Kulka w nosie - zatkana dzirurka.
napisał/a:
szpachla
2010-12-17 12:16
Witam.
Problem polega na tym że od kilku lat mam zatkany nos.
Mam jakby kulkę której nie da się wysmarkać.
Jak stoje to jest w miarę ok bo mogę w miarę normalnie oddychać.
Gdy się położę to zatyka mi się jedna z dziurek - jak leże na prawym boku to prawa, jak na lewym to lewa.
Jak obrócę się z boku na bok to tak jakby spływa mi ta kulka do drugiej dziurki w nosie. Czasami spływa po minucie, czasami po pięciu a czasami w ogóle nie chce spłynąć.
Jeszcze w czasie spływania z jednej dziurki do drugiej jest taka chwila że mogę oddychać przez obydwie dziurki ale trwa to jakieś 10-20 sekund.
Ma ktoś pomysł co to może być?
ps. jeżeli zły dział to przepraszam, proszę o przeniesienie.
Problem polega na tym że od kilku lat mam zatkany nos.
Mam jakby kulkę której nie da się wysmarkać.
Jak stoje to jest w miarę ok bo mogę w miarę normalnie oddychać.
Gdy się położę to zatyka mi się jedna z dziurek - jak leże na prawym boku to prawa, jak na lewym to lewa.
Jak obrócę się z boku na bok to tak jakby spływa mi ta kulka do drugiej dziurki w nosie. Czasami spływa po minucie, czasami po pięciu a czasami w ogóle nie chce spłynąć.
Jeszcze w czasie spływania z jednej dziurki do drugiej jest taka chwila że mogę oddychać przez obydwie dziurki ale trwa to jakieś 10-20 sekund.
Ma ktoś pomysł co to może być?
ps. jeżeli zły dział to przepraszam, proszę o przeniesienie.
napisał/a:
azimiz
2010-12-17 22:57
troche mnie rozsmieszyla ta kulka w nosie :) masz zatkany nos po prostu, moze jakis obzek i problem z zatokami. Poczekaj az sie specjalisci wypowiedza. A jak dlugo to trwa?
W mojej ocenie nie ma powodu do niepokoju, postaraj sie pozbyc kataru, np poprzez smarowanie amolem(mi zawsze pomaga)
W mojej ocenie nie ma powodu do niepokoju, postaraj sie pozbyc kataru, np poprzez smarowanie amolem(mi zawsze pomaga)
napisał/a:
szpachla
2010-12-17 23:28
Witaj, czytaj pierwsze zdanie.
To nie katar, coś mam zatkane.
napisał/a:
azimiz
2010-12-17 23:35
Wybacz przeoczenie. Pierwszy raz tak masz? ja tak mialem kilka razy, przechodzilo. Nos zatkany, bo jest w nim wydzielina, ktora nie chce wyjsc, chociaz starasz sie z calych sil wydmuchac powietrze nosem. Odczuwasz bol glowy przy schylaniu?
napisał/a:
szpachla
2010-12-18 11:36
Witaj.
Bólu głowy nie odczuwam.
A zatkany nos mam cały czas od 5-7 lat.
Nie przechodzi, nie cieknie mi katar.
Choruję zazwyczaj raz w roku. Od klinku lat nie przyjąłem żadnego lekarstwa. Gdy jestem chory kładę się do łóżka i zawsze przechodzi po 3-5 dni więc lekarstwa są zbędne.
Bólu głowy nie odczuwam.
A zatkany nos mam cały czas od 5-7 lat.
Nie przechodzi, nie cieknie mi katar.
Choruję zazwyczaj raz w roku. Od klinku lat nie przyjąłem żadnego lekarstwa. Gdy jestem chory kładę się do łóżka i zawsze przechodzi po 3-5 dni więc lekarstwa są zbędne.
napisał/a:
azimiz
2010-12-19 18:16
Moze trzeba do laryngologa z wizyta? moze to zatkane zatoki?
napisał/a:
mama_igusi
2010-12-19 20:52
Witam, mój mąż ma dokładnie ten sam problem co Ty, też od kilku (ok.8) lat ma zatkany nos i tak jak opisujesz wszystkie objawy z leżeniem na bokach włącznie.
Otóż, zupełnie przez przypadek okazało się, że przyczyną tego jest gronkowiec złocisty w nosie który wyszedł w wymazie z nosa ( wymaz robiony w poszukiwaniu pneumokoków którymi ciągle zaraża ? się moja córka), pneumokoków nie ma ale jest Stapylococcus Aureus i to jest przyczyną owiecznie zatkanego nosa :(
Lekarz powiedział mu, że generalnie bardzo wielu ludzi jest nosicielem tego paskudztwa i jesli nie ma dodatkowych groźniejszych objawów to jesli się da to się z tym żyje. Gronkowiec jest bardzo trudny do wyleczenia, jest szczepionka donosowa na gronkowca ale dostępna np. w Niemczech, nie ma jej w Pl. Mąż będzie ją przyjmował bo juz do nas "jedzie" ale nie wiem z jakim skutkiem.
Może i u Ciebie jest problem tego typu. Może zacznij od wymazu z nosa?
Pozdrawiam
Otóż, zupełnie przez przypadek okazało się, że przyczyną tego jest gronkowiec złocisty w nosie który wyszedł w wymazie z nosa ( wymaz robiony w poszukiwaniu pneumokoków którymi ciągle zaraża ? się moja córka), pneumokoków nie ma ale jest Stapylococcus Aureus i to jest przyczyną owiecznie zatkanego nosa :(
Lekarz powiedział mu, że generalnie bardzo wielu ludzi jest nosicielem tego paskudztwa i jesli nie ma dodatkowych groźniejszych objawów to jesli się da to się z tym żyje. Gronkowiec jest bardzo trudny do wyleczenia, jest szczepionka donosowa na gronkowca ale dostępna np. w Niemczech, nie ma jej w Pl. Mąż będzie ją przyjmował bo juz do nas "jedzie" ale nie wiem z jakim skutkiem.
Może i u Ciebie jest problem tego typu. Może zacznij od wymazu z nosa?
Pozdrawiam
napisał/a:
szpachla
2010-12-20 15:57
Witam, dziękuję za odpowiedź.
Wiesz może jaki jest koszt takiego wymazu i gdzie można to zrobić od ręki?
Wiesz może jaki jest koszt takiego wymazu i gdzie można to zrobić od ręki?
napisał/a:
mama_igusi
2010-12-20 16:18
Wymaz z nosa u mnie w mieście w Luxmedzie kosztuje 35 zł z antybiogramem. Więc myślę, że koszty nie będą większe niż ok. 40 zł. Wymaz taki zrobisz w każdym laboratorium mikrobiologicznym. Na wynik czeka się od 3 do 5 dni.
pozdrawiam
pozdrawiam