czy po zerwanym związku można zostać przyjaciółmi?

No cóż, moje doświadczenie mówi, że z takiej przyjaźni nic nie wychodzi. Albo kończy się powrotem do siebie albo ostatecznym zakończeniem relacji. Ale mam znajomych, którzy sądzą inaczej. Kto wie?

to_ja napisal(a):

Moja koleżanka rozwiodła się z mężem po 2 latach małżeństwa. Nie mają dzieci, więc nic ich nie trzyma. Jednak często spotykają się na kawę, wychodzą na spacer, mailują... Zupełnie tego nie rozumiem. Mnie nigdy nie udało się zachować przyjacielskich relacji po rozstaniu. Tym bardziej nie wyobrażam sobie tego po rozwodzie. A może to ze mną jest coś nie tak???

mysle ze to kwestia indywidualna. ja z 2 moimi bylymi utrzymuje mile kontakty, kolezenskie (z reka na sercu:) dla moich koelzanek to nie do pomyslenia. dla mnie nie ma w tym nic dziwnego:)

mysle, ze mozna. jesli uczucie sie wypaliło a nadal sie lubicie jako ludzie to dlaczego nie... chociaz zdaje sobie sprawe ze dla wielu ludzi to sie nie miesci w glowie. zastanawiam sie dlaczego tak wielu tak bardzo bulwersuje ten temat. jak to jest?

Mnie się wydaje, że wszytsko jest możliwe i zalezy tylko od ludzi. Jeśli są na tyle dorośli emocjonalnie i uważają, że "nic się nie stało" to potrafią ze sobą rozmowaiać na luzie i być przyjaciółmi (choć to bardzo wielkie słowo).
Aczkolwiek nie rozumiem, zachownia tych ludzi, rozwodzą się i rozstają dlaczego!!?????? Skoro potrfaią się dogadac i spotykac , chodzić na spacery pić kawę, e-mailować itp... sory ale dla mnie to jakaś dziwna sytuacja,,,,!!!
Bo rozumiem spotkać się przypadkowo pogadać, czy nawet od czasu do czasu umówić na kawę, to kulturalny człowiek potrafi i nawet powinienien,,,no ale żeby to było częściej niż potrzeba to chyba już zakrawa na romas:)

Nie, nie można zostać przyjaciółmi - tak myślę.

Są pary, które się przyjaźnią po rozstaniu - ok, ludzie są różni. Ale już w ogóle nie rozumiem jak można się spotykać po rozwodzie.