częste choroby, 3 migdał i płyn w uszach

napisał/a: aga11111 2010-10-15 23:33
Pytanie do Pana doktora Petera z prośbą o ocenę i sugestie.

Jestem mamą 4-letniego chłopca, który od ponad roku, tj. od momentu kiedy zaczął uczęszczać do przedszkola, cierpi na bardzo częste choroby gdo i nie tylko. W tym okresie przechodził: 7 angin, 7-8 infekcji wirusowych gardła, szkarlatynę, 1 zapalenie ucha, 3 infekcje jelitowe, kilkukrotnie miał opryszczkę. Łącznie 9 razy antybiotyk w przeciągu 14 miesięcy.

W lipcu tego roku, po kolejnej anginie, wykonano posiew z gdo, który wykazał: Streptococcus pyogenes (gr.A) obfity. Po zakończeniu leczenia pediatra przepisał szczepionkę doustną Rybomunyl. Aktualnie jesteśmy w 3 miesiącu jej stosowania.

Syn dwukrotnie był badany przez laryngologa w Kajetanach.
1 wizyta w czerwcu: stwierdzono przerost 3 migdała oraz płyn w 1 uchu i zakwalifikowano na zabieg usunięcia 3 migdała, przycięcie 1 z bocznych i drenaż 1 ucha,
2 wizyta w październiku: płyn już w obu uszach, niedosłuch 20db, potwierdzono kwalifikację do zabiegu.

Przechodzę do pytań:
1. Czy uważa Pan zabieg wycięcia 3 migdała i drenaż uszu za konieczny? Czy można próbować leczyć to farmakologicznie? Może leki homeopatyczne? Chętnie byśmy spróbowali ponieważ na zabieg jesteśmy zapisani dopiero w czerwcu przyszłego roku.
2. Czy może Pan wytłumaczyć co oznacza niedosłuch 20db? Lekarz powiedział to bardzo niejasno.
3. Czy uważa Pan za wskazane przebadanie dziecka w innym kierunku np. alergii (występuje w bliskiej rodzinie), pasożytów czy inne, które mogą pomóc znaleźć przyczynę częstych chorób dziecka?
4. Czy Rybomunyl można podawać jeżeli występuje płyn w uszach? Czy mógł on wpłynąć na pogorszenie stanu dziecka i wynik drugiego badania?
5. Czy może Pan wskazać jakieś środki, które warto wypróbować w celu wzmocnienia odporności dziecka? Nasz pediatra twierdzi, że trzeba poczekać aż dziecko nabierze odporności, ale trwa to już bardzo długo.

Będę wdzięczna za Pana opinię i wszelkie sugestie.

Z góry dziękuję i pozdrawiam.
napisał/a: mamakasiaz 2010-10-16 16:18
Pytanie jest do Petera , ale pozwolę sobie napisać Pani coś od siebie , ze swojego doświadczenia .
Synek w maju miał usunięty 3 migdał i drenaż uszu .Po wszystkim cieszę się ,ze wreszcie się na to zdecydowałam i nasze problemy się jak na razie zakończyły.
Walka farmakologiczna o zmniejszenie migdała trwała na pewno rok jak nie więcej .Zaczęło się od przedszkola , częste choroby .Katar trwał lekko 2 tyg , zawsze tez kaszel.Choroby uszu , płyn w uszach .Najpierw niedosłuch 20 db , który po okresie zimowym sięgał już 50 db.Syn nie słyszał jak go wołałam , miał problemy z mową , problemy w przedszkolu i równowagą- nawet.
Dostawał leki homeopatyczne , sterydy , alergiczne itd .Nic nie pomagało a nawet jak juz cos dało jakąś nadzieję to tylko na chwilę .

