Dlaczego dziecko jest nieustannie chore?

Zwracam się do dr Petera lub do wszystkich którzy mogliby mi pomóc. Pisalam kilka lat wcześniej w odniesieniu dochodów mojego starszego syna. Otrzymałem mnóstwo porad za które dziękuję. Dzięki dr Peterowi sprowadzone zastrzyki , które dawalam synowi sama zadziałały i nie musieliśmy kolejny raz usuwać migdalka. Teraz pisze w sprawie młodszego syna.
Syn ma 4,5 latka. Choruje odkąd się urodził. W wieku 6 tygodni przeszliśmy pierwsze zapalenie płuc i od tego czasu tak już zostało że często chorował. Wszystkie infekcje lapal od starszego syna . Zawsze leczony podobnym schematem czyli pulmicort , jeśli pogorszenie antybiotyk. Pulmonolog pod której opieką jesteśmy zalecila nam następujące leki które dziecko zażywać na stałe od jakiś 2 lat: rupafin 5 ml, avamys wieczór. Podczas kaszlu zawsze pulmicort raz lub 2 raz dziennie całą ampulke. Od 2 dni dolozono romilast-odpowiednik sing7lar.
Sytuacja bardzo mnie niepokoi ponieważ od 2 miesięcy dziecko kaszle. Oczywiście w trakcie były dwie poważniejsze infekcje ale kaszel się cały czas utrzymuje. Szczególnie podczas jedzenia, picia. Tak jakby coś ciągle podraznialo gardło. Przecież to chyba nie jest normalne aby dziecko pokaslywalo tak długo...
W tej chwili organizm wspomagamy od kilku miesięcy już tranem, witamina D 1000, probiotyki. 3 miesiące zażywal imunoglukan, teraz engystol od 2 tygodni ponowna kuracja 1 tabletka rano , 2 wieczorem , syrop thonsilan oraz herbatka prażoną z ziół jezowki purpurowej. Laryngolog kilka miesięcy temu stwierdził przerost migdalka ale nie do usunięcia. Ja mam wrażenie jakby jednak coś ciągle gardłem splywalo bo często mamy chrzakanie i przelykanie śliny. Kolejna wizyta u laryngologa za tydzień.
Bardzo proszę o radę co jeszcze mogę zrobić. Może jakiś wykaz bada jakiekolwiek zrobić na własną reke skoro lekarz nic nie sugeruje...
Błagam o pomoc.