konsultacja

napisał/a: ~gabir64@wp.pl 2011-11-09 07:35
Witam, dziecko ma 14 lat od 2008r.nosi okulary poprawy nie widać w rodzinie nikt nie nosi okularów ,komputer jest kontrolowany nie przesiaduje długo.Staramy się prowadzić higieniczny tryb życia.Zaczęła nosić okulary +1.0 OP i +1.0 OL była konsultowana przez 3 okulistów ,rozpiętości były różne. +1.0 : -1.25 : -1.0 : 06 ; -1.0 OP;-1,5OL ;-1.5 ; a obecnie nosi-2.25 OP i -2.25 OL kontrola sierpień. Okulista w przychodni staram się rejestrować do tej samej p.Doktor .Poprawy nie ma ,a ja mam wrażenie, że dziecko nosi nie odpowiednie szkła, ja się na tym nie znam .Co mam robić proszę o poradę .Pisałam wielokrotnie, ale nie otrzymałam żadnej odpowiedzi.Może tym razem ktoś mi pomoże choć zdaję sobie sprawę ,że to nie jest proste przez internet.
Serdecznie pozdrawiam.
atomboy
napisał/a: atomboy 2011-11-09 08:18
Duże różnice w ocenie wady wzroku przez lekarza to może być faktycznie dziwne, ale... Pisze Pani że "poprawy nie ma", a z tego co wiem, okulary nie naprawiają wzroku. Wzrok się tylko pogarsza i z czasem osoba nosząca okulary zmienia je na coraz silniejsze szkła. To normalne.

A może to astygmatyzm?
napisał/a: viki12 2011-11-09 09:10
Jeżeli dziecko ma krótkowzroczność, to na pewno wada się nie zmniejszy. Dopóki dojrzewa, wzrok będzie się stopniowo pogarszał. Dopiero koło 40. roku życia można spodziewać się lekkiej poprawy, jednak zazwyczaj wiąże się ona z powstaniem nadwzroczności.
Jeżeli dziecko czuje się w okularach dobrze - nie ma zawrotów głowy, bóli głowy, bólu oczu i dobrze widzi - to wszystko jest w porządku.