czy to angina paciorkowa?

napisał/a: maciejsol 2010-11-25 21:13
Witam. Czekajac na wyniki badan postanowilem ze opisze na tym forum swoj problem i moze znajdzie sie ktos kto powie co mi jest.
Do tej pory nie mialem problemow z gardlem i ogolnie uwazalem sie za osobe z duza odpornoscia.
Zmienilo sie to 2 tygodnie temu...
Wieczorem mialem podwyzszona temperature (ok 38,5 C) i w ciagu kilku godzin moj prawy migdal powiekszyl sie tak ze mialem trudnosci z mowieniem i oddychaniem. Goraczka minela ale przy probie jedzenia czy nawet polykania sliny pojawial sie bardzo silny bol i odruchy wymiotne. Byla to sobota wiec poczekalem do poniedzialku i poszedlem do lekarza. Ten podszedl do sprawy na luzie i stwierdzil ze to zwykla angina. Dostalem Clindamycin i po 5 dniach stosowania bol ustapil i migdal sie zmniejszyl.
Niestety po 3 dniach od odstawieniu leku sytuacja sie powtorzyla lecz tym razem stan sprzed tygodnia powrocil w ciagu doslownie godziny :O.Ponowna wizyta u lekarza. Tym razem otrzymalem Amoksiklav 875 + 125 mg. Lekarz zaskoczony brakiem goraczki zlecil morfologie i rozmaz. Wyniki wyszly podobno niezbyt ciekawe ale nie powiedzial mi dokladnie co bylo nie tak :/. Zlecil kolejne badania dla upewnienia, poniewaz to antybiotyk mogl je zafałszować. Krew oddalem wczoraj a wyniki beda w poniedzialek - wiec czekam.

Przez ostatni tydzien bralem Amoksiklav i opuchlizna TROCHE zeszla. Nie czulem juz bólu. Pojawil sie mokry kaszel i dusznosci ale wkrótce ustapil.
Niestety cale to leczenie strasznie mnie osałbilo. Od 2 tygodni mam biegunke, czesto boli mnie brzuch, schudlem kilka kg, ogolnie czuje sie bardzo zle, jestem tez bardzo śpiący i niemoge sie na niczym skupic, ale chwilami tez za bardzo nerwowy co nie zdarzalo mi sie wczesniej. Wieczorem odczuwam lekki ucisk w klatce piersiowej a chwilami nawet lekki ból. Wczoraj i dzis odczuwalem tez lekkie kłucie w w szyi w okolicach migdalkow oraz mrowenie w uszach.

Przez caly czas trwania kuracji biore osłonowo różne środki np. Multilac, Lakcid forte, oraz witaminy. Dodam ze pracuje fizycznie na swiezym powietrzu niezaleznie od warunkow pogodowych a przez ostatnie kilka tygodni czesto zarywalem nocki (dlugie trasy) co skutkowalo chronicznym przemęczeniem. Jednak przez czas przyjmowania antybiotyku siedzialem w domu i nie wychylalem praktycznie nosa za drzwi.

Wie ktos co mi jest :/? Prosze o pomoc bo to sie staje strasznie męczące i obawiam sie czy to nie jest cos powaznego...