Nerwica

napisał/a: daria211 2008-06-11 00:24
Ja stosuję trening autogenny Schulza dobra też jest metoda Jacobsona ja sobie nagrałam na kasetę i czasami jak źle się czuję to kładę się na podłogę i rozluźniam cały organizm w googolach poszukaj inf o tych metodach bo tam jest dużo tego podam ci taką stronkę tam są ciekawe informację na temat nerwicy
napisał/a: daria211 2008-06-11 00:25
http://psychlab.pl/mod-htmlpages-display-pid-10.html
ciekawe informację tam podają a ten link co wcześniej ci podałam to tam możesz znaleźć psychoterapeutę też pozdrawiam ..........
napisał/a: Bepamina 2008-06-11 23:19
Dziękuję Daria za odpowiedź.
Pisze ją drugi raz, bo mi gdzieś wcięło.
Zapisałam się do terapeuty na 16.07 (takie mają terminy odległe, trudno).
Co do tych nazw treningów i metod, to gdzieś mi się obiło o uszy. Ale nie wiem, co to jest, sprawdze przy wolnej chwili w googlach.
Daria, czy Ty też tak nie masz czucia?
Ja odczuwam brak kontaktu z całą moją sferą uczuciową przez tą paskudną nerwicę, któą się sama psychicznie kiedyś zablokowałam.
napisał/a: daria211 2008-06-12 16:51
Witaj
Czy nie mam czucia?? nie wiem jak to nazwać czasami mam takie wrażenie odrealnienia od rzeczywistości może to jest coś podobne do twoich objawów.... jakbym była wyłączona, ale to bardzo rzadko mi się zdarza głównie razem z silnymi atakami, lękami to mam takie wrażenie, ale teraz jak chodzę na terapię to od dłuższego czasu już ich nie mam... wczoraj znalazłam w necie taki kurs relaksacji za darmo mają mi przysyłać lekcję może uda mi się to znaleźć to Ci puszczę linka pozdrawiam pa :*
napisał/a: daria211 2008-06-12 17:02
o znalazłam tu masz linka będziesz mogła otrzymywać za darmo lekcje relaksu http://samadi.republika.pl/kurs_relaksacji/
napisał/a: daria211 2008-06-12 17:25
Rozluźnienie
metoda i trening Jacobsona
Rozpoznawanie swoich napięć
Prostą i skuteczną metodą relaksacji jest trening Jacobsona (inaczej: metoda Jacobsona). Twórcą tej techniki jest Edmund Jacobson. Metoda Jacobsona polega na nauce rozluźniania wszystkich partii ciała poprzez naprzemienne napinanie i rozluźnianie poszczególnych grup mięśni.
Trening Jacobsona obejmuje napinanie i rozluźnianie mięśni rąk, relaksację (także poprzez lekkie napinanie i rozluźnianie) mięśni głowy i twarzy, mięśni języka, mięśni barkowych, następnie mięsni pleców i brzucha, a na końcu mięśni palców u rąk i nóg.
Tradycyjnie zatem trening Jacobsona podzielony jest na 6 części - rozpoczynamy od nauki rozluźnianie mięśni rąk i nóg, a kończymy na nauce rozluźnianiu palców
Jakie jest zastosowanie metody Jacobsona?
Jest ona zarówno doskonalą metodą terapeutyczną - przy zaburzeniach nerwicowych, bezsenności i depresji, zbyt wysokim stresie itp., jak i może być metodą wspierającą ogólny wewnętrzny rozwój (np. zwiększającą kreatywność i poziom wiary w siebie) i przygotowującą do medytacji.
Trening wg. metody Jacobsona
Oto przykładowe zastosowanie metody Jacobsona:
• Zaciśnij obie pięści - zwróć uwagę na napięcie dłoni i przedramion - rozluźnij się.
• Dotknij palcami barków i podnieś ramiona - odnotuj napięcie bicepsów i ramion - rozluźnij się.
• Wzrusz ramionami, podnieś je jak najwyżej - zwróć uwagę na napięcie barków - rozluźnij się.
• Zmarszcz czoło - zwróć uwagę na napięcie czoła i okolicy oczu - rozluźnij się.
• Zaciśnij powieki - odnotuj napięcie - rozluźnij mięśnie z lekko przymkniętymi oczami.
• Przyciśnij język do podniebienia - zwróć uwagę na napięcie w jamie ustnej - rozluźnij się.
• Zaciśnij zęby - odnotuj napięcie w jamie ustnej i szczęce - odpocznij.
• Odrzuć głowę do tyłu - zauważ napięcie karku i górnej partii pleców - odpocznij.
• Opuść głowę, przyciśnij brodę do piersi - zauważ napięcie karku i barków - rozluźnij się.
• Wygnij plecy w łuk odsuwając się od oparcia krzesła i cofnij ramiona do tyłu - zauważ napięcie pleców i barków - odpocznij.
• Weź głęboki oddech i zatrzymaj powietrze - odnotuj napięcie klatki piersiowej i pleców - odpocznij.
• Zrób dwa głębokie oddechy, zatrzymaj i wydychaj powietrze - zauważ, że oddech staje się wolniejszy i spokojniejszy - odpocznij.
• Wciągnij brzuch, staraj się docisnąć go do kręgosłupa - odnotuj uczucie napięcia brzucha - rozluźnij się, oddychaj regularnie.
• Napnij mięśnie brzucha - zauważ naprężenie w brzuchu - odpocznij.
• Napnij pośladki tak, aby się na nich lekko podnieść - zauważ napięcie - odpocznij.
• ściągnij uda wyprostowując nogi - zauważ napięcie - odpocznij.
• Skieruj palce u nóg do góry, ku twarzy - odnotuj napięcie stóp i łydek - odpocznij.
• Podkurcz palce u nóg tak, jakbyś chciał je zagrzebać w piasku - zauważ napięcie w podbiciu stóp - odpocznij.
napisał/a: Bepamina 2008-06-13 18:52
Witaj, Daria:)
Odrealnienia - to nie wiem za bardzo jak to odczuwasz. Pewnie coś podobnego do mnie. Z tym brakiem czucia to chodzi mi o to, że jak mam takie silne napięcia lękowe to nie odczuwam żadnych praktycznie uczuć może prócz złości czy piorytowania: ani nie płaczę, ani mi nie jest przykro czy smutno, ani nie jest mi wesoło, po prostu maszynka pozbawiona uczuć, wszystko zrobię automatycznie nieomal. Może z tym odrealnieniem masz na myśli coś takiego co ja zauwązyłam: że mój głos jest taki odległy i pozbawiony emocji czasem, jak nie mój. Mówię coś, ale nie czuję tego co mówię. Przy tym umysłowo, intelektualnie jestem na prawdę bystra i sprawna. Ale co mi po tym, skoro nie odczuwam kontaktu z sobą czyli jak ja to nazywam: nie czuję siebie, swoich uczuć. Blokada ze strachu przed zranieniem.

