jak wyleczyć łuszczycę?

modra1
napisał/a: modra1 2013-01-30 15:14
U młodszej siostrzyczki zdiagnozowano to paskustwo :( jak czytam po sieci to jakaś masakra, podobno bardzo trudno wyleczyć a część osób pisze, że nie da rady w ogóle wyleczyć - czy to prawda? :(
Czy jest możliwe żeby ona to miała skoro nikt wcześniej w rodzinie nie chorował na łuszczycę?
napisał/a: ~gość 2013-01-30 17:36
k
napisał/a: ~gość 2013-01-30 17:46
Mój mąż ma łuszczycę od 6 roku życia, nikt w jego rodzinie jej nie miał. Chodził do dermatologa w dzieciństwie jednak to nic nie dało , łagodziło tylko objawy. Łuszczycy nie da się wyleczyć całkowicie. Niestety. Przez jakieś 10lat nie leczył się wcale, stwierdził że leki i tak nic nie dają. Czuł się zrezygnowany i chyba nauczył się żyć z chorobą. Przez cały ten czas miał wykwity na nogach, za uszami i we włosach więc tak bardzo mu nie dokuczała. Nie było tego widać, jednak od dwóch lat wykwity zmieniły miejsca i zrobiły się bardziej widoczne , a mianowicie z nóg przeniosły się na ręce (nie tylko łokcie), na brzuch, plecy, za uszami i na głowie zostały. Niestety stało się to teraz widoczne i dużo tego jest. Po silnych moich namowach poszedł do lekarza i nagle uwierzył że można coś z tym zrobić. Wiadomo lekarka mu powiedziała że nie można tego wyleczyć całkowicie ale zmniejszyć na pewno. Od miesiąca bierze leki, dostał maść i naprawdę widać że objawy się zmniejszają. Będzie też chodził na naświetlania. Niestety ta choroba nie odpuszcza ale chociaż można zmniejszyć jej wygląd. U chłopaków to jeszcze nie taki problem bo i tak ciągle w koszulach i spodniach chodzą ale dziewczynki nie mają łatwo. Na pewno przyjdą chwile zwątpienia.
napisał/a: ~karola 2013-01-31 14:23
Ponad trzy lata temu podczas pierwszej ciąży zdiagnozowano u mnie łuszczycę, nie było to dla mnie duże zaskoczenie bo choroba jest głównie dziedziczna a moja babcia także chorowała, może jednak się pojawić z różnych nieznanych przyczyn w rodzinach w których wcześniej nikt nie chorował. Choroba nie jest groźna ale dosyć uciążliwa i obciążająca psychicznie, przyprawia mnie o kompleksy, nieładnie wygląda - czerwone plamy i wiecznie łuszcząca się skóra do tego swędzi... Próbowałam się leczyć sama domowymi sposobami jednak nie pomagało a zmiany się rozszerzały, od kilku miesięcy przy wsparciu dermatologa intensywnie próbuje się tego pozbyć i jest znaczna poprawa. Wyleczyć całkowicie się chyba nie da ale można zniwelować objawy tak żeby praktycznie nie występowały i do tego właśnie dążę... powodzenia w walce z chorobą dla wszystkich łuszczyków...
modra1
napisał/a: modra1 2013-02-04 15:06
~gość napisal(a): Od miesiąca bierze leki, dostał maść i naprawdę widać że objawy się zmniejszają.(...)

~karola napisal(a):
od kilku miesięcy przy wsparciu dermatologa intensywnie próbuje się tego pozbyć i jest znaczna poprawa.


Dziękuję wam bardzo za rady, a czy mogli byście mi napisać jak konkretnie i za pomocą jakich leków to leczenie przebiega?