Wreszcie dostaliśmy skierowanie na usunięcie migdała i drenaż.Bocznych nie ruszali .
Od maja nasz katar jest kilkudniowy .Spokojny cichy sen - bez sapania , zamknięta buzia .Bol uszu się skończył .Normalnie słyszy co dla mnie jest ważne bo pojawiły się problemy z wymową .
Ten zeszły rok był najgorszy pod względem chorowania .Teraz widzę , poprawę .Chodzi do przedszkola od sierpnia .Ma teraz katar , ale jakby go nie było :)
Co do rybomunylu to z tego co pamiętam w takim przypadku , moze jeszcze spowodować powiększenie migdała , ale tu juz Doktor się wypowie :)
Pozdrawiam Kasia
napisał/a: Blackursus 2010-10-16 16:36
I ja dodam swoje "trzy grosze". Moja starsza miala powiekszony trzeci migdal, wiecznie powracajace choroby gardla, wiecznie na antybiotykach. Podawalam jej tez rybomunyl, ktory nic nie pomogl. Wreszcie zaczely sie problemy z uszami, corka bardzo cierpiala, wtedy moja pani laryngolog powiedziala: "wybor nalezy do pani, ale ja radzila bym usunac trzeciego migdala".
Usunelam i problemy skonczyly sie.
napisał/a: aga11111 2010-10-18 15:11
Witam,
Dziekuję za powyższe wypowiedzi.
Skierowałam pytania do Pana doktora Petera, ale oczywiście wszystkie wypowiedzi doświadczonych mam są mile widziane.
Mam już świadomość tego, że usunięcie trzeciego migdała, jest konieczne i bardzo liczę, że to radykalne rozwiązanie przyniesie poprawę. Niestety termin zabiegu jest bardzo odległy, dlatego chcę wypróbować inne mozliwości leczenia, które jeżeli nawet nie rozwiążą problemu to być może przyniosą nawet krótkotrwałą poprawę i pozwolą do zabiegu jakoś dotrwać.

Jeżeli można to jeszcze pytanie do mamakasiaz:
w jakim tempie niedosłuch rozwijał się u Pani synka? Zastanawiam się czy przez ok. 6 miesięcy, które dzieli nas od zabiegu może rozwinąc się do 50db? Tego się obawiam, tym bardziej, że sezon jesienno-zimowy przed nami.
Moje duże zaniepokojenie wzbudziło to co napisała Pani o rybomunylu. Pediatra, który go przepisał wie o problemach laryngologicznych dziecka. Poza tym w czasie wizyty u laryngologa wspomniałam, ze dziecko dostaje rybomunyl i z ze strony lekarza żadnej reakcji nie było. Nie wiem co o tym mysleć.
Będę wdzięczna za odpowiedz.

Pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2010-10-18 15:31
ad.1 Sam zabieg może nie rozwiązać problemu, bo obecność paciorkowca nie zostanie wyeliminowana przez usunięcie 3-go migdałka. Ustąpią jedynie objawy, a nie ma żadnych gwarancji, że infekcje ustąpią. Mogą zmienić jedynie charakter. Ja nie jestem przeciw usuwaniu, ale przeciw usuwaniu jako jedynego rozwiązania, bo to może wcale nie przynieść korzyści. To, że czasem się udaje, jest kwestia przypadku. Ja np. w przypadku własnego dziecka nie kierowałbym się tą kwestią. I nie kieruję się też tutaj na tym forum.
ad2. Co do niedosłuchu 20 db. To dość trudno wytłumaczyć. Dla mnie jest on dość znaczny.
ad3. Tak, alergia może sprzyjać infekcjom i przerostowi migdałka (ukł. limfatycznego w ogóle).
ad4. Nie podaje się szczepionki w takim stanie, bo nasili objawy. Należy się wpierw z tym uporać, a dopiero potem szczepionkę.
ad5. Czekanie w tym stanie na samodzielne zwiększenie odporności jest nieporozumieniem. Ja mogę polecić Lymphomyosot i Engystol (tutaj byłoby najlepiej w iniekcji - ustąpiłby płyn w uszach) i krople doustne Euphorbium compositum. Potem można rozważyć szczepionkę.
Jeśli jest płyn (wydzielina w uszach), to wykonać wymaz na posiew.
napisał/a: mamakasiaz 2010-10-19 10:38
Pogorszył się mniej więcej przez pół roku , ale w okresie jesienno -zimowym , kiedy do łapał katar za katarem i zapalenia ucha .
Doczytałam jeszcze , rybomunyl dostaliście po leczeniu , czyli dostał antybiotyk?
U nas jak młody miał przerośnięty 3 migdał w tamtym roku to engystol i lym. nie pomagały - przynajmniej nie było widać :(
Dla nas to był jedyny ratunek - usunięcie migdała.Nie robiłam mu przed zabiegiem wymazów bo nikt nie chciał.

Co do niedosłuchu jak miał 20 to głośniej słuchał bajek , często powtarzał co, i miał problem z powtórzeniem wyrazów które padły spontanicznie .
Przy 50 , nie słyszał jak się go wołało z innego pokoju , przekręcał wyrazy na zupełnie inne , stało się to niebezpieczne w życiu codziennym.
napisał/a: aga11111 2010-10-19 22:45
Do Pana doktora Petera.

