Infekcje gardla a brak papierosów

Nie pale od ok5 tygodni. Nie że chcialam rzucić jakoś bardzo, po prostu tak wyszlo. Przestalo mi się chcieć i nie palę. Swoją drogą nie palilam dużo, bo tylko w weekendy papieroska do kawy albo piwka. Ale odkąd przestalam, caly czas jest cośnie tak z moim gardlem. Z tydzień po "rzuceniu" mialam pod rząd dwie infekcje, ale to w sumie już przeszlo, tylko...... ciągle kaszlę i czuję, że coś tam jest nie tak.

I ostatnio mój znajomy powiedzial, że to może wlaśnie przez brak papierosów, bo gardlo bylo przyzwyczajone do jakiejś tam ilości dymu a teraz tego nie ma, albo może się oczyszca i jest bardziej delikatne.

Druga rzecz, że mam taką pracę, że ciągle gadam (pracuję w przedszkolu), ale jeszcze takiego męczącego i dlugiego kaszlu nie mialam, chrypk, owszem

Czy myślicie, że może wlaśnie to przez brak fajek i w końcu przejdzie??