dziwne problemy z brzuchem

napisał/a: gertodel 2010-08-27 17:54
Witam od jakis 3 tygodni od momentu kiedy wrocilem z wycieczki mam problemy z brzuchem. wczesniej oddawanie stolca mialem dosc czesto bo jadlem calkiem sporo i mozna powiedziec ze codziennie. NA dzien dzisiejszy mam co 3-4 dni przy czym jest to albo biegunka ale jak nie biegunka to i tak mam taki atak ze musze isc szybko do toalety... Po czym przez te 3 dni spokoju strasznie chce mi sie jesc...praktycznie ciagle. dodatkowo zoladek jest tez dziwnie napecznialy i taki ciezki jakbym mial tam w srodku pralke. Mam tez czesto bole gardla i "flegme" chociaz mozna to nazwac bardzo gesta slina poniewaz nie ma to zadnego koloru. No i od niedawna wyskoczyla mi swedzaca wysypka po wewnetrznej stronie ud na wysokosci krocza. Mam podejrzenia ze to helikobakter chociaz nie mam mocnych bolow brzucha a takie sa ponoc glowne objawy. Ogolnie trwa to jakies 3 tygodnie. czuje sie niekomfortowo i mimo ze duzo jem i tak stracilem na wadze czuje sie ciagle zmeczony. Czy ktos mial podobne problemy? Pozdrawiam
napisał/a: gertodel 2010-08-27 18:00
acha dodam jeszcze ze jezeli zjem jakis nabial makarony czy cos w ten desen to juz w ogole mam masakre z zoladkiem :)
napisał/a: Lambert 2010-08-29 16:22
Możliwe, że jest rodzaj zatrucia pokarmowego. Zaobserwuj czy masz też inne objawy np. gorączka, potliwość, nudności. Postaraj się jeść delikatnie i nie przeciążać układu pokarmowego. Pij dużo wody.
Produktów mlecznych unikaj.
Problemy z gardłem mogą wskazywać na choroby laryngologiczne lub związane z żołądkiem. Napisz od kiedy masz flegmę. Możliwe, że to od cofania treści żołądkowej.
Czy to była jakaś wycieczka zagraniczna? Coś szczególnego mogło ci zaszkodzić?
napisal(a): wczesniej oddawanie stolca mialem dosc czesto bo jadlem calkiem sporo i mozna powiedziec ze codziennie.
Przed wycieczką?
Czy masz bóle w konkretnym miejscu?
napisał/a: gertodel 2010-08-29 18:13
bolow jako takich w zasadzie nie mam bardziej czasem poczucie takiego ciezkiego zoladka. najbardziej denerwujaca jest a swedzaca wysypka ktora mam na tych udach przez co przy chodzeniu swedzi;/ no i wlasnie te nagle napady rozwolnienia przez jakis czas jest spokoj ale jak mnie dopadnie to nagle i wtedy naprawde szybko musze skorzystac z toalety bo inaczej moze byc krucho. Na poczatku myslalem ze cos zjadlem zdarza sie kazdemu. rozwolnienie i rewolucje z zoladkiem plus te bole gardla mam jakos od miesiaca, a wysypke krocej jakos tydzien. Z jednej strony niby nic ale uwierzcie mi jak to dorwie w korku kiedy siedzi sie w aucie albo jak jest sie u znajomych to jest to wtedy niemaly problem:). Przy czym powiem jeszcze ze wlasnie bol gardla nie jest tak jakby to byla zgaga tylko jakby stal zapalny tak samo boli jak przy jakims przeziebieniu. Wycieczka byla w polsce Sworne gacie taka miejscowosc nad jeziorem a raczej jeziorami jedlismy w restauracji plus dodatkowo jakies lody itd itp tam na miejscu. Bylem tam tydzien. Na poczatku bylo okej czulem sie normalnie dopiero w dzien wyjazdu pierwszy raz mnie pognalo.
Jadlem wegiel ale szczerze bez wiekszych rezultatow. w czwartek ide do gastrologa. Chce przedta wizyta zrobic sobie badanie krwi i moczu jest sens?
napisał/a: gertodel 2010-09-14 16:02
no wiec po jakims czasie objawy minely...ale bylem umowiony na kolonoskopie wiec poszedlem...najpierw przed tym wszystkim ostro glodowalem i sie przeczyszczalem wiadomo...poszedlem na kolonoskopie nic nie wykryto pobrano wycinki czekam na wyniki po kolonoskopii objawy wrocily...zastanawiam sie czy przypadkiem nie bylo tak ze organizm sam sie przed tym obronil ale glodowka mnie oslabila i bakteria czy wirus wrocil spowrotem. objawy sa takie jak byly. dziwne jest to ze na kolonoskopii nic nie zobaczyli...czy czeka mnie gastroskopia? zrobilem badanie na helikobakter kalu, wynik negatywny czyli helikobaktera tez nie mam.