czy powiedzieć o zdradzie?

napisał/a: ~marcin o. 2010-08-11 21:29
Żonaty kolega z pracy zdradza żonę z koleżanką z pracy. Nieszczególnie się z tym kryją - wyjeżdżają razem na delegacje, a na imprezach integracyjnych obsciskują się. Rozmawiałam z kolegą wiele razy na ten temat i mówiłem, że oszukuje żonę. Powiedział, żebym się nie wtrącał. Znam jego żonę i bardzo ją lubię. Nie wiem, czy powinieniem jej o tym powiedzieć... Naprawdę mi jej żal
napisał/a: x-wing 2010-08-11 22:30
ja bym jej powiedział
napisał/a: ~waldek 2010-08-12 08:28
moim zdaniem wszystko zależy od sytuacji, czasami swoim zachowaniem można tylko zniweczyć związek. może najlepiej pogadać z osoba, która wiemy że zdradza i zapytać sie co chce z tym fantem zrobić
napisał/a: lara3 2010-08-12 10:15
koleżanka miała podobną sytuację
szczerze mówiąc słuchałam całej historii z ogromnym przerażeniem
mogę ci tylko powiedzieć, że z tej sytuacji nie ma już dobrego wyjścia
nieważne co kto powie na forum - pewna granica została już przekroczona, i może można coś uratować, ale nigdy nie będzie tak jak przedtem
czy czekać aż żona dowie się sama, czy pozwolić sobie na wtrącanie się w związek i powiedzieć jej lub jemu...
powiesz teraz i może się okazać że będzie cierpieć a ludzie będą mówić że rozbiłeś rodzinę

koleżanka powiedziała mi, że oddałaby wszystko, żeby ktoś jej wcześniej powiedział; dowiedziała się przez przypadek i była akurat w pierwszym trymestrze ciąży - jemu jeszcze nie powiedziała
potem poroniła, małżeństwo i tak się rozpadło
ale mówi, że gdyby wiedziała wcześniej nie byłoby bólu z utraty dwóch osób...
dr-anna-wilczynska
napisał/a: dr-anna-wilczynska 2010-08-14 08:22
Dzien dobry!
mówi się, że czego oczy nie widzą to sercu nie żal, ale chyba to nieprawda.
Jeśli ktoś zdradza to nie raz i w końcu i tak się to wyda. Ja bym powiedziała jego żonie. NIe żeby ją skrzywidzić tylko, żeby sama zdecydowała. Życie z kimś pod dachem , kto notorycznie oszukuje i dowiedzenie się po długim czasie jeszcze bardziej boli. A wy co myślicie?
Byliście w podobnej sytuacji?
magdam82k
napisał/a: magdam82k 2010-08-14 21:01
Mój mąż był tym zdradzanym,ale przez pierwszą żonę.Mówił że wszyscy mówili mu że jego żona go zdradza,ale on nie wierzył.Do momentu aż zobaczył na własne oczy.Potem był szybki rozwód.Mówił że nigdy nie mógłby wybaczyć i zapomnieć o zdradzie.Po tamtym związku był bardzo nieufny i długo musieliśmy pracować nad naszym związkiem aby był idealny.Obecnie po 9 latach małżeństwa mamy do siebie pełne zaufanie.Jego była żona nie zmieniła się nadal zmienia facetów jak rękawiczki,ale nie wiąże się na stałe.Nieraz jak widać nie wierzymy w zdradę drugiej osoby pomimo sygnałów z zewnątrz,bo to za bardzo boli.