czy w ciagu 20 dni moze rozwinąć sie rak stopnia G3 wieloogniskowy?

napisał/a: -praw-nick1965 2010-10-05 23:23
Witam serdecznie

Moje zapytanie dotyczy rozwoju raka w tempie 20 dni od wykonania USG do dnia biopsji. Czy jest to mozliwe ,zeby w takim tempie rak sie mógł rozwinąć? I czy temu mozna byłoby zapobiec w jakis inny sposób?
Moja mama jest po amputacji piersi z usunietymi węzłami chłonnymi.
Z tego co wiem mama jest pod stałą kontrola onkologiczną od roku 1997 ze wzgledu na Mastopathie fibro-cystice. Regularnie poddawala sie badaniom USG i od 2 lat mamografii. Z ostanich badan nie stwierdzono zadnej podejrzanej zmiany.

Mammografia z 27-11-2009
"Oba sutki o strukturze gruczolowej bez radiologicznych cech procesu naciekowego.
Tkanka gruczołowa włókniejaca na podłożu dysplazji o zwartym układzie cieni ograniczajacym wartośc badania.
dla pełnej diagnostyki wskazane uzupełniające USG piersi.

USG Z DNIA 28 -01-2010
Obie piersi o włónisto-tłuszczowym utkaniu włókniejącym miązszem.
W piersi prawej między godz. 9 a 12 obszar nasilonej dysplazji włónisto torbielowatej. Torbiele do 12 mm.
Wpiersi lewej liczne torbiele najwieksze do 15 mm .
przewody mleczne nieposzerzone i innych zmian w piersiach nie stwierdzono.
W lewym dole pachowym niecharakterystyczne stłuszczałe ww.chlonne 15 mm.

onkolog stwierdzil ,ze to nic groźnego ,mame natomiast zaniepokoily zdjęcia USG ,bo na nich nie widziala torbieli tylko ciemne zamazane tło wyglądające na nacieki - zreszta wczesniejsze USG z kwietnia 2009 tez podobnie wygladało,lecz lekarz powiedzial jej ,ze to normalne przy dysplazji.
Mama jednak zwrocila mu uwage ,ze to nie ma wyglądu torbieli.
W koncu dal jej skierowanie na BAC.

17-02-2010 BAC
Rozpoznanie Tu mammae dex
W badaniu USG w piersi prawej w miejscu wyczuwalnego twardego zgrubienia
w części górno-centralnej widoczna rozległa zmiana hypoechogenna,nieregularna,budząca niepokój radiologiczny.W pasze prawj okrągły niejednoznaczy węzeł chlonny wym. do 1,5 cm
Pod kontrola Usg pobrano material biopsyjny z guza prawej piersi oraz nakłuto węzęł chłonny w prawej pasze.
MIKROSKOPOWO : W uzyskanym materiale cytologicznym z guza piersi oraz w bioplacie z węzła chlonnego prawej pachy CELLULAE CARCINOMATIS MAMMAE.

16-03-2010 AMPUTACJA PIERSI Z ZAWARTOSCIA DOŁU PACHOWEGO

Rozpoznanie histopatologiczne : carcinoma ductale(G3)mammae dextrae DCiS high-grade multifocalis .W kwadrancie górnym zewnetrznym,dolnym zewnetrznym oraz dolnym wew. stwierdza sie ogniska carcinoma ductale srednicy 1-2mm. I na 8 usunietych wężlów chlonnych dolu pachowego w 4 z nich stwierdza sie przerzuty raka.
Makroskopowo : gruczoł sutkowy o wymiarach 12x11 cm grubości do 4,5cm pokryty platem skory wraz z brodawka sutkową.Na przekrojach gruczol w calosci przebudowany -widoczna szarawa tkanka o wygladzie dysplastycznej orza liczne torbiele srednicy do 1 cm wypelnione szklista treścia.
W kwadrancie gornym zew. na godz. 11 w odlegl. 3cm od brodawkisutkowej oraz 1,5 cm od podstawnej lini ciecia znaleziono nieregularne ognisko o wymiarach 1,5x1x1 cm o naciekajacym wzroście.

