Leczenie Luivac
napisał/a:
~Anonymous
2011-01-15 12:34
No nie wiem czy jak się zadba o siebie po wycięciu migdałów to będzie różowo.
Od roku biegam, chodzę na saunę, jem tran, wit C, rutozyd, bioflawonoidy, cynk. Nie palę, piję sporadycznie, odżywiam się zdrowo i tak qrwa jego mać choruję najczęściej z mojej rodziny i znajomych. Stało się właśnie przez te wycięcie migdałów. Mało tego w szpitalu zarazili mnie gronkowcem(na szczęście wyleczyłem)
Ja będę wrogiem zawsze wycinania migdałów bo zdrowie idzie wtedy ostro w dół i na nic to dbanie o siebie.
Od roku biegam, chodzę na saunę, jem tran, wit C, rutozyd, bioflawonoidy, cynk. Nie palę, piję sporadycznie, odżywiam się zdrowo i tak qrwa jego mać choruję najczęściej z mojej rodziny i znajomych. Stało się właśnie przez te wycięcie migdałów. Mało tego w szpitalu zarazili mnie gronkowcem(na szczęście wyleczyłem)
Ja będę wrogiem zawsze wycinania migdałów bo zdrowie idzie wtedy ostro w dół i na nic to dbanie o siebie.
napisał/a:
djfafa
2011-01-15 12:53
Widzisz a ja wyciełem migdałki chyba 5 lat temu, niestety w szpitalu spaprali robotę i pozostawili część i porobiły się odrosty i niestety miewam anginy, ale zdarzają się raz do roku, wczęsniej niemal co miesiąc, oczywiście teraz to inna bajka, zero gorączki a już po 2-3 tabletkach jest wyrażna poprawa, wcześniej niemal zawsze dopiero po 5 dniach gdzie zawsze było ryzyko ropnia, ale do czego zmierzam, poza 1 anginą rocznie nie mam żadnych problemów z gardłem, nawet chrypy nie mam, żadnych chorób typu zapalenie oskrzeli czy płuc. Więc różnica olbrzmia i gdyby nie odrosny to pewnie nie wiedziałbym już co to angina, więc widzisz nie ma reguły.
napisał/a:
~Anonymous
2011-01-16 11:13
Dziś jest pierwszy dzień jak biorę Luivac.
Jak na razie wszystko ok, czuję się nieco osłabiony, ale to chyba normalne.
Jak na razie wszystko ok, czuję się nieco osłabiony, ale to chyba normalne.