Duszność wydechowa - nerwica?

Czy zrosty opłucnej po podwiązywaniu pęcherzy i zasypywaniu talkiem mogą aż tak znacznie wpłynąć na pojemność płuc? Do tego deformacja klatki i duża skolioza... I jeszcze, nie potrafię kaszleć. Od czasu operacji praktycznie w ogóle nie kaszle. Jedynie robię coś w stylu eh eh... ale to nie kaszel tylko taka jego imitacja. Czy to też może mieć wpływ na to że pojemność się pomniejszyła (zakładam że jak biegałem sobie po tej operacji, śpiewałem) pojemność była większa. I ponawiam pytanie, czy z tak małą pojemnością (1,5l) można żyć? Czy można ją powiększyć? Jeśli tak to do jakich rozmiarów?

Zmniejszona pojemność płuc może być powodowana zrostami w opłucnej. Tylko pisałeś, że lekarz twierdził że RTG ok. Nie widział zrostów?

napisal(a):

I ponawiam pytanie, czy z tak małą pojemnością (1,5l) można żyć? Czy można ją powiększyć? Jeśli tak to do jakich rozmiarów?

Odpowiadałam już na te pytania i wątpię aby można było dodać jeszcze coś do tych odpowiedzi. Cóż, napiszę jeszcze raz. TAK! Można zwiększyć pojemność płuc poprzez ćwiczenia oddechowe oraz wysiłek fizyczny, czasem nawet znacznie.

:) Byłem dziś u eksperta... spirometria o litr lepsza wyszła, pacjent będzie żył ;)