bóle stawów, migreny, zawroty głowy

napisał/a: anieze 2010-11-14 21:24
Witam serdecznie,
Jak byłam mała (około 6 lat) przeszłam gorączkę reumatyczną, ale nie wiem czy to będzie miało znaczenie co do dalszego wątku... Ponad rok temu zaczęło boleć mnie prawe kolano, w sumie trwa to do dziś, nie mogę za długo prowadzić auta, a nawet siedzieć jako pasażer, ponieważ kolano cierpnie, strzyka, boli, muszę wstać, przejść się, za chwilę mija, ale powtarza się ciągle. A poza tym chodzę na aerobik i nie mogę za bardzo wykonywać pewnych ćwiczeń, w których trzeba obciążyć kolana, bo boli... jakieś 2 miesiące temu doszło lewe ramię, a dokładniej obręcz barkowa, do tego stopnia, że nie mogę często podnieść ręki do góry i wtedy łapię za nadgarstek bolącej ręki zdrową ręką i ją podnoszę, wtedy strzyka i strasznie boli... od paru dni odczuwam te same dolegliwości w prawym ramieniu w tym samym miejscu... Nie wiem czy to może być jakieś zapalenie stawów, kości? Do tego muszę dodać, że tak raz w miesiącu (około) mam straszne migreny, tak, że muszę wyciągać baterię z zegarka, bo tykanie sprawia mi ból, a taka migrena potrafi trwać godzinami, a nawet do 2óch dni. Ostatnie co mam do powiedzenia to wczoraj wysiadając z auta straciłam równowagę, raz..., drugi i tak przez około 6 godzin trwały zawroty głowy, wraz z tym wystąpiła nagła potliwość, ale tylko chwilę i nie mogłam "zebrać słów do kupy", jak zamykałam oczy to wszystko mi wirowało, tak samo nie mogłam za bardzo przechylać a ni odwracać głowy, ponieważ zawroty się nasilały, ale przeszło. Wstałam dzisiaj i jest ok, oprócz oczywiście kolana i ramion... Czy ktoś może miała podobne objawy, nawet nie wiem czy te dwie dolegliwości są ze sobą związane... Za każdą wskazówkę będę wdzięczna...
*dodam, że mam 23 lata

Pozdrawiam
napisał/a: ela.66 2010-11-17 14:31
Napiszę w dwóch postach, bo się chyba nie zmieszczę. Nie chcę martwić, ale.... Ja też przeszłam, w wieku 9 lat i zapomniałam. Ponad 4 lata temu pociłam się, schudłam, miewałam stany podgorączkowe, ale że dużo maszerowałam, były upały, domyślam podziębiłam się, przeszło. Na początku następnego roku był kwiomocz bez żadnych innych objawów i to była pierwsza wizyta u lekarza, kazał kupić żurawinę. Potem znów stany podgorączkowe, zmęczenie, nawet nie dostałam skierowań na badania krwi, a aspirynę. Tak jechałam na niej pod lutego do czerwca i dostałam zapalenia płuc. Jednocześnie bolało mnie kolano, było duszno, gorąco, miałam wysokie tętno. ….Na kolano lek antydepresyjny-Stimulotion.. Już w lipcu do kolana dołączyła szyja. Bez reakcji - paracetamol. Kolano mi się uginało, rąbnęłam na ulicy jak długa i szyja rwała jeszcze bardziej. W listopadzie wyprosiłam RTG, które wykazało niewielkie osteofity i niestabilność C-4. Dostałam lek na zwiotczenie mięśni. Ból był nie do wytrzymania, przeleciałam sama wszystkie maści, jako tako pomagał Ben-Gay. Dopiero w 2009 kiedy szyja zrobiła się bardzo zniekształcona - ortopeda i rezonans. Szyja w rozsypce - obniżone wszystkie krążki, wypukliny od C2 do C7 z uciskiem na worek oponowy i korzeń nerwowy, skierowanie do neurochirurga i neurologa. W rezonansie zmiany kręgów Th-kliny i guzki Schmorla (to podobno na skutek młodzieńczej choroby reumatycznej), Na odcinku L-tez wypuklina, dehydratacja, na S-torbiel Tarlova. Wtedy złapała mnie rwa kulszowa i zmieniłam lekarza domowego - mimo, że od początku chyba intuicyjne podejrzewałam reumatyzm i prosiłam o badania krwi nie dostałam przez ten czas nawet skierowania na morfologie czy OB. Cdn…
napisał/a: ela.66 2010-11-17 14:36
Po zmianie lekarza, opowiedziałam o obawach, historię od początku i dostałam wreszcie skierowanie na wszelkie badania krwi, w tym próbę lateksowa. Wyszła dodatnia. Momentalnie skierowanie do reumatologa. Tam badania anty-CPP, test waalera Rosi i inne. W każdym bądź razie jest RZS. Moje przeczucie mnie nie myliło. Od lipca biorę Trexan. Czuję się już nieźle wewnętrznie, właściwie wreszcie zdrowo, tyle, że ból krąży po wszystkich kościach - naprzemian, a to lewy nadgarstek i prawy staw skokowy, a to prawe kolano i lewe biodro. Za tydzień zaczynam rehabilitację: pętla, kinezyterapia, laser i prądy dd na szyję, potem lędźwiowy, a potem reszta pod katem reumatyzmu. Neurochirurg stwierdził, że mam bardzo chory kręgosłup i zakwalifikował szyjny do operacji, uzgodniłam, że ponieważ do tej pory nie byłam leczona spróbuję rehabilitacji, wtedy jeszcze nie wiedziałam o RZS, a to chyba zmienia postać rzeczy
Proszę, poproś domowego skierowania na badania krwi w kierunku RZS i na początek rezonans, czy tomografię kręgosłupa szyjnego, będzie wiadomo, w czym rzecz. RTg niewiele wykazuje. Mnie lewa ręka drętwieje, nieraz nie mam czucia, prawa jest słaba (problem z ukrojeniem chleba), szum w uszach, nieraz niedobrze-to podobno od szyjnego.
Ja mam już sporo ponad pół wieku i bardzo brakuje mi moich wędrówek, ale któryś z lekarzy powiedział, że jak boli to mam sobie odpuścić, wtedy nie obciąża się stawów fizycznie. jak nie boli ruch wskazany, ale nie takie dystanse, mam to zamienić na spacery i ostrożnie w butach o miękkiej podeszwie.
Tak, że wtedy jak Cię boli kolano, nie wiem, czy aerobik jest wskazany.
Pozdrawiam
Jeszcze jedno, dostałam świetny lek Ketonal Spray, do smarowania, jak boli - nie niszczę wątroby itp. a mnie pomaga, ból ustepuje.