Dziękuję serdecznie za odpowiedz, chociaż przyznam, że wprowadziła ona zamęt w mojej głowie.
Sądziłam, ze zabieg jest wskazany i konieczny, tymczasem okazuje się, że poleca Pan inne rozwiązanie.

Mam jeszcze parę wątpliwości dotyczących Pana odpowiedzi na moje wcześniejsze pytania.

ad.1 Czy jest możliwe, że paciorkowca pozbyliśmy się z gardła? Wymaz był wykonany na początku lipca. Wykazał jak pisałam: Streptococcus pyogenes (gr.A) obfita, lekowrażliwość: Ampicylina, Penicylina, Erytromycyna, Klindamycyna. Dziecko otrzymało wówczas antybiotyk: Sumamed. Nastąpiła szybka poprawa, jednak na początku sierpnia pediatra ponownie stwierdził anginę. Tym razem zapisał Dalecin C, twierdząc, że jest szansa, że ten antybiotyk usunie bakterię skutecznie. Od sierpnia kolejnej anginy nie było. Czy jeżeli w tej chwili wykonamy posiew, który jej nie wykaże to będzie pewność, że bakterii się pozbyliśmy?

Ad. 2 Jak szybko może postępować niedosłuch u dziecka? Czy leczenie, które Pan proponuje powinno przynieść na tyle szybkie efekty, żeby nie dopuścić do pogorszenia się słuchu dziecka? Ocenia Pan niedosłuch 20db jako dość znaczny. Nie chciałabym dopuścić do pogorszenia.

ad3. Czy lekarz homeopata, może stwierdzić i leczyć alergię, czy należy wykonać tradycyjne testy?

ad4. Na jak długo należy odstawić szczepionkę? Do momentu usunięcia płynu z uszu?
Nie rozumiem dlaczego ani pediatra, ani laryngolog nie powiedzieli mi o tym!

ad5. Jak rozumiem leki, które Pan poleca należą do leków homeopatycznych. Do tej pory nie miałam z nimi do czynienia i moja wiedza na ten temat jest znikoma. Zapewne dawki musi ustalić specjalista. Po jakim czasie można spodziewać się poprawy?
Radzi Pan również wykonie posiewu z wydzieliny, która znajduje się w uszach. Kto pobiera materiał do takiego badania i jak to się odbywa?

Z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam.
napisał/a: Peter 2010-10-20 07:49
Ja wyraziłem się dość jasno ;) ja jestem przeciwny usuwaniu III-go migdałka jako jedynego rozwiązania tego problemu. Taka decyzja winna być poprzedzona badaniami ustalającymi przynajmniej wstępnie, w czym jest problem.
ad1. Przypuszczenie lekarza, że dalacin może usunąć paciorkowca, było słuszne. Taki antybiotyk podany w odpowiedniej dawce, w sposób celowany (antybiotykogram) daje duże szanse na eradykację wrażliwej bakterii.
ad2. Gdyby zastosować leki homeopatyczne w zastrzykach (mam na myśli firmę Heel), to istnieje realna szansa poprawy w ciągu 2, max 3 tyg.
ad3. Lekarz homeopata może podejrzewać alergię, ale nie ma bezpośrednich dowodów na to, czy aktualny problem ma podłoże alergiczne. Potrzebne są jednak testy i badanie poziomu IgE, by mieć wstępną orientację, czy problem może być alergiczny.
ad4. Tak, szczepionka winna nie być podawana do czasu zaniku płynu w uszach i/lub obkurczenia III-go migdałka. Wiedza na temat mechanizmu działania szczepionek jest wielu lekarzom obca. Niestety, taka jest prawda.
ad5. Co do poprawy to jak w pkt 2. Dawki się ustala na podstawie sugestii producenta tych leków, wieku dziecka, stanu dziecka oraz powinno się też obserwować reakcje na te leki, bo czasem trzeba modyfikować leki lub ich dawki.
Materiał do posiewu może pobrać lekarz, o ile zechce. Wielu nie jest za takim badaniem, więc może odmówić. Czasem może podjąć się tego osoba (pielęgniarka, która pobiera materiał do badań) w laboratorium wykonującym takie badanie. Warto zadzwonić i po prostu zapytać.