Krwiak na udzie

Sytuacja wygląda tak, iż 20 grudnia dostałem na zawodach koszykówki bardzo silnie z kolana w udo. Zbagatelizowałem to i przestałem grać, usiadłem sobie na 20 minut, jak wstałem to cały mięsień czworogłowy był twardy jak skała a ja się nie umiałem poruszać. Byłem z tym u lekarza, dowiedziałem się, że to krwiak i wszystko będzie dobrze - smarować Liotonem i krwiak zejdzie.

Teraz jest dużo lepiej, bo krwiak został już znacznie pomniejszony. Mogę zginać nogę do 90 stopni około, dalej jeszcze nie mogę. Ból czuje tylko trochę w źródle bólu, ale mam taki problem, że przez te 12 dni chodziłem nie korzystając z mięśnia (właściwie na kolanie, na wyprostowanej nodze) i mięsień jest teraz bardzo słaby. Muszę się na prawdę mocno skupić, żeby z pozycji siedzącej podnieść prawą nogę, a ustaniu na prawej nodze, kiedy nie jest wyprostowana nie ma mowy. Czy powinienem robić jakichś cwiczeń, żeby powoli mięsień zaczął wracać do swojej dawnej postaci i siły? Bardzo mi na tym zależy, bo przede mną na końcu stycznia/początku lutego ważne turnieje sportowe.