Kolana zaczynają boleć
napisał/a:
Genios
2010-10-29 21:00
Witam serdecznie.
Mam nadzieję, że zadaję pytanie we właściwym dziale.
Mam 21 lat. Jestem postury szczupłej, ok. 178 cm wzrostu. Od pewnego czasu zauważyłem, że bolą mnie kolana. Moje nogi są dosyć cienkie. W dodatku stopy są wykrzywione na zewnątrz. To zaczyna się już przy kolanach. Wspominam o tym, gdyż podejrzewam, że to może być przyczyną. Gdy stoję bądź chodzę – ponieważ goleń nie idzie idealnie pionowo w dół, tylko skręca na zewnątrz (choć nie jest aż tak strasznie) - ciężar ciała tworzy nacisk na wewnętrzną stronę w tym właśnie miejscu, tuż pod kolanem.
Ból nie jest aż tak straszny. Tylko zaczynam się bać, czy problem się nie pogłębi. Lubię dynamicznie chodzić, biegać, grać w piłkę, tańczyć. I zastanawiam się, co będzie za 10-15 lat. Nie chciałbym, żeby pojawiły się jakieś problemy
Czy wyolbrzymiam sprawę? Może to być kwestia, że kości się jeszcze kształtują? Jak zapobiec wszelkim wypaczeniom, które mogą się stworzyć?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Mam nadzieję, że zadaję pytanie we właściwym dziale.
Mam 21 lat. Jestem postury szczupłej, ok. 178 cm wzrostu. Od pewnego czasu zauważyłem, że bolą mnie kolana. Moje nogi są dosyć cienkie. W dodatku stopy są wykrzywione na zewnątrz. To zaczyna się już przy kolanach. Wspominam o tym, gdyż podejrzewam, że to może być przyczyną. Gdy stoję bądź chodzę – ponieważ goleń nie idzie idealnie pionowo w dół, tylko skręca na zewnątrz (choć nie jest aż tak strasznie) - ciężar ciała tworzy nacisk na wewnętrzną stronę w tym właśnie miejscu, tuż pod kolanem.
Ból nie jest aż tak straszny. Tylko zaczynam się bać, czy problem się nie pogłębi. Lubię dynamicznie chodzić, biegać, grać w piłkę, tańczyć. I zastanawiam się, co będzie za 10-15 lat. Nie chciałbym, żeby pojawiły się jakieś problemy
Czy wyolbrzymiam sprawę? Może to być kwestia, że kości się jeszcze kształtują? Jak zapobiec wszelkim wypaczeniom, które mogą się stworzyć?
Z góry dziękuję za odpowiedź.
napisał/a:
ulna
2010-10-29 21:08
Najpierw należy zgłosić się do ortopedy aby ocenić, czy nie konieczne będzie np zastosowanie wkładek i czy przyczyna leży tylko w tym, czy może doszło do jakiegoś uszkodzenia, generalnie duża supinacja zmienia całą oś powodując przeciążanie innych stawów.
napisał/a:
Genios
2010-11-09 00:15
Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Właśnie wróciłem od ortopedy. Zrobiłem zdjęcie rentgenowskie. Powiedział, że nie ma żadnych uszkodzeń. Kolana są po prostu przeciążone. Stwierdził, że kolana mam zrotowane do wewnątrz i dlatego ciężar się źle rozkłada. Powiedział, żebym odpoczywał, i ból sam ustanie.
Jednocześnie powiedział, żebym nie przeciążał kolan. Spytałem, czy nie da się coś zrobić z kolanami, ale usłyszałem, że taka już architektura moich kości, i nic nie da się zrobić. Nie powinienem grać w piłkę, ani tańczyć (tańczę tango argentyńskie), i ogólnie odniosłem wrażenie, że cokolwiek zrobię, tylko sobie przeciążę kolana. Trochę mnie to zmartwiło, a nawet bardzo, ponieważ nie mam pojęcia, jak mam sobie ułożyć wszystko. Czy nie wolno mi biegać, jeździć na rowerze? Zastanawiam się, co ja właściwie w takim razie mogę robić, skoro wszystkim sobie obciążę kolana?
Czy rzeczywiście nie da się nic zrobić? Nie ma sposobu, żeby choć trochę wyprostować kości? Albo jakieś wkładki. Zapytałem o stabilizator stawu kolanowego do korekcji szpotawości, ale usłyszałem, że nie ma co stabilizować. Poza tym mogę mieć problemy z mięśniami, jeśli sobie na dłużej założę.
Nie mam pojęcia, co robić. Oczywiście nie będę już bardzo szaleć, ale nie chciałbym rezygnować ze wszystkiego. Przecież można również tańczyć tango, nie szalejąc. Może zakładać jakieś opaski na ten czas?
A może jakieś ćwiczenia robić, żeby wzmocnić? Ale z kolei które ćwiczenia mogą przeciążać stawy?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Właśnie wróciłem od ortopedy. Zrobiłem zdjęcie rentgenowskie. Powiedział, że nie ma żadnych uszkodzeń. Kolana są po prostu przeciążone. Stwierdził, że kolana mam zrotowane do wewnątrz i dlatego ciężar się źle rozkłada. Powiedział, żebym odpoczywał, i ból sam ustanie.
