nawracające ropne zapalenie mieszków włosowych

Od paru już lat cierpię na zapalenie mieszka włosowego w okolicach bikini. Wbrew pozorom nie pojawia się ono zaraz po goleniu (choć też czasem), ale najczęściej w związku z otarciem naskórka np. przez majtki, inną garderobę, podpaskę lub wkładkę, które powodują, że „majtki są grubsze” (a tamponów nie mogę używać), przy czym zmiana bielizny nic nie daje, bo przy chodzeniu ociera mnie praktycznie wszystko.
Pojawiają się wtedy pod skórą „gule”, zgrubienia wielkości małej czereśni, które w sobie zawierają ropę, bywa że tygodniami nie wykwitają (tylko bolą tak „podskórnie”), a czasem „wykwitną” ropą, przy czym nie da się ich samemu oczyścić, bo po wyciśnięciu podchodzi nowa ropa.
Muszę dodać, ze w jednym miejscu mam już nawet bliznę po jednym zapaleniu, które sama próbowałam oczyścić, ale o dziwo w tym miejscu już nawrotów nie ma.
Ponadto ostatnio wraz ze stanem zapalnym – ropnym pojawił się u mnie po raz pierwszy powiększony i bolący w pachwinie węzeł chłonny. Wtedy też udałam się prywatnie po raz enty do lekarza dermatologa i dostałam antybiotyki, tym razem również doustny (sumamed), oraz tak jak do tej pory - antybiotyk w maści do stosowania miejscowego (mupirox) a także jakis lek antyalergiczny o nazwie (claritine). Jestem w trakcie stosowania tego leczenia i pomaga o tyle że zniknął węzeł chłonny, zmniejszyła się ropna „gula” i zamknęła, ale inne „gule” podskórne które mam nadal są, nie znikają i „czekają” aż znów obetrze mnie bielizna. Dlatego jestem już zdesperowana bezskutecznym stosowaniem wielu leków, faszerowaniem organizmu antybiotykami (stosowałam już bowiem:
• z maści to m.in. zasypkę, maść cynkową, maść propolisową, alcepalan, beneocin, bevite, oxycort, detromycynę, mecortalon n i inne maści robione
• do picia na wzmocnienie: biostyminę –
• jako okłady: z siemienia lnu
– albo nie pomagało albo pomagało to na chwilę)
i chciałabym uzyskać odpowiedź na ogólne pytanie jak skutecznie, tj. raz na zawsze się można z tej przypadłości wyleczyć i co robić żeby nie powróciła, a w szczególności uzyskać odpowiedź na poniższe pytania.
CZY POWINNAM MIEĆ ZROBIONY WYMAZ (POSIEW)? CZY ZA KAŻDYM RAZEM GDY TAKIE ZMIANY SIE U MNIE POJAWIĄ? (nigdy nie kazano mi zrobić wymazu, żeby dokładnie stwierdzić jaka to bakteria wywołuje te zapalenie )
CZY POWINNAM ZROBIĆ JAKIEŚ SPACJALNE BADANIA KRWI (Nigdy nie robiłam w tym kierunku badań krwi, ale z szereg innych badań mam ok – w tym wenerologiczne)?
JAKĄ METODE DEPILACJI BIKINI POWINNAM PRZYJĄĆ W MEJ SYTUACJI? (stosowałam już kremy, wosk, depilator, zwykłą maszynkę) i
CZY LEPIEJ GOLIĆ SIE CZĘSTO CZY RZADKO? (większość lekarzy, ze często i nie dopuszczać do odrastania długich włosów),
CO STOSOWAĆ PO GOLENIU? CZY NATŁUSZCZAĆ (tak jedni lekarze) A JAK TAK TO CZYM CZY ODKAŻAĆ (CZYM?)
CZYM SIĘ PODMYWAĆ? (Jeden lekarz – że żadne płyny do higieny intymnej, ale szare mydło)?
CZY STOSOWAĆ COŚ DO SMAROWANIA PROFILAKTYCZNIE?
CZO ROBIĆ JAK SIE POJAWI „ZAMKNIETA”, A CO JAK ROPIEJĄCA GULA? CZYM JĄ SMAROWAĆ ?
CZY ROPNIE NALEZY WYCISKAĆ (czasami same tryskają i trochę ropy uchodzi) CZY TEŻ NIE WOLNO TEGO ROBIĆ?
CZY TE ZMIANY MOGĄ BYĆ NIEBEZPIECZNE W SENSIE RAKOWANIA (tak jeden lekarz sugerował)?
CZY STOSUJE SIĘ W MOIM PRZYPADKU JAKIEŚ LECZNIE INWAZYJNE – MECHANICZNE TYPU WYCINANIE, WYPALANIE LUB INNE CHIRURGICZNE? A JEŚLI TAK TO JAKIE? Ile kosztuje? Czy można zrobić je na NFZ? I CZY TAKA INGERENCJA ZAGWARANTYUJE BRAK NAWROTÓW CHOROBY (czy też zmiany takie mogą znów powstać w tym samym lub innym miejscu)?
CZY LASEROWA DEPILACJA OWŁOSIENIA ROZWIĄZŁĄBY PROBLEM? CZY MOŻE JĄ ZROBIĆ OSOBA Z TAKĄ PRZYPADŁOŚCIĄ? (jeden lekarz odradzał)

Na koniec muszę dodać, ze mój organizm ma tendencje do różnych zakażeń grzybiczych, bo walczyłam też już z grzybicami pochwy wielokrotnie, a nawet stosowałam kuracje profilaktyczną (która chyba pomogła, bo w ciąży w której niedawno byłam nie dostałam ani razu grzybicy mimo, ze w takim czasie zdarza się ona częściej jak ktoś ma tendencje), a ponadto często te zakażenia grzybicze dostaję właśnie po kuracjach antybiotykowych.
omena1