Kiedy po poronieniu starac sie o dziecko?

Miska a co na to lekarz?? z reguly trzeba odczekac minimum 3 miesiace..

Ivi kochana do lekarza ide w przyszlym tygodniu zeby porobil mi badania i wogole..czy jest juz wszystko ok...bo @ juz nie mam:) wiec z "przytulaniem"nie ma problemu lecz gorzej ze staraniem sie o dzidzie..no walsnie chyba odczekam te 3 mc..

No ja powiem to samo co na pw :)

ok rozumiem:)

Witam:)
spotkalam sie nie dawno ze znajoma ktora okazalo sie ze miala identyczny przypadek taki jak ja...nie miala ani zabiegu ani nic i po kilku dniach wupuslicli ja do domu...nie musiala czekac 3 mc tylko do skonczenia @. gdy skonczyla sie @ zaczela sie znowu przytulac i wogole i okazalo sie ze po 2 mc znowu zaszla w ciaze..teraz jest juz w 6 mc poszla do lekarza po miesiacu bo bala sie ze znowu bedzie to samo lekarz potwierdzil jej ciaze dal tabletki na podtrzymanie i musiala siedziec w domu o poworcie do pracy w czasie ciazy nie bylo mowy..co o tym sadzicie?

Niby ok, najlepszym lekarstwem na strate malenstwa jest kolejne malenstwo, jednak lekarze z jakiegos powodu kaza odczekac te 3 miesiace.. bedziesz niedlugo na wizycie to dowiesz sie co i jak..

Tak wiem wiem...napewno nie bede starac sie od razu...chce troche odpoczac od tego ale w lutym zaczynamy na nowo...nie przeszkadza nam slub i wogole najwyzej pojde z malutkim brzuszkiem..a zreszta nie jest powiedziane ze zajde znowu tak szybko jak za pierwszym razem chodz mam taka ciuchutka nadzieje:)

Zaszła w ciążę szybciej niż zalecał lekarz i czym się to skończyło? Jej dołkiem psychicznym i myslami, ze moze znowu będzie źle bo za szybko. I o to własnie mi chodzi. Zaoszczedź sobie tego.

No co prawda mysli o tym caly czas czy jej ciaza dobrze sie rozwija i wogole..jakby mogla to by codziennie byla u lekarza..mowila mi zebym na nic nie czekala tylko zaczela od razu staranie ze skoro udalo mi sie za drugim razem to teraz tez nie bedzie problemow..tlumaczylam jej ze nie jestem w stanie ze jak dla mnie to za szybko ii sadze ze luty bedzie tym miesiacem gdy zaczniemy starania

Sama się martwi a Tobie propnuje starać się odrazu..? Bez sensu rady Ci daje. Tak mi się wydaje...

TAK WIEM SAMA JEJ POWIEDZIALAM ZE PO CO MI PROPONUJE OD RAZU JAK ONA MA TERAZ PROBLEMY A ONA NA TO ZE KAZDY ORGANIZM INACZEJ REAGUJE I WOGOLE...JA POWIEDZIALAM ZE WIEM O TYM ALE JA NAWET PSYCHICZNIE NIE JESTEM GOTOWA I WOLE ODCZEKAC TE 3MC NAWET JAK NIE MA TAKIEJ POTRZEBY