Guzy na łydkach

napisał/a: Ril 2010-06-11 20:08
Witam, piszę w imieniu mojej mamy i proszę o jakiekolwiek porady, bo póki co jesteśmy bezradne.

Około półtora roku temu Mama udała się do dermatologa na zabieg wycięcia dwóch niedużych tłuszczaków umiejscowionych na twarzy. Około 2 tygodni później na łydce pojawił się guzek. W miarę płaski, na środku zaczerwieniony, bolesny przy dotykaniu. Początkowo został zignorowany, bo można było wziąć go za efekt uderzenia o coś nogą itd. Niestety, guzków zaczęło pojawiać się więcej i pomimo wielu badań, wizyt u lekarzy itp. wciąż nie znamy przyczyny.

Jeśli chodzi o lekarzy, to Mama zasięgała porady dermatologa i reumatologa. Jeśli chodzi o badania, to robiono jej badanie płuc (wykluczono sarkoidozę), badania krwi (wykluczono toksoplazmozę), próbę tuberkulinową (wykluczono gruźlicę), morfologię (w normie), OB (w normie), CRP (w normie), odczyn Waalera-Rosego (ujemny), przeciwciała ANA HEP-2 (ujemny), mocz i kał (w normie), profil wątroby i stan uzębienia OK, EKG (dobre), WYMAZ Z GARDŁA (niby OK, ale nie wiadomo czy wiarygodny, bo lekarka zrobiła go "spontanicznie" chociaż Mama nie była na czczo i tak dalej) oraz ASO (podwyższone - 370, podczas gdy norma jest do 200).

Lekarze (chyba metodą prób i błędów) diagnozowali różne choroby i ordynowali różne leki. Półtoramiesięczna kuracja antybiotykowa dała spokój na pięć miesięcy, potem guzki wróciły. Po podejrzeniu rumienia guzowatego Mama była trzy miesiące na sterydach, ale raptem po miesiącu spokoju pojawiły się trzy guzy.

Jesteśmy tym bardzo przybite, zwłaszcza z powodu tej bezradności. Forumowicze, jakie badania można jeszcze zrobić? Jakich specjalistów odwiedzić? A może możecie polecić nam jakiegoś naprawdę dobrego dermatologa (bo wydaje nam się, że to choroba skóry, ale w sumie to kto wie...) w województwie pomorskim? Z góry dziękujemy za jakąkolwiek pomoc, pozdrawiam.
napisał/a: henry101 2018-09-15 22:34
Witam,
Wiem że artykuł jest z przed 8 lat ale mam identyczne objawy. Czy lekarzom udało się zdiagnozować chorobę ?.