Dziwny zapach potu.

napisał/a: AsDDsA 2012-10-23 23:31
Witam. Mam 17 lat i od około 5 lat zmagam się z dość poważnym problemem odnośnie zapachu mojego potu (a raczej jego smrodu). Polega on na tym, że mimo codziennej higieny i używania antyperspirantów, gdy wyjdę z domu od razu zaczynam śmierdzieć czymś, jak dym od papierosów. Nie jest to zapach zwykłego potu. Wiele osób, z którymi się spotykam pytają czy palę, a ja nigdy nie paliłem i palić nie mam zamiaru. Jestem osobą szczupłą, nie mam kłopotu z nadpotliwością w "normalnych warunkach", tj. gdy jest strasznie gorąco to i tak się nie pocę. Pocę się jednak bardzo (bardzo - leje się ze mnie strumieniami) podczas wysiłku fizycznego, ale wtedy ten pot nie śmierdzi dymem. Praktycznie niczym nie pachnie. Dodam, że jestem palaczem biernym - ojciec, matka i brat (z którym dzielę pokój) palą, ale mieszkanie jest cały czas wietrzone. Co najdziwniejsze, gdy założę świeże, wyprane ciuchy, to w domu cały czas pachną, a gdy, np. wyję z domu do kolegi, to u niego już czuć ten tym i to całkiem mocno. Ale chodzi o to, że gdy wrócę z powrotem to mieszkania, pachę z powrotem ładnie, jakbym wyszedł spod prysznica... Zauważyłem także, że gdy jest ciepło i wychodzę w samych koszulkach z domu, to problem praktycznie w ogóle nie występuje. Dlatego zacząłem zastanawiać się, czy może to być związane z nagła zmianą temperatury ciała. Wychodzę z domu zimą i po minucie czuję ten smród. Nie wiem co mogę jeszcze napisać, gdyż wydaje się to lekko nieprawdopodobne... Dlaczego po powrocie do mieszkania z powrotem ciało nie śmierdzi? Dodam jeszcze, że od około 4 miesięcy systematycznie chodzę na siłownie i trzymam się diety, do tego WF więc to raczej nie przez siedzący tryb życia. Odrzuciłem całkowicie słodycze, fast-foody i picia typu coca-cola. Odżywiam się zdrowo, jem owoce i warzywa, uzupełniam białko i węglowodany. Miałem taką nadzieję, że przy zmianie diety problem minie, ale jednak... Szperałem trochę w internecie i znalazłem osobę z podobnym problemem. Co prawda zapach jej potu nie zmieniał się w tak dziwny sposób jak u mnie, ale zauważyłem jeden wspólny objaw - zimne stopy i dłonie. No i oczywiście występuje to u mnie jedynie zimą lub gdy ogólnie jest chłodno. Choćby w pokoju było 40 stopni, to moje dłonie i stopy i tak są zimne. Bardzo prosiłbym o pomoc. Po tylu latach muszę się z tym jakoś uporać, zwłaszcza, że jestem w tym wieku. Mam nadzieję, że wszystko jasno wyjaśniłem.
napisał/a: szyszeczkas 2018-05-07 13:12
Bardzo duże znaczenie ma jakość stosowanego kosmetyku.
Mówi wam coś dezodorant naturalny Hildegard Braukmann?
Akurat mnie on dał diametralną zmianę, co nie oznacza, że u każdego musi to wyglądać identycznie.
Po prostu - bardzo ważna jest jakość.