depresja w starszym wieku

Może! moja babcia miała. tylko z lekami był problem, bo chorowała na serce i wiele leków było z tego powodu wykluczonych.

najwyrażniej, a moze to menopauza? nie napisałaś ile babcia ma lat..

Babcia ma 75 lat, to chyba nie menopauza, nie?

Smutek przemijania. Wszyscy młodsi zajęci swoimi sprawami gdzieś biegną. Coś tam boli, coś strzyka. Nostalgia za młodością. Tak to już jest. W tym okresie dobrze jest jak najczęściej spotykać się ze znajomymi ( może np w domu seniora?), wyjeżdżać do sanatorium, odwiedzać członków rodziny, piec ciasto, przypilnować wnuków, chodzić na wspólne spacery z innymi seniorami albo z psem, dokarmiać bezpańskie koty, korzystać ze służby zdrowia, pomalować sobie włosy i zrobić fryzurę, kupić sobie nowa bluzeczkę itd, itp. Jednym słowem nawet na siłę szukać zajęcia, które sprawia wam radość. Unikać zamykania się w czterech ścianach.Nie narzekać i nie zamęczać bliskich swoimi problemami. Oni tez mają swoje problemy. Starość tez może mieć swoje uroki. A jak młodzi są dokuczliwi to wystarczy popatrzeć na nich i pomyśleć " i ty będziesz stary, nawet prędzej niż myślisz".

Dokładnie. Wszystko zależy od tego czy zamykamy się w domu czy nie. Moi dziadkowie mają po 80 lat. Babcia mieszka na wsi i sama biega po opał, jeździ na zakupy, opiekuje się prawnuczką, chodzi na spacery, angażuje w działania lokalnej społeczności. Nie może usiedzieć w miejscu. Dziadek natomiast mieszka w dużym mieście i najlepiej czuje się w swoim mieszkaniu. Opuszcza je tylko wtedy, gdy musi. Niestety, wpływa to niekorzystnie na jego samopoczucie. Wszelkie próby wyciągnięcia go z domu kończą się odmową.

Depresja może być również powiązana z demencją u ludzi starszych, jeśli więc objawy obniżonego nastroju będą się utrzymywać, może warto poszukać godnego zaufania specjalisty