do wróżki czy do psychologa?

ada17 napisal(a):

To zależy czy poddamy się magii. Napewno dla osób o słabym charakterze, wpływ magii będzie miał znaczenia i to wielki, gdyż odrazu nastawi się na to, że to co powie wróżka napewno sie sprawdzi. Nastawienie podświadomości będzie powodowało, że bedziemy dążyć, nawet nieświadomie do tego co nam powie wróżka. Bo jak by nie było to zawsze idziemy z takim przeświadczeniem, że jest to kompetentna osoba. A "tak dla zasady", no cóż ja uważam, że jeśli się ma o czymś mówić, czy się sprawdziło czy nie, jak jest czy jak nie jest nalezy to sprawdzić osobiście i wiedzieć o czym się mówi, a nie posiłkować sie na innych. :)

Ada, ale właśnie samo pójście do wróżki jest narażeniem siebie na działanie magii. Otwierasz się na to, bo masz otwarty umysł.

Może nie bez powodu mówi się, że ciekawość to często pierwszy stopień do piekła...?

No właśnie czarna pantera, tu jest problem, ponieważ ludzie nie umieją powiedzieć sobie dość i chcieli by wiedzieć coś co okryte jest tajemnicą a drążą temat "na pokuszenie!!" tak jakby nie rozumieli, że pewne prawdy są odwieczne i nikt ich nie zmieni, a czasem wystarczy tylko wiara i można góry przenosić. Dlatego ludzie, którzy pokładają całą nadzieję w to, że wróżka rozwiąże ich problem odrazu skazują się na to, że magia bedzie ich przewodnikiem i będą oczekiwać podpowiedzi czy co gorsza odpowiedzi od wróżki.

ada17 napisal(a):

No właśnie czarna pantera, tu jest problem, ponieważ ludzie nie umieją powiedzieć sobie dość i chcieli by wiedzieć coś co okryte jest tajemnicą a drążą temat "na pokuszenie!!" tak jakby nie rozumieli, że pewne prawdy są odwieczne i nikt ich nie zmieni, a czasem wystarczy tylko wiara i można góry przenosić. Dlatego ludzie, którzy pokładają całą nadzieję w to, że wróżka rozwiąże ich problem odrazu skazują się na to, że magia bedzie ich przewodnikiem i będą oczekiwać podpowiedzi czy co gorsza odpowiedzi od wróżki.

ja mysle ze podobnie jest z psychologiem. ludzie wkurzaja sie po wizycie u niego bo licza ze problemy same sie rozwiążą i nie beda musieli sami nic robic. a to wcale nie ejst takie proste...

pelikan233 napisal(a):

ada17 napisal(a):

No właśnie czarna pantera, tu jest problem, ponieważ ludzie nie umieją powiedzieć sobie dość i chcieli by wiedzieć coś co okryte jest tajemnicą a drążą temat "na pokuszenie!!" tak jakby nie rozumieli, że pewne prawdy są odwieczne i nikt ich nie zmieni, a czasem wystarczy tylko wiara i można góry przenosić. Dlatego ludzie, którzy pokładają całą nadzieję w to, że wróżka rozwiąże ich problem odrazu skazują się na to, że magia bedzie ich przewodnikiem i będą oczekiwać podpowiedzi czy co gorsza odpowiedzi od wróżki.

ja mysle ze podobnie jest z psychologiem. ludzie wkurzaja sie po wizycie u niego bo licza ze problemy same sie rozwiążą i nie beda musieli sami nic robic. a to wcale nie ejst takie proste...

Widać, że nigdy nie byłeś u psychologa i chyba nie za bardzo rozumiesz na czym taka wizyta polega...

Może sprawdź tu:
http://psychologia.wieszjak.pl/leczenie/238007,Psychoterapeuta-idealny---jak-go-znalezc-.html

ale to akurat prawda, psycholog nie rozwiąże za ciebie problemu, może tylko dać wsparcie i pomóc znaleźć rozwiązanie.. czy tak?

Zgadzam się z Twoją wypowiedzią. Należy nazywać rzeczy po imieniu. Kłamstwo i oszustwo trzeba napiętnować w przeciwnym razie przyzwalamy na takie bezkarne zachowania oszustwa . W Polsce jak widzę już od kilku dobrych lat rozwija się coraz bardziej tzw przemysł wróżbiarski innymi słowy przemysł na którym oszuści zarabiają niesamowite pieniądze . Jak można mówić o ich uczciwości skoro zarabiają kasię na praniu mózgu, manipulacji emocjami i kodowaniem podświadomości. Tak proszę Państwa to jest przemysł wróżbiarski. Pseudo wróżbiarze wyczuli, że ludzie chcą tych bajek i płacą za to krocie kasy. Skoro jest popyt na takie bujanie i manipulacje więc trzeba stworzyć dobry marketing a koniunktura się sama napędzi . Trzeba przyznać, że to się udało. Ludzie zatracają wiarę w siebie, swój rozum, swoją intuicję w zagubieniu szukają nadziei, że wrózka odmieni ich los na lepsze. Ludzie swoje deczycje życiowe , uczuciowe, finansowe, zawodowe uzależniają od kart od ich interpretacji . Osoby ktore korzystają z usług wróżbiarksich z czasem uzlależniają się od tego. Zwiększa się wówczas częstotliwość kontaktu z wróżkami i niestety trafiją tym sposobem w pułapkę uzależnienia od kontaktu z nimi. Niestety los się nie odmienia kasa w budżecie domowym topnieje, a radości wcale nie jest więcej w życiu tych ludzi . Natomiast pracownicy premysłu wróżbiarskiego jakkolwiek by się nie nazywali (wróżki , doradcy duchowni, tarociści itp ) z wielkim finansowym skutkiem zacierją ręce , że tylu nieporadnych bezmyślnych ludzi.