Podobno leki zawierające sterydy dają bardzo dobre rezultaty w leczeniu objawów, ale znowu sporo też się pisze o skutkach ubocznych takiego leczenia... Co mi możecie na ten temat podpowiedzieć???
napisał/a: ~karola 2013-02-06 16:21
modra napisal(a): Podobno leki zawierające sterydy dają bardzo dobre rezultaty w leczeniu objawów, ale znowu sporo też się pisze o skutkach ubocznych takiego leczenia... Co mi możecie na ten temat podpowiedzieć???


Przestrzegam przed lekami sterydowymi, zwłaszcza w przypadku małych dzieci! Sterydy działają szybko i dają dobre rezultaty, ale niestety na krotko, potem już jest tylko gorzej - skóra przyzwyczaja się do nich i potrzebuje coraz większych dawek. Jest bardzo duże ryzyko wystąpienia poważnych efektów ubocznych; zaniki skory w miejscach, gdzie łuszczyca występuje najczęściej, może wystąpić również depresja polekowa i naprawdę wiele innych. Po wielu latach stosowania sterydów zmiany są nieodwracalne, lekarze, którzy tak beztrosko przepisują te maści zachowują się wyjątkowo nieodpowiedzialnie.
napisał/a: ~karola 2013-02-13 13:20
modra napisal(a):

Dziękuję wam bardzo za rady, a czy mogli byście mi napisać jak konkretnie i za pomocą jakich leków to leczenie przebiega?


A co do konkretnych metod to ciężko coś polecać. Niesterydowe metody leczenia mają to do siebie że na każdego mogą działać inaczej. Np. ostatnio dosyć popularne metodą miejscowego leczenia objawów łagodnych łuszczyc, są dermokosmetyki dr michaels. Sama stosowałam maść tej firmy i muszę przyznać (pomijając długi okres od kiedy pojawiły się pierwsze rezultaty smarowania - 3 tygodnie) sprawdzała się dobrze. Jakość skóry zdecydowanie się polepszyła a objawy wraz z zapaleniem stopniowo zanikły, no i remisja trwa już jakiś czas. Po jakimś czasie spotykam koleżankę - też łuszczyka, i od słowa do słowa okazuje się że także od jakiegoś czasu używa tej maści dr michaels ale żali się że kuracja przynosi średnie rezultaty, że wydała pieniądze i że jest zawiedziona a ja jej na to że wręcz przeciwnie. Podobnie jest z innymi metodami np. solarium u jednego sprawdzi się świetnie a u innego mniej, ważne żeby szukać, unikać sterydów, być cierpliwym i w końcu trafi się na taką metodę, która dobrze zareaguje z Twoją skóra.
napisał/a: ~KOR 2013-02-19 11:46
W PRZYPADKU ŁUSZCZYCY NIE MA NIESTETY CUDOWNYCH LEKÓW - TRZEBA SZUKAĆ I CIERPLIWIE PRÓBOWAĆ RÓŻNYCH METOD LECZENIA, A NAWET JAK SIĘ NATRAFI NA COŚ CO POMAGA TO I TAK PO CZASIE MOŻE PRZESTAĆ DZIAŁAĆ :) TAK JUŻ JEST Z NASZĄ KOCHANA Ł.
napisał/a: ~gość 2013-02-20 15:32
Transfer Factor w schorzeniach skórnych
Zgodnie z ostatnimi teoriami łuszczyca jest często powikłana zarażeniem wirusem opryszczki, co wtórnie obniża poziom interferonu w organizmie i hamuje aktywność komórek T-suppressor. Te zmiany przynoszą konieczność dodania terapii korygującej zmiany w układzie obronnym do typowego leczenia antywirusowego.
Badaniem objęto grupę chorych na łuszczycę, u których tradycyjne metody leczenia nie przynosiły rezultatu. Pierwsze rezultaty zaobserwowano po 2 tygodniach podawania Transfer Factor Plus w ilości 4 kapsułki dziennie. U siedmiu osób z 8 osobowej grupy badanych zauważono poprawę wyglądu skóry już po tak krótkim okresie. Tylko jeden pacjent chorujący od wielu lat, z wyraźnymi oznakami zapalenia stawów wymagał przedłużenia stosowania Transfer Factor Plus o następne 2 tygodnie do uzyskania pierwszych rezultatatów. Badanie rozszerzono na grupę następnych 9 chorych, w wieku 18-38 lat, z różnym okresem trwania choroby. Większość przyjmowała wcześniej typowe leczenie farmakologiczne, antywirusowe (acyclovir) i środki immunomodulujące z efektem miernego przedłużenia remisji.
Transfer Factor Plus podawany był w ilości 4 kapsułki dziennie, u pacjentów łuszczycowych dotkniętych nawrotem wirusa opryszczki narządów rodnych, jako jedyna terapia i efekt terapeutyczny oceniano na podstawie długości remisji i zaawansowania kolejnych ataków choroby. Siedmiu spośród 9 chorych nie miało nawrotów choroby. Dwóch pacjentów miało nawrót opryszczki w 2 i 4 tygodniu terapii Transfer Factor Plus, ale o małym nasileniu i ze znacznie mniejszymi objawami bólowymi. W ciągu następnych 6 tygodni zaobserwowano remisję.
U osób dotkniętych łuszczycowym zapaleniem stawów również zaobserwowano złagodzenie objawów.
Konkluzja: Transfer Factor Plus w sposób widoczny pomaga pacjentom łuszczycowym i zarażonym wirusem opryszczki.

