Chwilowa utrata wzroku-powtarzająca się

Tak sobie mysle,ze moze ma to zwiazek z kregoslupem szyjnym. Czy badalas przeplywy szyjne(dopplerowskie padanie stanu tetnic szyjnych)? Moze tu tkwi problem...

może naczyniak uciskający ośrodek wzrokowy na korze mózgowej, albo nerw wzrokowy.
przy zdenerwowaniu rośnie ciśnienie krwi, przy schylaniu się też.
wtedy naczyniak zwiększa swoją objętość i może wywierać ucisk.
"przy [...] spadku ciśnienia (nie zawsze)" a to to nie wiem. jesteś pewna że chodzi o spadek ciśnienia?
miałaś może robione rezonans albo tomografię?
Pozdrawiam: Placio93

tak miałam rezonans, tomografię, usg tetnic szyjnych, wszystkooo! i żadne badanie nic nie wykazało;/

Czy ktoś z Was spotkał się z czymś takim??? Co mogę zrobić w tej kwestii jeszcze by się dowiedzieć dlaczego tak się dzieje??? Bo dziwne jest to że przez ok 10min nie widzę nic na prawe oko, zauważyłam że w tym czasie tracę jakiekolwiek czucie w miejscu oka, tak jak by oka nie było, mogę przez ten cały czas nie mrugać powieką, a oko i tak nie piecze i nie boli;/ Proszę o jakąkolwiek odpowiedź jak ktoś się z tym spotkał lub cokolwiek słyszał o takim czymś!!!!!

A może ktoś ma namiary na super okulistę w Małopolsce, który wyznał by się na tym co mi dolega, nawet neurolog mi nie pomógł;/

Nikt już nie doradzi?? Pisać jak ktoś się z tym spotkał, a może słyszał???