Przeczytałam tą metodę i spróbuję. Ja mam na kasecie nagrany taki trening relaksacyjny, ale to an rozuluźnienie (często przy tym zasypiam).

Przypomniało mi się coś co wydaje mi się mądre i ważne. Jak chodziłam kiedyś do psychologa, to Ona mi poradziła zebym się trzymała takiego programu HALT czyli dla dobrego samopoczucia należy uniakć czterech stanów: hungry = głodu, angry = złości, lonely = samotności, tired - zmęczenia. Na ogół staram się o tym pamiętać, chociaż nie zawsze jest to do świadomego upilnowania.
Pozdrawiam i spróbuję uruchomić ten link z darmową relaksacją.
napisał/a: Olala1 2008-06-13 19:32
Witaj Bepamina:) miałam coś podobnego,ale wiesz co mi pomogło?Spróbowałam wsłuchać sie w siebie,przypomnieć chwile które wywoływały we mnie uczucie szczescia i złości,chwile które pozostawiły ciepełko w moim serduszku i najbliższe mi osoby...może nie na poczatku,ale mi to pomogło:) życze powodzenia
napisał/a: Bepamina 2008-06-14 10:29
Cześć Olala:) A wiesz, że mi nigdy nie przychodzi do głowy, żeby wsłuchać się w siebie? Po pierwsze - to mam wrażenie, ze od dawna nie mam wnętrza :( Nie pamiętam chwil które niosły głebokie dobre
uczucia. Nawet nie wiedziałabym od czago zacząć taki przystanek. A przede wszytskim od razu pojawia się lęk, że jak tak usiądę i zagłębię się w sobie to przede wszystkim doznam samych smutnych głębokich rozpaczliwych uczuć przez które sama nie przejdę, tylko popadnę w rozpacz i depresję. Stąd ogromny lękowy nerwowy opór n samą myśl o zagłębieniu się w siebie. Tam musi byc sam ból i rozpacz... Nerwica choć wredna i spłyca moje życie, ale na swój płytki głupi nerwowy sposób pozwala jakoś tam funkcjonować. Prowadzić płytkie "normalne" życie :(
Od czego zacząć Olala? I jak przełamać lęk przed stoczeniem się w totalną depresję i rozpacz? Przecież ja nie pamiętam kiedy wydarzyło się w moim życiu coś głębokiego i szczęśliwego, mam wrażenie, że we mnie jest sam niewypłakany ból z powodu smutnych wydarzeń. Ból którego nigdy nie wypłakałam, bo balam się popaść w depresję i czarną rozpacz :(
Chciałabym, a boję się. Help!
napisał/a: Olala1 2008-06-14 11:30
Rozumiem,wszystkie uczucie tłumiłaś w sobie...ojjj powiem tak jeśli to przełamiesz na poczatku bedzie ciezko,naprawde ciezko ale kiedy wylejesz z siebie wszystkie żale,złości i smutki,przyjdzie ogromna ulga...uwierz mi.I nie skończy sie to depresją czy załamaniem ale zniknie uczucie ''płytkości'' i wtedy dostrzeżesz szczęście wokół siebie.Pozdrawiam:*:*
napisał/a: Bepamina 2008-06-14 12:56
Jeśli jest jakakolwiek szansa, żebym skończyla z tym płytkim znerwicowanym życiem i wróciła do prawdziwej normalnej siebie, to myślę, że jestem już gotowea pokonać lęki i opory, z nadzieją że nie popadnę w jakąś mega-depresję.
ALe jak? Jak to zrobić, ten pierwszy krok, OLala? Po prostu usiąśc wieczoremi sedzieć i samo przyjdzie? Olala, jak Ty zaczęłaś?
Nie lubię płakać przed kimś, więc wolałabym siedzieć sobei sama przed lustrem i wyć niż przy jakiejś obcej kobiecie terapeutce.
napisał/a: Olala1 2008-06-14 13:22
Moja metoda jest tak;siadam sobie w chwili kiedy jestem sama,włączam ulubioną muze,zamykam oczy i przywołuje wspomnienia...to nie przyjdzie od razu,trzeba sie wczuć i wsłuchać w siebie:)