jak wykryć drożdzaki i bakterie w p. pokarmowym

Co ja mogę proponować? Idź do lekarza :) chyba najlepiej laryngologa...nie wiem sam.

Ja obecnie leczę się u laryngologa właśnie i w piątek mam kolejną wizytę, zresztą też w piątek mam gastrologa.

Ja miałem robione dwa wymazy z języka w kierunku grzybów i oba wyszły pozytywnie, pomimo wcześniej stosowanych leków na grzybicę. Do tego objawy typowe dla grzybicy jamy ustnej...tak mnie zdiagnozował laryngolog. Miałem jeszcze badanie kału pod kątem grzyba i wyszło też pozytywnie. Liczne kolonie Candida Albicans.

ZJD często bierze się z "powietrza", jak to mówisz. Niestety. To efekt diety, złych nawyków żywieniowych przez całe lata, stresu itd. Jak Ci lekarz mówi, że masz ZJD, to pewnie tak jest. Ale nie przyglądałem się Twoim wynikom badań, więc sam nie wiem. Nie znam się :) No i uwierz mi, ze Twoje objawy wziąłbym od razu w zamian za moje :) Nie to, że uważam, że masz luz, ale codzienne mdłości mnie tak osłabiają, ze masakra. Nic mi się już nie chce.

Myślałeś o podłożu psychicznym? Bo ja ostatnio coraz mocniej to rozważam. Żadne badania u mnie nie potwierdzają nic poza grzybicą i HP(lecz nie ma żadnego stanu zapalnego), więc co mi może być. Ponoć stres może powodować objawy somatyczne...

Kbu napisal(a):

Co ja mogę proponować? Idź do lekarza :) chyba najlepiej laryngologa...nie wiem sam.
Myślałeś o podłożu psychicznym?

tak brałem to pod uwage. jednak nie ważne czy siedze w domu, czy nie, czy mam gdzieś iśc, czy cały tydzień siedze w domu to i tak jest tak samo. gdy sie zdenerwuje to nie boli mnie brzuch, nie biegnę od razu do łazienki.

czyli trzeba jeszcze do laryngologa sie przejść.

i jestem w kropce. przeglądam na necie diety przeciwgrzybiczne(produkty zalecane i niezalecane) i w kazdym innym artykule jest co innego.
w jednym pisze, ze moge jesć ziemniaki, w innym pisze, ze juz nie moge. w jednym pisze, ze moge jesc twaróg, w innym juz, ze z nabiału tylko jogurty naturalne...

help

zacząłem wprowadzać powoli diete. narazie eliminacja z cukrów- biały cukier, batony, dzemy, słodkie bułki, miód... wszystko co ma w sobie cukier. jezeli pije herbate, albo kawe to bez cukru.

mam tylko pytanie- co z sokami i owocami? mają w sobie cukier- tez je wyeliminowac?

zacząłem wprowadzać powoli diete. narazie eliminacja z cukrów- biały cukier, batony, dzemy, słodkie bułki, miód... wszystko co ma w sobie cukier. jezeli pije herbate, albo kawe to bez cukru.

mam tylko pytanie- co z sokami i owocami? mają w sobie cukier- tez je wyeliminowac?

Tak, odstawiasz wszystko co ma jakikolwiek rodzaj cukru na conajmniej 3-4 tygodnie. Łącznie z sokami i owocami, które zawierają fruktozę. Jedyne owoce jakie można jeść to gerjpfruty. Postaraj się też znaleźć chleb bez drożdży, jeśli jadasz chleb:)

Życzę powodzenia, mi dieta i leki nie pomogły, więc to pewnie nie grzybica :)

słuchaj, sam pisałeś, ze leczenie moze trwać nawet do 3 miesiecy, wiec wszystko jeszcze możliwe;)
robiłeś teraz testy na Candide?

ja to raczej nie dam rady załatwić sobie leków przeciwgrzybicznych(bo raczej na recepte) wiec bede bez nich wprowadzał diete, no chyba, ze po wizycie u laryngologa da mi owe;p

Tak, 3 miesięce albo i więcej, tyle że po 3 lub 4 tygodniach uporczywej diety i łykania dużych dawek leków przeciwgrzybiczych pierwsze, choćby najmniejsze efekty, powinny się pojawić. U mnie jedyne co się zmieniło to to, że przestał mnie piec język, ale łykam też wit B12, więc może to dlatego.

