Dlaczego nie mogę normalnie wyjść?

napisał/a: MajaII9mc 2010-09-07 16:28
Mam takie coś że kiedy gdzieś idę, mam coś załatwić albo ktoś ma przyjść do mnie ogarnia mnie lęk. Czuje buchające ciepło, robię się czerwona na twarzy, potem wychodzą mi czerwone plamki na dekolcie i rękach (moja doktor jak to zobaczyła przy badaniu powiedziała że to na tle nerwowym), wiem że ludzie to widzą i dlatego traktują mnie inaczej, wiedzą że się nie sprzeciwie, nie powiem swojego zdania a oni mogą mi po mnie jeździć. Ciężko mi cokolwiek załatwić, mogę pisać ale z dzwonieniem już gorzej. I tak się zaczęłam zastanawiać czy to może być nerwica?
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-07 16:53
Wiesz ja tez tak kiedys mialam, gdy wyprowadzilam sie od rodzicow, zaczelam samodzielnie zalatwiac sprawy, poprostu sie balam, nie wiem dlaczego, moze dlatego, ze nie bardzo wierzylam w wlasne mozliwosci? Patrzylam wtedy na moja mame z podziwem, jak ona to robi, ze zawsze wszystko zalatwi, cos jej sie nie podobalo, zaraz siegala po telefon... itd. Chcialam byc taka jak ona :)
Wiesz z czasem mi to minelo, bo zaczelam sie wkurzac, ze sprawy nie maja sie tak jak bym chciala i ludzie wykorzystywali moja slabosc....
Wzielam sie w garsc i powiedzialam sama sobie, ze to jest moje zycie, i ze tylko ja tu moge decydowac o nim, z biegiem czasu zaczelam byc bardziej pewna siebie i bardziej zadowolona z siebie. Sprawy zalatwiam bez problemu i ludzie przestali byc niemili(no bo niech by sprobowali byc, odplacam sie tym samym ;)))) Wiesz mysle,ze w moim przypadku wyjazd do Anglii bardzo mi pomogl, na pewno wszystko przyspieszyl ;) Musisz uwiezyc w siebie, nie pokazywac ludziom, ze sie bojisz. Nie sadze, zebys miala nerwice, to jest racze lek, ktory mozna pokonac ;)
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-16 09:38
Edunia50 A ty też miałaś przed wyjściem biegunki i takie buchające ciepło? Nie raz mam takie kołatania serca wszystko mi się trzęsie. Chyba zamiast lepiej jest coraz gorzej i to ostatnio było w domu kiedy nie miałam nigdzie iść...
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-16 16:55
Nie, az tak nie mialam, tzn przed jakims waznym egzaminem itp zdarzaly sie biegunki i trzesace rece. Majka, to skoro zdarzylo Ci sie to w domu i nigdzie po nic nie wychodzilas, to moze masz jakis zdrowotny problem?
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-16 17:02
Raczej nie. Pierwszy raz zdarzyło mi się to w domu, ostatnio wiele się działo i może nadal jeszcze odreagowuję i chodzę trochę spięta. Mnie stresuje każde wyjście i kontakt z innymi właśnie jak na jakimś egzaminie. Jak mamy gdzieś jechać albo jest jakieś wyjście nazajutrz to tej nocy nie śpię przynajmniej do drugiej. Mam natłok myśli i układam w głowie co powiem, co zrobię, co chcę osiągnąć a jak już przyjdzie co do czego to itak robię z siebie idiotkę, dopiero w domu wraca mi rozum.
napisał/a: ~Anonymous 2010-09-16 17:12
No bo za duzo o tym myslisz, poprostu badz soba, nie warto przejmowac sie ludzmi, ktorzy mysla o Tobie zle, a i tak mysle, ze to, ze myslisz, ze ludzie mysla o Tobie zle, jest tylko w Twojej glowie... Masz rodzine, meza wiec widzisz, ze da sie Ciebie pokachac ;)
Musisz uwierzyc w siebie i poprostu byc soba... Nikt nie jest doskonaly...
napisał/a: tala761 2010-09-20 14:58
Droga Majko.Ja od trzech lat mam takie nagłe uczucie ciepła ,aż twarz mam gorącą do tego czerwone rece i dekolt.Poszłam do psychiatry dostałam leki i chodzę do psychoterapeuty.To dopiero początek mojej drogi,mam nadzieję że się uda pozbyc tej okropnej dolegliwości.
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-20 15:08
Też już się zapisałam na listopad :/
napisał/a: MajaII9mc 2010-09-20 15:11
A zaczęło mi się tak robić 7 lat temu.
napisał/a: jula86 2010-10-07 14:19
Droga majka_km6, miałam kiedyś ten sam problem co Ty, ale nie robiłam z tym nic, brałam jedynie jakieś zwykłe tabletki ziołowe uspokajające, musiałam zmienić środowisko i nastawienie do życia i te dziwne lęki same zniknęły, dziś w takich sytuacjach, o których ty pisałaś czuję jedynie małą, przyjemną wręcz adrenalinę i jest dobrze. Z natury jestem nieśmiała, ale stwierdziłam, że przecież nie zmienię tego, a nawet dobrze mi z tym i nie tylko ja tak mam. kiedyś na trochę wycofałam się też z życia publicznego, to też pomogło...czas sprawił, że wszystko przeszło jak ręka odjął. Potem należy stawiać sobie wyzwania, robić co jakiś czas więcej, bardziej wychodzić do ludzi, załatwiać sprawy, a kolejne sukcesy dają dużo pewności siebie.
Życze zdrowia,
:)
napisał/a: twitii27 2010-10-12 15:23
hm,tak czytam sobie i stwierdzam ze ja tez mam takie cos,czy to ktos przychodzi czy ja sama musze wyjsc,ale jakos nigdy mi to nie przeszkadzało,hm,...mam nerwice i bardziej drazni mnie to ze sianie w glowie nie mija tak szybko jak stres przed wyjsciem.Najlepiej nie zwracac uwagi bo ludzie gadali,gadaja i gadac bedą,to tylko dowod na to ze zyjemy,a jeszcze sie taki nie urodził zeby wszystkim dogodził.Jedni maja przed wyjsciem wc co 2 min inni rumience,tak to juz jest ten swiat urządzony,...pozdrawiam nerwuski