Nawrający ból lewego nadgarstka.

Witam. Otóż, dręczy mnie od tygodnia ból nadgarstka. Jest coraz lepiej i jest kwestią 2-3 dni powrót do normalnego stanu. Jednakże, ta sprawa mnie martwi. Co 2, 3 miesiące miewam półtoratygodniowe bóle wspomnianego nadgarstka. I to zawsze lewego! Nawet, gdy nie wykonuję nic obciążającego moje ręce. Po prostu budzę się rano z owym bólem. Nie mogę zgiąć nadgarstka, aby nie odczuwać bólu. W początkowej fazie, ledwo uniosę nadgarstek ku górze i już zaczyna się mordęga. Co to może być? Dodam, że nadgarstek prawej ręki rwał mnie dobre półtora roku temu, z jasnej przyczyny - stałem na bramce,broniłem strzał i źle nadgarstek się wygiął. Ale w porównaniu z tym, co przeżywam regularnie co 3 miesiące, to było nic. Lekki dyskomfort i minimalny ból.