kontuzjiakości śródstopia

napisał/a: ~Skowronek 2011-04-18 20:57
Witam

Z tego co widze to jest to pożądne forum i mam nadziej ,że znajdą się tu osoby które poświęcą pare minut aby mi pomóc .

Otóż mam tak jak temacie problem z kością sródstopia . Cała ta nieprzyjemna sprawa zaczeła się ubiegłego roku 7 grudnia . Gdy na zawodach zostałem kopniętey w owom kości . Dopiero na następny dzięn to odczułem . Okolice kości środstopia była spuchnięta i czerwona . Zgłosiłem się z tym do lekarza ,który po prześwietleniu stwierdził że nie jest złamana i kazał mi na 2 tygodnie skończyć z piłką i smarować noge alcarenem . Zrobiłem tak jak kazał i po 2 tyg. zaczołem grać , stan nogi się troche poprawił ale nie minoł . Mimio to grałem od 1 stycznia do 27 stycznia , cały czas smarując noge . Po 27 stycznia poszłem do lekarza innego , który powiedział mi że mam stłuczonego nerwa i potrzeba paru miesięcy aby to wyleczyć . Kazał samrować i stosować wode z mydlinami , a także uczulił mnie abym przypadkiem nie kopnoł w coś . Powiedział że do 1 kwietnia powino mi przejści . W tym czasie zdarzyło mi się biegnąc po asfalcie za busem ,i dości często robiłem pompki (o ile ma to znaczenie ) . Z czasem zauważyłem że nic się nie poprawia ,więc zaczołem ponownie chodzić do lekarza i pod moim naporem miałem wykonane rtg i badanie moczu na dne moczanowom . Oba wyniki okazały się pozytywne . Ale mimio to do 1 kwietenia nie przeszło mi . Dziś tj. 18 kwietnia , w porównaniu z sytuacjią z trzeche mieśęcy temu opuchlizna w dużym stopniu zeszła , ale dalej ta kości jest większa od kości z lewej stopy , do tego jest zaczerwieniona . Wygląda tak jakby kości wystawała . Wspomne że ciągle , przez ten cały czas używałem zabiegów hartujących (o ile ma to znaczenie ) .

Co o tym myślicie i co byście zrobili na moim miesjcu ?

Prosze o pomoc i nalegam aby to nie były posty w stylu na coś takie najlepsza jest taka maści albo coś w tym stylu .

Jeśli ktoś się zainteresuje to z góry dziękuje .

Pozdrawiam
Skowronek