Czy faktycznie rak mogł sie tak rozwinąc szybko?
Z tego co wiem mama rok wczesniej lekarzowi mowila ,ze ta piers jej sie nie podoba,ale on jej nawet nie obejrzał. Ta brodawka juz dziwnie wygladala jak mama mi ja pokazywala,moze gdyby spojrzal bylaby szansa,ze mama miala by tylko guz usuniety.

Mama przeszla juz chemie i obecnie chodzi na radioterapie,byla jedynym zywicielem rodziny jest nam cięzko.Mama podupadla psychicznie

prosze o jakakolwiek informacje
z gory dziekuje
ANIA
napisał/a: ~gość 2010-10-14 19:54
nick1965 napisal(a): Witam serdecznie

Moje zapytanie dotyczy rozwoju raka w tempie 20 dni od wykonania USG do dnia biopsji. Czy jest to mozliwe ,zeby w takim tempie rak sie mógł rozwinąć? I czy temu mozna byłoby zapobiec w jakis inny sposób?
Moja mama jest po amputacji piersi z usunietymi węzłami chłonnymi.
Z tego co wiem mama jest pod stałą kontrola onkologiczną od roku 1997 ze wzgledu na Mastopathie fibro-cystice. Regularnie poddawala sie badaniom USG i od 2 lat mamografii. Z ostanich badan nie stwierdzono zadnej podejrzanej zmiany.

Mammografia z 27-11-2009
"Oba sutki o strukturze gruczolowej bez radiologicznych cech procesu naciekowego.
Tkanka gruczołowa włókniejaca na podłożu dysplazji o zwartym układzie cieni ograniczajacym wartośc badania.
dla pełnej diagnostyki wskazane uzupełniające USG piersi.

USG Z DNIA 28 -01-2010
Obie piersi o włónisto-tłuszczowym utkaniu włókniejącym miązszem.
W piersi prawej między godz. 9 a 12 obszar nasilonej dysplazji włónisto torbielowatej. Torbiele do 12 mm.
Wpiersi lewej liczne torbiele najwieksze do 15 mm .
przewody mleczne nieposzerzone i innych zmian w piersiach nie stwierdzono.
W lewym dole pachowym niecharakterystyczne stłuszczałe ww.chlonne 15 mm.

onkolog stwierdzil ,ze to nic groźnego ,mame natomiast zaniepokoily zdjęcia USG ,bo na nich nie widziala torbieli tylko ciemne zamazane tło wyglądające na nacieki - zreszta wczesniejsze USG z kwietnia 2009 tez podobnie wygladało,lecz lekarz powiedzial jej ,ze to normalne przy dysplazji.
Mama jednak zwrocila mu uwage ,ze to nie ma wyglądu torbieli.
W koncu dal jej skierowanie na BAC.

17-02-2010 BAC
Rozpoznanie Tu mammae dex
W badaniu USG w piersi prawej w miejscu wyczuwalnego twardego zgrubienia
w części górno-centralnej widoczna rozległa zmiana hypoechogenna,nieregularna,budząca niepokój radiologiczny.W pasze prawj okrągły niejednoznaczy węzeł chlonny wym. do 1,5 cm
Pod kontrola Usg pobrano material biopsyjny z guza prawej piersi oraz nakłuto węzęł chłonny w prawej pasze.
MIKROSKOPOWO : W uzyskanym materiale cytologicznym z guza piersi oraz w bioplacie z węzła chlonnego prawej pachy CELLULAE CARCINOMATIS MAMMAE.

16-03-2010 AMPUTACJA PIERSI Z ZAWARTOSCIA DOŁU PACHOWEGO

Rozpoznanie histopatologiczne : carcinoma ductale(G3)mammae dextrae DCiS high-grade multifocalis .W kwadrancie górnym zewnetrznym,dolnym zewnetrznym oraz dolnym wew. stwierdza sie ogniska carcinoma ductale srednicy 1-2mm. I na 8 usunietych wężlów chlonnych dolu pachowego w 4 z nich stwierdza sie przerzuty raka.
Makroskopowo : gruczoł sutkowy o wymiarach 12x11 cm grubości do 4,5cm pokryty platem skory wraz z brodawka sutkową.Na przekrojach gruczol w calosci przebudowany -widoczna szarawa tkanka o wygladzie dysplastycznej orza liczne torbiele srednicy do 1 cm wypelnione szklista treścia.
W kwadrancie gornym zew. na godz. 11 w odlegl. 3cm od brodawkisutkowej oraz 1,5 cm od podstawnej lini ciecia znaleziono nieregularne ognisko o wymiarach 1,5x1x1 cm o naciekajacym wzroście.