Testów nie będę teraz robił, bo dopiero co odstawiłem leki, będą niemiarodajne. Robiłem miesiąc temu i wyszły podobnie jak poprzednie, czyli, że Candida jest, ale czy to jest już choroba czy też normalny stan, tego w testach mi nie napiszą :)

Ponadto nie chcę Cię zniechęcać, ale samą dietą grzybów nie wyleczysz. No chyba, ze masz naprawdę mały przerost. Grzyba trzeba podtruć dietą i jednocześnie wybijać lekami. Nie rozumiem czemu nie możesz dostać Flucofastu choćby. Robiłeś testy sobie? Zrób wymaz i posiew kału i jak Ci wyjdzie plus powiesz lekarzowi, że masz dziwne objawy, to nie wiem czemu miałby Ci nie przepisać leków.

Kto chce usłyszeć coś ciekawego? :>

Byłem dziś u znajomego neurologa. Jest to na pewno wysokiej klasy lekarz, masa publikacji wydanych w Polsce i na świecie...Chciałem podpytać czy mógłby mnie pokierować co tu robić dalej z moimi mdłościami, pieczeniem języka i podejrzewaną grzybicą układu pokarmowego. Kto zgadnie co ten gość mi zasugerował?

Nie trzymam Was dłużej w napięciu(jeśli ktokolwiek to czyta :P
POWIEDZIAŁ MI, ŻEBYM POSZEDŁ DO DERMATOLOGA!! HAHA.
Padłem na pysk w tym gabinecie...Druga sugestia to może jakiś "zakaźnik" mógłby się tym zająć. No ręce opadają. Wyć się chce ludzie!!!

Aż chciałoby się podać nazwisko tego niewątpliwej klasy lekarza, ale wychowanie mi nakazuje ugryźć się w język...

mysle, ze teraz nie ma sensu rozpoczynania terapii bo zaraz swieta- mnóstwo zarcia;p do tego czasu osłabie Candide i moze to coś z jamy ustnej i potem zaaplikuje leki.

w styczniu załatwie sobie leki i przejde juz na bardziej rygorystyczną diete. zobaczymy co bedzie. narazie moge powiedziec- rezygnacja z cukru zaowocowała praktycznie ustąpieniem trądziku, czego sie nie spodziewałem.

no to ładnie neurolog popłynął;p mam nadzieje, ze za 3 miesiace napiszesz, ze jednak dieta przyniosła relultaty(o ile jeszcze ja trzymasz).

witam. dzis dostałem wyniki badań w kierunku Yersiniozy. oto one:


Przeciwciała...
IgM 3,523 ujemny (ujemny < 8, wątpliwy 8-12, dodatni > 12)
IgA 0,274 ujemny (ujemny < 8, wątpliwy 8-12, dodatni > 12)
IgG 4,282 ujemny (ujemny < 8, wątpliwy 8-12, dodatni > 12)

oraz badania krwi:
- OB 1 1-10(zakres)
- Panel Transminazy norma
- CPR norma
- Bilirubina całkowita norma
- Fosfataza alkaliczna norma
- Płytki krwi i płytkokryt poniżej normy
- MPV, PDW, P-LCR powyżej normy
- BAS-bazocyty ponizej normy
(reszta w normie wiec nie pisałem)

i co teraz?
teraz do laryngologa z wynikami. jezeli stwierdzi, ze wszystko jest dobrze to juz nie wiem co robić...;/