jest też troszkę mojej winy w tym problemie dlatego, że przez tak wielką chęć posiadania dziecka tworzy się we mnie jakiś hamulec. Proszę o poradę. Pozdrawiam Sandra

Wiesz Beacia slyszalam ze infekcje i nadzerka moga byc przeszkoda w zajsciu w ciaze a co do zakrzepicy plucnej to nie wiem, ale nie sadze. No a z tym hamulcem to poprostu musisz wyluzowac i tyle bo stres nigdy nikomu w niczym nie pomogl a 5 m-cy staran to jeszcze nie tak dlugo :) pamietaj ze niektorym para udaje sie szybciutko, a niektore musza troszke poczekac :)

znam przypadek gdy para starała się o dzidzie ok.3 lat i już mieli zaklepany termin na zapłodnienie in vitro a tu niespodzianka dziewczyna zaszła w ciąże.Pewnie przestała się stresować i udało się:)

m8006 napisal(a):

Witam, staram się z mężem od 5 miesięcy o dziecko i nie wiem czemu nie może się nam udać. Czy zakrzepica płucna na którą leczy się mój mąż może być tutaj przeszkodą? Rzuciliśmy już razem palenie ponieważ bardzo nam zależy na dziecku. Może jest też troszkę mojej winy w tym problemie dlatego, że przez tak wielką chęć posiadania dziecka tworzy się we mnie jakiś hamulec. Proszę o poradę. Pozdrawiam Sandra

Nie wiem jak z zakrzepicą ale tak pozatym to wszystko u Ciebie ok? Masz regularne okresy,hormony, cykle owulacyjne itp?

Dziewczyny taka prośba, skoro piszecie w dziale luźnym to piszcie w jednym wątku a nie tu i tu bo robi się bałagan i zaraz jakiś będe musiał usunąć.

Ok. Przepraszamy :)

przepraszam:)

Tak u mnie z całą resztą ok. Więc nie wiem co może być powodem mojego problemu?

pięć miesiecy to nie tak długo jeszcze:))A badanie robiliście?

Pewnie ze to niedlugo, choc pewnie Tobie wydaje sie, ze to cale wieki bo tak bardzo chcecie dzidziusia -znam to uczucie ja staram sie juz 10 mies. Beacia od roku a niektore pary jeszcze dluzej czasem tak bywa, ze trzeba poprostu czekac bo nie jestesmy tymi szczesciarami, ktorym sie udaje od razu :( wiec trzeba uzbroic sie w cierpliwosc :)