chlamydia i mykoplasma

napisał/a: zbychu225 2010-08-14 18:41
witam serdecnzie

jakis czas temu zamiescilem post w dziale internista o chorobie, która od roku lekarze nie mogli u mnie zdiagnozować.

Ostatnie wyniki badań wskazują na przewlekłą koinfekcję chlamydii i mykoplasmy

oto wyniki

Mykoplasma pneumoniae - IgG - 41,88 RU/ml - wynik DODATNI!! norma - dodatni powyzej 21,9
CHlamydia pneumoniae - IgG - 44,35 RU/ml - wynik DODATNI!! - norma - dodatni powyzej 21,9
Chlamydia pneumoniae IgM - 0,09 Ratio - wynik Ujemny - norma - ujemny ponizej 0,8

i teraz kompletnie nie wiem co robić, bo czytam na różnych forach i zdania są tak podzielone, że nie wiem co robić!!!!??

niektórzy twierdzą, że tę chorobę należy leczyc ponad 2 lata i wcale nie ma pewności, że sie wyleczy, do tego masę antybiotyków w jakimś protokole antybiotykowym??

inni twierdzą, że taka kuracja antybiotykowa, to zabójstwo dla organizmu, że po kilku latach to się odezwie!!!

no to ja juz nie wiem co robić?? MOże ktoś poradzi?? dziekuje
napisał/a: Anetka_987 2012-02-05 11:17
Hej...Zbychu225....wiem że to już dawno,ale może do tej pory doszedłeś co to za chorubsko Cię trapi.Przeczytałam wszystkie twoje posty i się urwało,jeśli jeszcze zaglądasz tutaj to-Prosze napisz czy już jesteś zdrowy i co ci było i czy wyleczyłeś te chlamydie i mykoplazme...
napisał/a: zbychu225 2012-02-05 14:16
czesc:))

nie wyleczyłem wprawdzie, ale jest znaczna poprawa, co prawda mam wciąż napady potów, bóle mięsni i stawów co jakis czas, oraz osłabienie, ale nasilenie tych zjawisk jest mniejsze zdecydowanie, z miesiąca na miesiąc się poprawia, więc przestałem szukac grzebać i łazić po lekarzach

brałem w 2010 antybiotyki na chlamydie i mykoplasme, rovamycyna, metronidazol, doxy, potem jeszcze ok rok temu zdiagnozowali mi zapalenie prostaty, powiedzieli, ze to moze byc od chlamydii, brałem jakis antybiotyk, ale nie pamietam nazwy, potem sie juz pooprawiało, wakacje 2011 miałem bardzo dobre pod koniec roku znów zwiekszyły sie objawy, ale nie na długo, teraz jest w miare, zobaczymy co dalej

prowadze aktywny tryb życia i nie mysle o tym, ale wtedy, kiedy najgorzej sie czułem, byłem tak osłabiony, ze nic sie nie chciało robić, teraz jest zupełnie inaczej:))

pozdrawiam:))
napisał/a: Anetka_987 2012-02-05 22:43
Cześć...Super że odpisałeś -zajrzałam a tu niespodzianka :)Cieszę się że chociaż troszkę Ci lepiej.Jak przeczytałam twój post pierwszy raz to nie mogłam uwierzyć że jest ktoś jeszcze z takimi samymi dolegliwościami jak ja...z różnicą taką że ja mam małego torbielka na tarczycy ale hormony i biopsja jest ok.Ja po lekarzach nie chodze już około 1.5 roku bo nie mam już siły ,ale nie robiłam jeszcze badań na chlamydie i mykoplazme bo byłam właśnie na etapie czytania o niej w necie i w twoim poście...no ciekawe...ja te zlewne poty pierwszy raz miałam 8 lat temu,potem było trochę przerwy,potem znowu tylko nigdy nie miałam tylu objawów naraz co teraz...w tygodniu idę na badania to napisze co mi wyszło....Pozdrowionka :)
napisał/a: zbychu225 2012-02-06 08:58
Czesc

Hmm.. torbielka na tarczycy.. poty od 8 lat...

no to mnie nie pocieszyłaś :(

jedna doktor mi powiedziała, ze moge mieć właśnie jakiś gruczolak na jakimś narządzie wytwarzającym hormony, np. trzustce, nadnerczach, itp, tylko jest tak mały, ze go na USG nie widać, tomografia by się przydała, ale nikt mnie na tomografie nie wyśle, za dobre mam wyniki badań, więc nie mają podstaw, by się czegoś doszukiwac

ta doktor twierdzi, ze od chlamydii takie objawy, to raczej nie są, od chlamydii jest lekki kaszel ponoć, ale oni sami nie wiedzą, z tego co widzę

na razie jest lepiej, ale nie chciałbym, aby mi się to świństwo odnowiło, piszesz, ze było trochę przerwy u Ciebie w tych objawach, tzn. jak długo w ciągu tych 8 lat?? I potem jak się pogorszyło, to znów w badaniach nic nie wychodziło?,

pozdrawiam
napisał/a: serc 2018-09-25 19:14
Witam, a jak to wygląda teraz? Coś wiadomo więcej?