Dr Lyikova, Nemchaninowa, Gichev opublikowały w magazynie Journal of Dermato-venerology dokument „Użycie Transfer Factor w dermato-wenerologii” i uzyskały pozytywne rezultaty stosowania preparatu u osób z łuszczycą, atopowym zapaleniem skóry. Po 7-10 dniach stosowania Transfer Factor zaobserwowano zmniejszenie dokuczliwych objawów skórnych.



http://www.transferfactor.info.pl/
napisał/a: ~babulka 2013-02-20 17:34
http://forum.luszczyce.pl/leczenie-tradycyjne/skora-glowy-oliwa-t2015.html
ja znalazłam stronę forum nt.ł. zaczęłam stosować kurację octem jabłkowym i olejkiem kokosowym na skórę głowy.
napisał/a: packa 2013-04-19 16:36
Z łuszczycą nie ma sensu walczyć na własną rękę, najlepiej udaj się z siostrą do dermatologa i niech on stwierdzi, co będzie dla niej najlepsze. Mój dziadek ma też łuszczycę, wiem że oprócz leków na jej zlikwidowanie stosuje też krem, który łagodzi jej objawy firmy revitol. Zamawiam mu go czasem ze strony http://www.dermasis.pl/ , bo sam ma kłopoty z obsługa komputera. Nie wiem ile lat ma twoja siostra i czy u niej tez można by coś takiego stosować, musiałabyś skonsultować się z lekarzem lub poczytać coś więcej o tym kremie. u dziadka działa podobno bardzo dobrze.
napisał/a: lekarowa 2013-04-21 01:01
Nie da się ukryć, że to paskudztwo. Jednak nie załamujcie się, moja koleżanka miała łuszczycę i dziś w zasadzie nie ma po niej śladu. Także głowa do góry :)
Zastanawiacie się pewnie jakie leki brała? Otóż znalazła w sieci preparat firmy CaliVita "VirAgo", z racji iż były o nim same pochlebne opinie postanowiła go zakupić. I bardzo dobrze zrobiła! Cena też jest atrakcyjna. Wcześniej kupowała Bóg wie jakie drogi preparaty i nic nie skutkowały. Ten jednak okazał się strzałem w dziesiątkę.
Ważne jest również to, że zawiera on tylko i wyłącznie naturalne składniki dzięki czemu nie ma negatywnego wpływu na nasz organizm.
Tutaj macie link do sklepu, gdzie dokonała zakupu: http://www.vitero.pl/pl/p/Virago-90-tabl./150