Jednocześnie powiedział, żebym nie przeciążał kolan. Spytałem, czy nie da się coś zrobić z kolanami, ale usłyszałem, że taka już architektura moich kości, i nic nie da się zrobić. Nie powinienem grać w piłkę, ani tańczyć (tańczę tango argentyńskie), i ogólnie odniosłem wrażenie, że cokolwiek zrobię, tylko sobie przeciążę kolana. Trochę mnie to zmartwiło, a nawet bardzo, ponieważ nie mam pojęcia, jak mam sobie ułożyć wszystko. Czy nie wolno mi biegać, jeździć na rowerze? Zastanawiam się, co ja właściwie w takim razie mogę robić, skoro wszystkim sobie obciążę kolana?
Czy rzeczywiście nie da się nic zrobić? Nie ma sposobu, żeby choć trochę wyprostować kości? Albo jakieś wkładki. Zapytałem o stabilizator stawu kolanowego do korekcji szpotawości, ale usłyszałem, że nie ma co stabilizować. Poza tym mogę mieć problemy z mięśniami, jeśli sobie na dłużej założę.
Nie mam pojęcia, co robić. Oczywiście nie będę już bardzo szaleć, ale nie chciałbym rezygnować ze wszystkiego. Przecież można również tańczyć tango, nie szalejąc. Może zakładać jakieś opaski na ten czas?
A może jakieś ćwiczenia robić, żeby wzmocnić? Ale z kolei które ćwiczenia mogą przeciążać stawy?
Bardzo proszę o odpowiedź.
napisał/a:
ulna
2010-11-11 00:22
Staw w takim wypadku na pewno będzie się zużywał szybciej ale bez przesady aby nie robić niczego. Przede wszystkim należy obniżyć masę ciała, wzmacniać mięśnie nóg i rozciągać się. Można też czasowo spróbować suplementacji np. glukozaminy. W jaki sposób wycierasz podeszwy butów (przód i tył zewnętrznie/wewnętrznie itp)???
napisał/a:
Genios
2010-11-11 13:55
Co do masy ciała, jestem bardzo szczupły – ok.60 kg na 178 cm wzrostu, więc chyba nie muszę schudnąć.
Jeśli chodzi o podeszwy, to nie jestem pewien. Nie mam bardzo startych butów. Choć zauważyłem, że wyraźnie bardziej starte są z tyłu po zewnętrznej. Z przodu trudniej stwierdzić, ale jakby lekko po wewnętrznej (choć może mi się wydaje, nie wiem, czy to możliwe).
Zauważyłem też, że gdy (np. stojąc na baczność) uniosę wewnętrzne strony stóp, to nogi się wizualnie prostują. Jakby ciężar ciała bardziej napiera na golenie, a nie na wewnętrzną stronę kolan.
Byłbym wdzięczny za propozycję ćwiczeń i rozciągania. Których unikać, ponieważ przeciążają stawy, a które są wartościowe? Dodam, że chodzę na siłownię, więc mam dostęp do specjalistycznych urządzeń, ale domowe ćwiczenia też by się przydały.
Jeśli chodzi o podeszwy, to nie jestem pewien. Nie mam bardzo startych butów. Choć zauważyłem, że wyraźnie bardziej starte są z tyłu po zewnętrznej. Z przodu trudniej stwierdzić, ale jakby lekko po wewnętrznej (choć może mi się wydaje, nie wiem, czy to możliwe).
Zauważyłem też, że gdy (np. stojąc na baczność) uniosę wewnętrzne strony stóp, to nogi się wizualnie prostują. Jakby ciężar ciała bardziej napiera na golenie, a nie na wewnętrzną stronę kolan.
Byłbym wdzięczny za propozycję ćwiczeń i rozciągania. Których unikać, ponieważ przeciążają stawy, a które są wartościowe? Dodam, że chodzę na siłownię, więc mam dostęp do specjalistycznych urządzeń, ale domowe ćwiczenia też by się przydały.
napisał/a:
ulna
2010-11-12 11:58
Jeśli masz dostęp do profesjonalnej siłowni ćwicz mięśnie tam, nigdy nie wykonuj pełnych przysiadów dopuszczalne są natomiast półprzysiady. Po za tym można np siadając na brzegu jakiegoś podwyższenia prostować i uginać nogę w kolanie (na kostce, powinien być obciążnik max 1,5kg), rozciągnie tylko na podłodze nigdy w pozycji stojącej. Można też zastosować wymachy na prostej nodze z tym obciążnikiem, czy też wykonywać tzw "krzesełko (plecy oparte są do ściany, kolana ugięte do 90' stopni chyba, że wywołuje to ból) Rozciąganie powinno być ukierunkowane na streching pasma biodrowo-piszczelowego (ling na pw) i mięśni kulszowo-goleniowych (w pozycji siedzącej z prostymi nogami w lekkim rozkroku - schylamy się do kolana)