Czy faktycznie rak mogł sie tak rozwinąc szybko?
Z tego co wiem mama rok wczesniej lekarzowi mowila ,ze ta piers jej sie nie podoba,ale on jej nawet nie obejrzał. Ta brodawka juz dziwnie wygladala jak mama mi ja pokazywala,moze gdyby spojrzal bylaby szansa,ze mama miala by tylko guz usuniety.

Mama przeszla juz chemie i obecnie chodzi na radioterapie,byla jedynym zywicielem rodziny jest nam cięzko.Mama podupadla psychicznie

prosze o jakakolwiek informacje
z gory dziekuje
ANIA


czekam tyle czasu na odzew a tu zero informacji.

widzę ,ze na tym forum nie ma fachowców tylko laicy tak jak ja !
To po co to forum jest i dla kogo?
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-11-17 20:58
Dzień dobry!
Jest bardzo dużo pytań i trudno na każde odpowiedzieć.
Proszę Pani w 20 dni nie rozwija się rak o stopniu G3. Był on poprostu nie zdiagnozowany, nie zauważony. Badania pomocnicze czyli USG i mammografia nie dają 100% gwarancji wykrycia każdego raka w stadium początkowym, zwłaszcza gdy obraz raka jest zamazany lub "zakryty" torbielami. mammografia nie nadawała się do oceny i dlatego była weryfikowana badaniem USG. powiększone węzły chłonne opisywane w badaniu USG powinny były zwrócić uwagę lekarza. CHoć oczywiście węzły chłonne mogą być powiększone także przez stan zapalny w organiżmie lub np po depilacji pach.
kaboros
napisał/a: kaboros 2010-11-19 00:51
Podstawowy problem w odpowiedzi na tak postawione pytanie, jest odpowiedzialność, jaka stoi przed odpowiadającym... Pani Anno, zasadniczo rak piersi nie rozwija się tak szybko, byłoby to wybitne kuriozum, godne pracy naukowej. Najprawdpodobniej, niestety, Pni Matka "nosiła w sobie raka" już w listopadzie 2009, a USG z 01/2010 mylnie zinterpretowano. Jeżeli onkolog nie zbadał piersi (nie badał dotykiem, nie oceniał wyglądu zewnętrznego) to popełnił duży błąd, zwłaszcza,że już wtedy miały Panie podejrzenia! Bardziej prawdopodobnym jest, że rak już w 2009 roku był zaawansowany, a w roku 2010 przeszedł w fazę gwałtownej progresji... Jednak pani mamie, jako pacjentce, nie można zarzucić niczego, skoro chodziła regularnie na badania... Jeżeli ma Pani jakieś pytania, bardzo proszę, trudno jest tak z góry o wszystkim powiedzieć.... Pozdrawiam Panią iPani Matkę i trzymam kciuki.
napisał/a: markotny 2010-11-25 13:13
Mam wrażenie, że w Pani przypadku mamy doczynienia z wyjątkowym niepowodzeniem losu..
wkretek
napisał/a: wkretek 2010-11-28 01:53
Pani Anno,

w mojej opinii przeoczono u Pani matki rozwijającego się raka, który został mylnie zdiagnozowany jako zmiany niezłośliwe. Dziwi mnie to, ponieważ obraz ze stycznia jest już niepokojący i trudno było to zbagatelizować
uchaty
napisał/a: uchaty 2010-11-29 02:06
Zwłaszcaa, że robiono to na onkologii, z tego co rozumiem.
lenijka
napisał/a: lenijka 2010-11-30 23:41
To pouczająca historia, widać że czasem po prostu trzeba naciskać na lekarza żeby zrobił badania, nikomu nie można zawierzyć w 100%