Dawca narządów
napisał/a:
~gość
2008-06-02 18:21
o jeju ja tez
napisał/a:
tajla
2008-06-11 20:33
dlatego lepiej niech mnie spala. bedzie mi przynajmniej ciepło
napisał/a:
norka3
2008-06-12 10:46
ojej :/ ale to wtedy pogrzeb dopiero wtedy gdy skonczą zabawę z organami tak? Ico takie zdewastowane, wymemlone organy do trumny się wklada. No dziwne naprawdę. Ciekawe jak rodzina zmarłego musi się czuć.
ja to się boje ciemnosci:P że się niby obudze w trumnie:P Wiec lepiej niech mnie wytną, zebym się pozniej już na bank nie obudziła
ja to się boje ciemnosci:P że się niby obudze w trumnie:P Wiec lepiej niech mnie wytną, zebym się pozniej już na bank nie obudziła
napisał/a:
jente8
2008-06-12 10:51
Nie. Jak je oddasz, to one tam już zostają, a Twoje ciało zostaje pochowane bez tych ogranów.
napisał/a:
~gość
2008-06-12 10:56
O? To dziwne, bo na ŚAM tzn. na ŚUM już teraz jest bezwzględny zakaz traktowania zwłok bez należytego szacunku. Miałam zajęcia z anatomii i opiekunowie grup uważali bardzo na to, by nikt nie robił sobie żartów..To są ludzie, ktorzy oddali swoje ciała do celow naukowych i za to należy im się szacunek..
To nie tak. Ja nie wiem, czy te szczątki potem się grzebie, bo służą one studentom dobrych parę lat i są to zazwyczaj ciała wieźniów, którzy nie mieli prawa do pochówku, ciała niezidentyfikowane, bezdomni i ludzie którzy dobrowolnie oddają ciała do celów naukowych i nie chcą pogrzebu..Jeśli już jest pogrzeb na komunalnym cmentarzu ( w co wątpię) to raczej się je pali niż wsadza do trumny. Mało kto oddaje tylko organy do celów naukowych...często są to ciała.
napisał/a:
jente8
2008-06-12 10:59
No właśnie, dopiero teraz przyszło mi do głowy, że jak się oddaje organy do celów naukowych, to raczej oddaje się całe ciało albo większość organów... to potem już niewiele zostaje do pochowania
napisał/a:
millo1
2008-07-13 20:32
ja wyraziłam zgodę na oddanie narządów ale i tak chcę zostać skremowana, więc mi tam to wszystko jedno czy ładnie będę wyglądać czy nie ;)