Krótkowzroczność, okulary, szkła kontaktowe

Z tego co wiem to nie mozna od razu nosic soczewek. Najpierw trzeba przyzwyczaic oko i nosic przez jakis czas zwykle okulary, a po pewnym czasie dopiero przejsc na soczewki (oczywiscie jezeli nie ma do tego zadnych przeciwwskazan typu np. niedostateczne wydzielanie filmu łzowego itp.).

Czekam na inne opinie, bo z tego co wiem ty chyba racji nie masz..

Prosze o zabranie głosu osób z dokładną wiedza na ten temat...

POMOCY!

PROSZE NIECH KTOŚ SIĘ JESZCZE WYPOWIE..

Co ty chcesz jeszcze wiedziec? Jak nie ma przeciwskazan zebys nosil soczewki (np. niedostateczne wydzielanie łez) to chyba wszystko jasne? W domu okulary, a do szkoly sobie soczewki będziesz zakładał. A to czy w ogole mozesz je nosic to juz okulista oceni jak zobaczy twoje oczy, bo tak przez internet to nikt chyba nie zaryzykuje stwierdzenia że na pewno mozesz albo nie mozesz.. :). Pozdro

Ja tez jestem krótkowidzem i okulista powiedział,że albo okulary albo szkła i nie ma żadnych przeciwskazań jeśli to tylko o wyżej wyminioną wade wzroku chodzi.
Pamietać tylko trzeba,że jak okulary przykładowo -1 to szła -0,5 zawsze słabsze muszą być ale to napewno dowiesz się wszystkiego u optyka.

Agusia1982 napisal(a):

Ja tez jestem krótkowidzem i okulista powiedział,że albo okulary albo szkła i nie ma żadnych przeciwskazań jeśli to tylko o wyżej wyminioną wade wzroku chodzi.
Pamietać tylko trzeba,że jak okulary przykładowo -1 to szła -0,5 zawsze słabsze muszą być ale to napewno dowiesz się wszystkiego u optyka.

Co masz na myśli pisząc 'albo okulary albo szkła'? Jedno nie wyklucza drugiego przeciez. Zaleca sie przeciez nawet taka zmiane, zeby nie chodzic calego dnia w soczewkach, ze np po powrocie ze szkoly (Gdzie noszone byly soczewki) osoba zakłada okulary.

No teraz to Tobie coś się poplątało.Jest tak szeroki wybór soczewek,że są całodzienne a nawet takie,w których można spać.Zasada jest jedna.Idziemy do optyka i mówimy,ze to badanie będzie miało na celu noszenie soczewek lub okularów.Tak,jak Aga napisała,dobiera się inaczej pod szkła a inaczej pod socewki.Okulista wszystko powie.Na początek proponuje soczewki miesięczne,zeby sprawdzić,jak oko reaguje .Jeśli będzie wszystko dobrze,to nawet trzymiesięczne.Noszenie soczewek i okularów po pół dnia to się raczej mija z celem,bo soczewki mają swoją żywotność i po prostu szkoda kasy.Na większe wyjścia możesz sobie kupić soczewki jednodniowe.Idż najlepiej do okulisty,on wszystko Ci opowie,tylko powiedz,po co przyszedłeś.

Brawo viki nic dodac nic ująć:)i kolega już chyba wszystko wie.

Drogie koleżanki. Ja tylko napisalem ze noszenie soczewek nie wyklucza noszenia takze okularow. Nie jest przeciez tak ze albo nosi sie soczewki a okularow nie wolno juz wtedy i na odwrót.

Aga. A co do tego ze napisalas ze nie ma zadnych przeciwskazan do noszeni soczewek w przypadku autora tematu to odniose sie tak, ze nie kazdy moze nosic soczewki... (a z twojej wypowiedzi wnioskuje ze twierdzisz ze kazdy moze twoim zdaniem).

P.S Wyczulem jakas złość w twoim poście Viki, czy mi sie zdawalo? ;)

Złiśliwość?Gdybym chciała być złośliwa to z pewnością nie byłoby to na domyślanie,tylko z kilometra można by było to zobaczyć:) Ja całe życie nosiłam okulary i epizodycznie,szkła.Piszę czystą prawdę.Jeśli chodzi o soczewki,to nikt nie wie,czy je może nosić,czy nie,dopóki nie zacznie.Nawet zespół suchego oka może ujawnić się dopiero przy soczewkach.Ja nie nosiłam,bo moje żyły połowę przewidzianego czasu przez papierosy i ciągłe przebywanie w klimatyzowanym pomieszczeniu.No ale nie wiedziałabym,gdybym nie spróbowała.