narzekanie

Depresja jest częsta u starszych. Może dlatego tak narzekają?

Moja babcia też ciągle narzeka. Czasem mam wrażenie, że potrzebuje tylko z kimś pogadać, a narzekanie wydaje się zawsze dobrym tematem...

a moja babcia kiedyś nie narzekała, ale teraz zaczęła:/ czasem nie wiem, czy to ignorować czy próbować jej pomagać...

Młodzi też narzekają! Moja wnuczka ostatnio przez pół godziny na polskie drogi ;) Nie ignorujcie narzekania babci. Przecież to rozpaczliwa próba zwrócenia na siebie uwagi. Jakby babcia mówiła, że jej nic nie strzyga i nic nie zgrzyta, to w ogóle byście o niej nie myśleli, a tak... nawet piszecie o niej na forum ;) Ja bym porozmawiała z babcią, powiedziałabym, że martwi mnie jej narzekanie, że chciałabym jej jakoś pomóc, ale nie wiem jak. Gwarantuje, że babcia się przejmie i zamiast o swoich dolegliwościach zacznie opowiadać o swojej wnuczce: jaka jest wrażliwa :) Powodzenia :)

hm . babcię trzeba wspierać i słuchać , w koncu każdy z nas będzie kiedyś babcią albo dziadkiem.

Ja lubię słuchać babci - jak już zacznie, to opowiada po raz kolejny te same historie ze swojego życia, ale to jest wspaniałe. Myślę, że teraz, kiedy trudno jej chodzić i głównie siedzi w domu i w ogrodzie, najintensywniejsze wspomnienia z przeszłości przeżywa ponownie, może je smakować. Te historie odejdą wraz z nią. Dla mnie jest fascynujące ją wysłuchać - to także moja historia. Czy Wy tak nie macie?